DSI Prophet 8 - DCO vs VCO

[MB]

Jest wiele prawdy w tym co mówisz...Kiedyś czytałem wywiad z Thomasem Bangalterem (wiadom Daft Punk). Oni wciąż używają CS 80 i nie wyobrażają sobie używania wtyczek gdyż jak stwierdził mają tanie i płaskie brzmienie. ...
**********************
a do czego używają? wszystkie ich kawałki są zrobione w 100% z sampli

[Arab]

...Jest wiele prawdy w tym co mówisz...Kiedyś czytałem wywiad z Thomasem Bangalterem (wiadom Daft Punk). Oni wciąż używają CS 80 i nie wyobrażają sobie używania wtyczek gdyż jak stwierdził mają tanie i płaskie brzmienie. ...
**********************
a do czego używają? wszystkie ich kawałki są zrobione w 100% z sampli...
****************
Ignorancja i tyle. Francuzi wykorzystują sample do tworzenia swoich utworów ale takie utwory jak Da Funk, Around The World, Revolution 909 czy Veridis Quo to tylko syntezatory, automaty itp. Zakładam że nie wiesz co to Homework i dlatego wygłaszasz takie tezy. I życze choć płowy takiego sukcesu jaki udało im się osiągnąć

[PiotrK]

Post został usunięty.

[NoRd384]

Ciekaw jestem jak długo jeszcze będziemy dyskutować o gustach

[PiotrK]

Post został usunięty.

[AdamZ]

W pogoni za idealnością, zgubiliśmy po drodze pewne przyprawy, które dodawały smaku.

...
**********************


Myslę bardzo podobnie. Jeszcze rok czy dwa lata temu wyśmiałbym instrument nie mający MIDI i uznał za prehistoryczny wynalazek do niczego nikomu nie potrzebny. Dziś . uważam , że bardzo się myliłem. Po pierwsze można użyć przejściówek Midi/CV itd ale myśle że i to bywa czasem zbyteczne.

Wydaje mi się że digitalizacja , MIDI i narzędzia do wyrównywania ,poprawiania itd są bardzo potrzebne , ale jesli w utworze " zawieruszy' się brzmienie zagrane na żywo bez qwantyzacji i innych dobrodziejstw doda to dużo więcej życia do numeru .

Czasem wystarczy kilka milisekund spóźnienia np basu względem stopy i efekt jest niesamowity. Wszystko zaczyna żyć a nie brzmieć jak odtwarzana komputerowo sekwencja.Nie mówiąc już o organicznym brzmieniu analogowych syntezatorów :)

Podobnie jest z analogowymi efektami. Napewno użytkownicy Rolanda JUNO 60 , 106 , JX3P czy JX8P przyznają , że brzmienia wzbogacone rolandowskim , analogowym chorusem szumią jak babcine radio. Możnaby wyłączać ten chorus i nagrywać sterylnie czyste brzmienia dodając potem efekt chorus VST. Ale to poprostu zabija "ducha" juno :)
Wolę , żeby szumiał jak cholera , ale ten chorus jest nie do podrobienia.
Poprostu MAGIA !

I to jest właśnie piękne w tego typu instrumentach , są jak żywe organizmy . Mają swoje wady i zalety . Bywają nieobliczalne , ale jeśli się z nimi odpowiednio "porozmawia" odwdzięczą się potrzykroć :)

[MB]

Ignorancja i tyle. Francuzi wykorzystują sample do tworzenia swoich utworów ale takie utwory jak Da Funk, Around The World, Revolution 909 czy Veridis Quo to tylko syntezatory, automaty itp. Zakładam że nie wiesz co to Homework i dlatego wygłaszasz takie tezy. I życze choć płowy takiego sukcesu jaki udało im się osiągnąć ...
**********************
Nie wiem, skąd to założenie. Mam całą dyskografię DP, zarówno albumy jak i prawie wszystkie single, które kiedykolwiek wydali. Przed oskarżeniem kogokolwiek o ignorancję warto się zastanowić nad tym, czy na pewno samemu ma się odpowiednią wiedzę. Na początek polecam TO.


A wracając do tematu VCO/DCO - nie wiem czy autor początkowego pytania zdaje sobie sprawę z tego, że oba rodzaje oscylatorów są jak najbardziej analogowe, a tylko w różny sposób sterowane, przy czym DCO można zaimplementować na dziesiątki sposobów. Każdy oscylator można zaprojektować tak, że będzie brzmiał tłusto i interesująco albo zimno i nudno. To nie technologia o tym decyduje tylko umiejętności konstruktora. A komu jak komu - Dawidowi Smithowi (drugiej legendzie świata syntezatorów po Robercie Moogu) chyba można zaufać. Takim samym głupstwem jak zamawianie w ciemno instrumentu, którego się nie miało okazji posłuchać jest z góry przekreślanie go dlatego, że gdzieś jest napisane DCO.

[Arab]

Na początek polecam TO.
.********************
Sorry jeśli poczułeś sie urażony ale wyrażaj się precyzyjniej bo jeśli mówisz że ktoś zrobił 100% swoich utworów a jest to nie prawda, hmmm to nie dziw się że posądziłem cię o ignorancje. A materiał na youtube widziałem i mnie on nie bulwersuje ponieważ czytam cd covery i wiem kiedy ktoś używa sampli akurat w przypadku DP jest to DOBRY użytek.

A wracając do analogów to ja mam w domu taki stary automat korg'a z 1982 roku KPR77 hmmm kontrola tempo za pomocą pokrętła bez wywietlania jego warości niby do D*** ale jak się to wrzuci do samplera i bawi się człowiek tymi pętlami to jest wypas!

[AdamZ]

A wracając do tematu VCO/DCO - nie wiem czy autor początkowego pytania zdaje sobie sprawę z tego, że oba rodzaje oscylatorów są jak najbardziej analogowe, a tylko w różny sposób sterowane, przy czym DCO można zaimplementować na dziesiątki sposobów. Każdy oscylator można zaprojektować tak, że będzie brzmiał tłusto i interesująco albo zimno i nudno. To nie technologia o tym decyduje tylko umiejętności konstruktora. A komu jak komu - Dawidowi Smithowi (drugiej legendzie świata syntezatorów po Robercie Moogu) chyba można zaufać. Takim samym głupstwem jak zamawianie w ciemno instrumentu, którego się nie miało okazji posłuchać jest z góry przekreślanie go dlatego, że gdzieś jest napisane DCO....
**********************


Oczywiście że zdaję sobie sprawę ! DCO czyli Digital Controled Oscylator nie oznacza że jest to cyfrowy oscylator a jedynie to że jest kontrolowany cyfrowo.
Własnie o to pytałem , czy różnią się one brzmieniem tylko dlatego że są sterowane cyfrowo lub napięciem w przypadku VCO ? Jesli Twoja odpowiedź jest wiarygodna to oznacza to , że to bez znaczenia i tak naprawde mogłyby zabrzmieć tak samo " mięsiście" a wszystko leży w rękach programującego.

Jedyne róznice jakich moznaby się więc dopatrywać to pewne niestabilności pomiędzy poszczególnymi oscylatorami w wypadku VCO. I byćmoze to własnie ten efekt wywołuje u mnie wrazenie pełniejszego i często ciekawszego brzmienia.

Tzn nie uważam że np Juno brzmi gorzej od Teisco 60F. One się świetnie uzupełniają. Jednak Teisco wg mnie o wiele lepiej wypada na basach i brzmieniach perkusyjnych podobnie jak Yamaha CS30 która pomimo płytszego filtra ( 12 db)również potrafi zaskoczyć . Pewnie to również zasługa filtra i szybkości obwiedni.

Jesli więc masz rację to moznaby uznać że VCO vs DCO to lekkie " czepialstwo" ale może jednak znajdzie się ktoś kto podobnie jak ja uważał , że owa różnica istnieje i polemika się zaostrzy


Pozdrawiam
[addsig]

[Pan_Jabu]

Jesli więc masz rację to moznaby uznać że VCO vs DCO to lekkie " czepialstwo" ale może jednak znajdzie się ktoś kto podobnie jak ja uważał , że owa różnica istnieje i polemika się zaostrzy

**********************

Myli się kolega NoRd384 twierdząc, że to dyskusja o gustach.

To jest dyskusja o niuansach, które słyszy tylko max. 1% ludzi na świecie :)

A z tego jednego procenta ponad połowie tylko wydaje się że słyszy