Odtwarzacz mp3 z dobrym wejściem liniowym

[WG]

iRiver H100...
To byłby ideał, ale... nie ma regulacji poziomu nagrywania......
**********************
Posiada regulację czułości nagrywania w krokach od 0 .. 20 niestety nie można zmieniać nic już w trakcie nagrywania, wszelkie parametry ustawia się przed rozpoczęciem nagrania, nagrywany sygnał można chyba odsłuchiwać poprzez wyjście liniowe.

Źródła nagrywania:
- wewnętrzny mikrofon
- zewnętrzny mikrofon
- wejście optyczne
- wejście liniowe

Format nagrywania:
mono/stereo, WAV, MP3 40 kbps ~ 320 kbps
Tryby czuwania albo detekcji sygnału też są, jakaś auto synchronizacja ale nie wiem do czego to służy.

Jeżeli chodzi o jakość wejść i wyjść to podejrzewam, że będą ok. iRiver produkuje dosyć dobry sprzęt. A seria Hxxx to jedne z nielicznych odtwarzaczy, który są tak wyjątkowo bogato wyposażone w wejścia i wyjścia. Oprócz wyjścia słuchawkowego ma wyjście liniowe oraz wyjście optyczne. Podobne możliwości ma tylko model H320 jak się nie mylę.

Tylko jest jeden problem bo tego nie da się już chyba kupić w sklepie z tego co widzę, zostały wycofane prawdopodobnie z produkcji - ponoć za dużo możliwości oferowały .

[cocktailmusic]

...iRiver H100...
To byłby ideał, ale... nie ma regulacji poziomu nagrywania......
**********************
Posiada regulację czułości nagrywania w krokach od 0 .. 20 niestety nie można zmieniać nic już w trakcie nagrywania, wszelkie parametry ustawia się przed rozpoczęciem nagrania, nagrywany sygnał można chyba odsłuchiwać poprzez wyjście liniowe.

Źródła nagrywania:
- wewnętrzny mikrofon
- zewnętrzny mikrofon
- wejście optyczne
- wejście liniowe

Format nagrywania:
mono/stereo, WAV, MP3 40 kbps ~ 320 kbps
Tryby czuwania albo detekcji sygnału też są, jakaś auto synchronizacja ale nie wiem do czego to służy.

Jeżeli chodzi o jakość wejść i wyjść to podejrzewam, że będą ok. iRiver produkuje dosyć dobry sprzęt. A seria Hxxx to jedne z nielicznych odtwarzaczy, który są tak wyjątkowo bogato wyposażone w wejścia i wyjścia. Oprócz wyjścia słuchawkowego ma wyjście liniowe oraz wyjście optyczne. Podobne możliwości ma tylko model H320 jak się nie mylę.

Tylko jest jeden problem bo tego nie da się już chyba kupić w sklepie z tego co widzę, zostały wycofane prawdopodobnie z produkcji - ponoć za dużo możliwości oferowały ....
**********************
Widzę problem dotarł nawet tu!
Na wielu forach dyskusyjnych spotykam sie z opiniami ludzi o sprzęcie którego niejednokrotnie nawet nie widzieli na oczy , a co dopiero mieli w ręku! I tak chyba jest w przypadku Irivera.

A wracając do MD.
Mam MD sony od 1996 roku i jak na razir nie miałem z nim żadnych problemów typu error na koniec nagrania, przeskakiwanie, zatrzymywanie itp.
Generalnie jakość elektroniki zastosowanej w MD biła na głowę większość dostępnych playerów MP3,nie wspominajśc o wyjsciu liniowym(którego w MP3 nie znajdziecie)we. cyfrowym itd.
W mojej ocenie jedynie playery SONY MP3 (a w zasadzie playery ATRAC choc nowa wersja softu pozwala na odtw. mp3 w oryginalnym formacie) nadają się do zastosowań "scenicznych"
Tu poleciłbym modele:
NW-A 3000 (20GB)
NW-A 1000 (6GB)
NW-A 1200 (8GB)
oraz starszy:
NW- HD5 (20GB)
Posiadają one pamięć antywstrząsową, wyjście liniowe ( ustawiane z menu systemowego), bardzo dobrą jakość audio i co istotne posiadają zasilacz sieciowy do ładowania akumulatora ( a nie ładowane tylko przez USB) dzięki któremu nie spotka nas niespodzianka w trakcie "grania"
Pozdrawiam
P.S.
To co napisałem jest efektem pracy z ww sprzętem.
(jeśli ktos ma jakieś pytania zapraszam,chętnie pomogę GG 3084914)

[Zbynia]

chodzi o nagrywanie nie odtwarzanie - co do jakosci dzwieku sony to zgadzam sie - jest jedna z najwyzszych spotykanych - zreszta takbylo zawsze - poczawszy od walkmanow przez dismany md i mp3 - sluchawki douszne tez sa najlepsze a przewalilem mase tego dziadostwa.......i wrocilem do klasycznych z 16mm......

niestety te regulacje prawne apropo nagrywania powoduja to ze wiele dobrych sprzetow jest wycofywanychz rynku - jakvby mialo to komus zaszkodzic - kto sie bedzie bawil w nagrywanie albumu z cd skoro w 5 ma go z netu...ale coz...nevermind.....

co do md to wlasnie r70 zajechalem i jakiegos jvc....za to r35 przezyl kilka powaznych upadkow podczas jazdy na rowerze i nie dosc ze byl pokiereszowany to gral jak nalezy....mialem tez przypadek u znajomego ktory kupil dwa identyczne modele bodajze r900(kozackie swoja droga) i jeden wytrzymal ciut ponad rok a drugi dziala nadal - mimo ze zblizone warunki uzytkowania....bywa.....

teraz najlepiej cos na flashu - i chyba najwygodniej na wymiennej pamieci :)))) w razie potrzeby to tanio i szybko mozna podmienic
ni i nie tak klopotliwe jak te z wbudowanym dyskiem bo z tym tez roznie bywa.....
(przypadek dwoch samsungow ktore po kasowaniu plikow dzwiekowych juz sie nie uruchomily)

[WG]

-> Widzę problem dotarł nawet tu!
Na wielu forach dyskusyjnych spotykam sie z opiniami ludzi o sprzęcie którego niejednokrotnie nawet nie widzieli na oczy
**********************
Pozostawię to bez komentarza
Bo jesteś w błędzie.

[WG]

NW- HD5
Miałem i to Niestety "poddał się" - walnął dysk.
Jest ok tyle, że tego też nie ma już w sklepach. Jakoś dźwięku wyjściowego bez zarzutu. Przynajmniej nie ma głupiej blokady poziomu głośności dźwięku na obszar europejski.

Nowsze modele pod względem obsługi to już inna linia produkcyjna i mnie ona nie przypadła do gustu.
Oprogramowanie do niego SonicStage, ja akurat nie lubię takich wynalazków. Toporne w obsłudze a i miesza w systemie instalując szpiegowskie wynalazki - jak to sony
Z tego co pamiętam strasznie wolny transfer plików. Z iRiver nie ma startu tutaj transmisja jest błyskawiczna.

A tak ogólnie najlepsze są odtwarzacze, które wystarczy podpiąć pod USB i już można przesyłać pliki z dowolnego komputera a tak trzeba nosić płytkę instalacyjną aby cokolwiek wgrać. Mnie akurat to przeszkadza.

A MD mam już 15 lat i chodzi jak w zegarku Tylko trzeba dbać o "świeże" i porządne dyskietki.

[cocktailmusic]

...NW- HD5
Miałem i to Niestety "poddał się" - walnął dysk.
Jest ok tyle, że tego też nie ma już w sklepach. Jakoś dźwięku wyjściowego bez zarzutu. Przynajmniej nie ma głupiej blokady poziomu głośności dźwięku na obszar europejski.

Nowsze modele pod względem obsługi to już inna linia produkcyjna i mnie ona nie przypadła do gustu.
Oprogramowanie do niego SonicStage, ja akurat nie lubię takich wynalazków. Toporne w obsłudze a i miesza w systemie instalując szpiegowskie wynalazki - jak to sony
Z tego co pamiętam strasznie wolny transfer plików. Z iRiver nie ma startu tutaj transmisja jest błyskawiczna.

A tak ogólnie najlepsze są odtwarzacze, które wystarczy podpiąć pod USB i już można przesyłać pliki z dowolnego komputera a tak trzeba nosić płytkę instalacyjną aby cokolwiek wgrać. Mnie akurat to przeszkadza.

A MD mam już 15 lat i chodzi jak w zegarku Tylko trzeba dbać o "świeże" i porządne dyskietki....
**********************
do sony tez już jest program a jawie którego pakujesz do dotwarzacza i problem z SonicStage(beznadiejnym zreszta) z głowy.
Fakt Ze Iriver to ciekawa propozycja tylko kak to gra?