Wyrównanie poziomu wokalu

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:
Re: Wyrównanie poziomu wokalu

Post autor: matiz » wtorek 21 sie 2007, 19:43

Mam wrażenie, że ta wymiana zdań staje się powoli sztuką dla sztuki

Moze i masz racje... Chodzi mi jednak o w sumie dosc prosta rzecz - o czytanie tego, co sie samemu napisalo. Zauwaz, jak bardzo rozni sie forma towanie naszych postow: ja odnosze sie do konkretnych Twoich wypowiedzi, od razu pod nimi zajmujac stanowisko. Nie cytuje tego, z czym sie zgadzam - a zgadzam sie z wiekszoscia. Cytuje to, z czym sie nie zgadzam

Nie rozumiem czemu kolega Matiz tak bardzo lubi wciskać w moje usta jakieś dziwne stwierdzenia i zabarwiać moje wypowiedzi dość mocno przerysowaną interpretacją.

Jak pisze wyzej, nic nie wciskam w Twoje usta - to sa dokladne cytaty z Twoich wypowiedzi. Moj komentarz jest natomiast moim komentarzem i sadze, ze mam do niego prawo, jak i do porownan - nawet rozbudowanych

"IMO jest dokladnie odwrotnie - korzystanie z kompresora jest czesto nieuzasadnione, bo wiele rzeczy w partiach wokalnych mozna zalatwic automatyka glosnosci."

Zgadzam się z Tobą w pełni jednak Twoje stwierdzenie jest lekką przesadą bo jednak w 90% przypadków zakłada się na wokal choćby delikatną kompresję...


No i gdzie tu przesada? To, ze w 90% przypadkow stosuje sie kompresor ma oznaczac, ze jego zastosowanie zawsze jest uzasadnione?

Matiz: Jeśli również jesteś fanem kompresorów wszelkiej maści ale bez przesady tym bardziej nie jestem w stanie pojąć celowości tej kłótni

Jak pialem - wcale sie nie klocimy - przynajmniej ja - tylko dyskutujemy. Gdzie Ty widzisz klotnie?

Awatar użytkownika
vladjan
Posty:21
Rejestracja:czwartek 17 mar 2005, 00:00

Re: Wyrównanie poziomu wokalu

Post autor: vladjan » wtorek 21 sie 2007, 20:25

widze ze temat wywolal mala klotnie. Bardzo jestem wdzieczny za wypowiedzi choc ze smutkiem musze stwierdzic, ze wsrod tych wszystkich postow nie znalazlem pasujacego mi - wygodnego a zarazem w miare precyzyjnego rozwiazania. Moze po prostu takiego nie ma ... Wokal zostal nagrany w moim polprofesjonalnym studio, wewnatrz kabiny do nagrywania, gdzie praktycznie wyeliminowalem poglos (troche przesadzilem z tym wyciszeniem musze przyznac), na mikrofonie pojemnosciowym Behringer B-1 przy bardzo porzadnym PopperStopperze (taka ponczocha tylko kosztujaca prawie 200 zl ;) Napisalem te fakty bo ktos tam prosil wczesniej.
matiz: widze ze w tej dyskusji jestes zwolennikiem recznego sciszania i wyciszania odpowiednich fragmentow. Ja tak robie odkad pamietam, ale wydaje mi sie ze po 1. jest ona czasochlonna a po 2. i przede wszystkim, dzialalaby ona , gdyby artystka ruszala sie tylko w przerwach miedzy wersami utwory. w sensie, ze poziomy glosnosci roznily by sie miedzy np zwrotkami ale byly dla danych zwrotek na stalym poziomie. Natomiast ja mam problem typu, ze artystka spiewajac oddalala sie i przyblizala sie podczas spiewania zwrotek , wiec reczna korekta tego jest prawie niemozliwa. Ale chyba jedyna :(. Nie wiem czym dobrze zobrazowalem ten moj drugi argument. Normalnie nie bawie sie w takie szczegoly, ale w koncu mam wakacje, wiec mozna pofilozofowac ;)
Wydaje mi sie ze najlepsza metoda beda te obwiednie dzwieku, tylko niestety nie wiem jakie haslo wpisac w "help" Cubase'a bo mam go po angielsku zeby uzyskac informacje. moze mi powiecie ?

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Wyrównanie poziomu wokalu

Post autor: matiz » środa 22 sie 2007, 00:52

widze ze w tej dyskusji jestes zwolennikiem recznego sciszania i wyciszania odpowiednich fragmentow.

W polaczeniu oczywiscie z kompresorem, i, jak niezwykle slusznie zauwazyl to BarteQ, kompresor powinien byc umieszczony PO regulacji glosnosci. Znaczy mozna przed, ale lepiej po.

Wydaje mi sie ze najlepsza metoda beda te obwiednie dzwieku, tylko niestety nie wiem jakie haslo wpisac w "help" Cubase'a bo mam go po angielsku zeby uzyskac informacje. moze mi powiecie ?

Masz problem - nawet, jak powiemy, to sprowokujemy do dalszych pytan

Mozna pociac wokal na kawalki i zglasniac/sciszac regiony ("strzalka"), stosujac crossfade (X) w miare potrzeby. To jest troche amatorka, ale jest to w kubusiu najszybsza metoda

Druga metoda jest rysowanie "olowkiem" obwiedni na regionie - problem w tym, ze mozna w ten sposob tylko sciszac a nie zglasniac.

Te dwie metody maja te zalete, ze majac odpowiednie doswiadczenie nie trzeba nawet tego wokalu sluchac, zeby dobrze to zrobic - bo rysuneczki podazaja za zmianami glosnosci

No i oczywiscie automatyka - taki maly "plusik" na dole sladu...

Awatar użytkownika
BarteQ
Posty:83
Rejestracja:czwartek 30 lis 2006, 00:00

Re: Wyrównanie poziomu wokalu

Post autor: BarteQ » środa 22 sie 2007, 00:59

masz 2 sposoby edycji poziomu w cubase. Jedna to automatyka miksera, druga to obwiednia danego eventu dźwiękowego.

Z automatyki miksera korzystasz wciskajac przycisk R przy danym kanale oraz otwierając pasek z linią obwiedni - robisz to wciskając taki mały pluskik w lewym dolnym rogu kazdego kanału - tam możesz wybrać czego ma dotyczyc automatyka (panorama, głośność , sendy, parametry efektów insertowych -o ile nie sa to pluginy DX)
Drugi sposób edycja Envelope'a jest troche prostszy: klikając jednokrotnie myszką na dany event - zaznaczasz go - pojawiają Ci się 2 trójkąciki na początku i koncu eventa i kwadracik w środku. Trójkącikami regulujesz czas fade in i fade out natomiast kwadracikiem głośność w zakresie +6dB do -nieskonczonosci.
Możesz też wpisywać decybelowe wartości w pasku parametrów eventa (o ile jest włączony - ikonka z okiem patrzącym w dół na prostokącik)

Pozdrawiam i powodzenia. :)

Matiz: wybacz, ze nie odpowiedziałem na Twojego posta - uznałem odpieranie Twoich argumentow za bezcelowe i bez związku z tematem.


Awatar użytkownika
BarteQ
Posty:83
Rejestracja:czwartek 30 lis 2006, 00:00

Re: Wyrównanie poziomu wokalu

Post autor: BarteQ » środa 22 sie 2007, 01:02

No i prosze :)

Matiz mnie wyprzedził :) - zdecydowanie o to chodziło.
Ważne też aby pamiętać, że automatyka miksera działa po insertach więc do Twojego celu nie do końca się nadaje

Pozdrawiam ;)

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Wyrównanie poziomu wokalu

Post autor: matiz » środa 22 sie 2007, 01:07

Ważne też aby pamiętać, że automatyka miksera działa po insertach więc do Twojego celu nie do końca się nadaje

Pierwsze szesc insertow jest przed tlumikiem, dwa ostatnie po tlumiku - da rade

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Wyrównanie poziomu wokalu

Post autor: matiz » środa 22 sie 2007, 01:08

Matiz: wybacz...

Wybaczam

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Wyrównanie poziomu wokalu

Post autor: JoachimK » środa 22 sie 2007, 01:10

Druga metoda jest rysowanie "olowkiem" obwiedni na regionie - problem w tym, ze mozna w ten sposob tylko sciszac a nie zglasniac.
**********************

Ale mozna najpierw sciszyc caly clip, nastepnie olowkiem narysowac krzywa, a potem podglosnic calosc juz z wyrysowana wczesniej krzywa :)
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
BarteQ
Posty:83
Rejestracja:czwartek 30 lis 2006, 00:00

Re: Wyrównanie poziomu wokalu

Post autor: BarteQ » środa 22 sie 2007, 01:10

...Ważne też aby pamiętać, że automatyka miksera działa po insertach więc do Twojego celu nie do końca się nadaje

Pierwsze szesc insertow jest przed tlumikiem, dwa ostatnie po tlumiku - da rade ...
**********************
Racya - zapomniałem dopisać ;)

Pozdrawiam :)

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Wyrównanie poziomu wokalu

Post autor: Zbynia » środa 22 sie 2007, 03:59


Postaram się napisać najprościej jak to możliwe, żeby wszyscy zrozumieli o co mi chodziło:

1. Autorowi wątku chodziło o plugin

2. napisałem już (w pierwszym poście), że najpierw wyrównujemy automatyką głośność a później kompresujemy materiał

3. Od kiedy kompresor jest F1 wśród narzędzi studyjnych? - myślałem, że to dość podstawowe narzędzie - może się myle - niewykluczam.
Nie rozumiem czemu kolega Matiz tak bardzo lubi wciskać w moje usta jakieś dziwne stwierdzenia i zabarwiać moje wypowiedzi dość mocno przerysowaną interpretacją.

4. O szumach i zakłóceniach napisałem również w swoim pierwszym poście.

5.
"IMO jest dokladnie odwrotnie - korzystanie z kompresora jest czesto nieuzasadnione, bo wiele rzeczy w partiach wokalnych mozna zalatwic automatyka glosnosci."

Zgadzam się z Tobą w pełni jednak Twoje stwierdzenie jest lekką przesadą bo jednak w 90% przypadków zakłada się na wokal choćby delikatną kompresję chocby przy nagraniu niezależnie od tego czy jest to nasycenie lampy (to przecież też rodzaj kompresji) czy wbudowany kompresor w preampie czy plugin - choćby ze względu na ostre kolano charakterystyki przetworników cyfrowych.

Matiz: Jeśli również jesteś fanem kompresorów wszelkiej maści ale bez przesady tym bardziej nie jestem w stanie pojąć celowości tej kłótni
...
**********************
ad.1 - wcale nie - przeczytaj dokladnie

ad.2 - w ktorym poscie??moglbys wskazac??

ad.4 - gdzie??



i po calej pisaninie topic mozna uciac do 2-3 odpowiedzi........

ODPOWIEDZ