Access Virus vs wirtuale

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
heathenichaer
Posty:234
Rejestracja:niedziela 12 sie 2007, 00:00
Access Virus vs wirtuale

Post autor: heathenichaer » niedziela 12 sie 2007, 16:21

witam,
mam pytanie odnośnie porównania syntezatorów analogwych w wersji "namacalnej" i wirtualnej.
Zastanawiam się nad kupnem i miałem możliwość pobawienia się virusem firmy access. Bardzo się podobał jednak po pierwszej euforii doszedłem do wniosku że cena jest bardzo wysoka.
I stąd pytanie czy w zastępstwie można kupić o wiele tańszy syntezator np. reaktor czy massive - czy można je nazwać substytutami czy to zupełnie inna para kaloszy??
Sam posiadam MO6 jednak potrzebuję jeszcze zupełnie innych dźwięków.
Pozdrawiam
Sztuka jest wycinkiem rzeczywistości widzianym przez temperament artysty - Émile Zola
@
dsi evolver, waldorf blofeld, bcr2000, m-audio fw 410, krk rp 6 g2, akg 271 studio, rode m3

Krizz
Posty:263
Rejestracja:sobota 09 lis 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: Krizz » niedziela 12 sie 2007, 16:36

...witam,
mam pytanie odnośnie porównania syntezatorów analogwych w wersji "namacalnej" i wirtualnej.
Zastanawiam się nad kupnem i miałem możliwość pobawienia się virusem firmy access. Bardzo się podobał jednak po pierwszej euforii doszedłem do wniosku że cena jest bardzo wysoka.
I stąd pytanie czy w zastępstwie można kupić o wiele tańszy syntezator np. reaktor czy massive - czy można je nazwać substytutami czy to zupełnie inna para kaloszy??
Sam posiadam MO6 jednak potrzebuję jeszcze zupełnie innych dźwięków.
Pozdrawiam...
**********************
Absynth to zupełnie inna filozofia tworzenia brzmień i nie nadaje się do "imitowania" Virusa. Reaktor podobnie, choć poziom jego złożoności może skutecznie chłodzić zapał. Massive'a nie znam.
Synthów potrafiących generować brzmienia podobne do virusowych jest masa, ja jedynie polecę z3ta+ lub rewelacyjnie brzmiący Sylenth1.

Awatar użytkownika
heathenichaer
Posty:234
Rejestracja:niedziela 12 sie 2007, 00:00

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: heathenichaer » niedziela 12 sie 2007, 16:49

Absynth to zupełnie inna filozofia tworzenia brzmień i nie nadaje się do "imitowania" Virusa. Reaktor podobnie, choć poziom jego złożoności może skutecznie chłodzić zapał. Massive'a nie znam.
Synthów potrafiących generować brzmienia podobne do virusowych jest masa, ja jedynie polecę z3ta+ lub rewelacyjnie brzmiący Sylenth1....
**********************
hmm, no to mam problem. Sytucja jest taka że zastanawiam się albo nad dokupieniem Virusa desktop albo nad zmianą mo6 na korga tritona extreme i zakupieniu któregoś z tych Virtuali.
Moje klimaty muzyczne to ambient/industrial. A linka do dem firma NI jakoś mi nie chciała przysłać (coś się im popsuło na stronie czy jak).
Ale sprawdzę jeszcze te które mi poleciłeś - dzięki!
Sztuka jest wycinkiem rzeczywistości widzianym przez temperament artysty - Émile Zola
@
dsi evolver, waldorf blofeld, bcr2000, m-audio fw 410, krk rp 6 g2, akg 271 studio, rode m3

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: Pan_Jabu » niedziela 12 sie 2007, 17:32

hmm, no to mam problem. Sytucja jest taka że zastanawiam się albo nad dokupieniem Virusa desktop albo nad zmianą mo6 na korga tritona extreme i zakupieniu któregoś z tych Virtuali.
Moje klimaty muzyczne to ambient/industrial. A linka do dem firma NI jakoś mi nie chciała przysłać (coś się im popsuło na stronie czy jak).
Ale sprawdzę jeszcze te które mi poleciłeś - dzięki!...
**********************

IMHO do muzy, o jakiej piszesz, Absynth jest bardzo OK. Massive zresztą też. To bardzo porządne instrumenty.
Zdecydowanie warto sprawdzić demo, jeżeli nie dostałeś linka to znaczy mają awarię, bo zwykle przysyłają bardzo szybko.

Awatar użytkownika
heathenichaer
Posty:234
Rejestracja:niedziela 12 sie 2007, 00:00

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: heathenichaer » niedziela 12 sie 2007, 17:44

IMHO do muzy, o jakiej piszesz, Absynth jest bardzo OK. Massive zresztą też. To bardzo porządne instrumenty.
Zdecydowanie warto sprawdzić demo, jeżeli nie dostałeś linka to znaczy mają awarię, bo zwykle przysyłają bardzo szybko....
**********************
chyba im coś nie działa... ale sprawdzając dźwięki przy opisie tych instrumentów zauważyłem że właśnie te 2 mogą mnie bardziej zaciekawić.
Ale pytanie jeszcze odnośnie Virusa - warte to tych pieniędzy biorąc pod uwagę moje muzyczne skłonności?
Sztuka jest wycinkiem rzeczywistości widzianym przez temperament artysty - Émile Zola
@
dsi evolver, waldorf blofeld, bcr2000, m-audio fw 410, krk rp 6 g2, akg 271 studio, rode m3

Krizz
Posty:263
Rejestracja:sobota 09 lis 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: Krizz » niedziela 12 sie 2007, 18:41

Ale pytanie jeszcze odnośnie Virusa - warte to tych pieniędzy biorąc pod uwagę moje muzyczne skłonności? ...
**********************
Uważam, że nie. Pewnie, każdy synth się nadaje do robienia jakichś tam dźwięków, przydatnych w wielu gatunkach muzyki, ale Virus raczej jest kierowany do transowców, a ja właśnie myślałem, że robisz transy, skoro zastanawiasz się nad Virusem, i dlatego poleciłem te dwa VSTi. Ale jeśli robisz ambient, to Absynth jest jak ulał.

Awatar użytkownika
a
Posty:380
Rejestracja:piątek 08 paź 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: a » niedziela 12 sie 2007, 19:36

mam pytanie odnośnie porównania syntezatorów analogwych w wersji "namacalnej" i wirtualnej.
**********************
Virus i te wirtuale to inna bajka.
Gdybym miał wybierac, wybralbym Reaktora.
A potem dokupil do szczescia Virusa :)
Massive jest najbardziej industrialny, Absynth ambientowy - ale w tym musisz sporo poglowkowac, by wykrecic cos swojego.
Moja rada: zainteresuj sie demo Reaktora.
A viruso-podobny synth jesli chodzi o brzmienie to Zebra :)
http://www.superstereo.pl

Awatar użytkownika
csdis
Posty:263
Rejestracja:środa 18 sty 2006, 00:00

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: csdis » niedziela 12 sie 2007, 21:21

....
Moje klimaty muzyczne to ambient/industrial. ...
**********************
A mógłbys podać kapele które Cię inspirują/na których się wzorujesz???

atlantic
Posty:137
Rejestracja:czwartek 23 gru 2004, 00:00

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: atlantic » niedziela 12 sie 2007, 21:34

a może zamiast drogiego Virusa , tańszą cs6x ?

Awatar użytkownika
Mruczasss
Posty:364
Rejestracja:wtorek 14 gru 2004, 00:00

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: Mruczasss » poniedziałek 13 sie 2007, 03:32

ja wczoraj uslyszalem massiva i po prostu mna rzucilo o sciane, teraz wlasnie skonczylem krecic :) Naprawde swietne brzmienie i wcale duzo sie nakrecic nei trzeba zeby uzyskac to sie chce. Uwaga jest jednak taka ze żre proca jak najety. Moj biedny athlon 2800 + nie wyrabial w pewnych momentach. Na core duo fajnie by sie na nim pracowalo i mozna by go uzyc do grania na zywo mysle ze swietnei by sie nadawal tylko ten proc, eh kompa trzeba zmienic.
lubie to co robie i jestem w tym dobry.

ODPOWIEDZ