Post
autor: devil » środa 13 cze 2007, 10:17
hmmm... przeczytalem caly watek bardzo dokladnie itd.
mam tylko pytanie, skoro sa przesluchy, tzn ze byly to zywe bebny, tak ?
skoro zywe bebny, kazdy el. perkusji osobno itd, czyli talerze tez sa na jakis dwoch majkach (jako para stereo, lub 2x mono)
wszysyc mowia o wyrownywaniu recznie sciezki stopy, a co z przesluchami na talerzach ? werbel i tomy dadza rade, bo przesluchy raczej powinny byc niewielkie.
oczywisice wszystko zalezy jak sie bebny zmiksuje, jezeli ktos potraktuje talerze drastycznie przez EQ i wytnie prawie cale dolne pasmo i niski srodek, to stopa moze byc juz nieslyszalna, ale jezeli mocno slychac stope, to tak latwo niebedzie
ja najczesciej po nagraniach nagrywam z bebniarzem kilka pojedynczych uderzen, niekoniecznie aby zrobic z nich probke (choc czasami tez, i podstawiam) ale poto, aby wlasnie w momentach gdzie jest krzywo, moc wyrownac stope, a talerze uzupelnic pojedynczymi uderzeniami ktore tez zostaly nagrane.
jezeli tego nie zrobiles to bedziesz musial szukac takich zagrywek na talerzech (gdzie nie ma uderzenia stopy) i odpowiednio wklejac.
inaczej mozesz miec podwojne uderzenie stopy, jedno glosnie po wyrownaniu i jedno ciche z przesluchow z talerzy (ktore nadal bedzie krzywe)
Pozdrawiam
Proszę zanotować! "odmawia wypisania spisu sprzętu studyjnego w sygnaturce"