Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
-
preceli
- Posty:2452
- Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00
Re: Jaka karta pod FL Studio?
Post
autor: preceli » czwartek 31 maja 2007, 16:22
...1Ghz ...
i nikt mnie nie poprawil
ale wiadomo co mialem na mysli

...
A np. co? Bo jeśli częstotliwość to powinno być raczej 1GHz. Nie wie?

[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.
-
wishmaster
- Posty:287
- Rejestracja:piątek 30 mar 2007, 00:00
Post
autor: wishmaster » czwartek 31 maja 2007, 16:26
Wie, wie
ale ostatnio ma lepszy mlyn w glowie
sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty
-
mytnik
- Posty:1308
- Rejestracja:czwartek 20 maja 2004, 00:00
Post
autor: mytnik » czwartek 31 maja 2007, 18:26
Nie. Pomijam różnicę w jakości przetworników, bo kolega kaysemurand, jak mówi, nie korzysta z źródeł zewnętrznych, a co mu po jakości brzmienia, skoro nie będzie w stanie skomponowac bardziej złożonych kompozycji? To tak, jakby założyć pozłacane felgi w rozpadającym sie maluchu. Moim zdaniem najpierw powinien zadbac o komfort pracy jaki mu da porządny procek, a potem dopiedo, przy najbliższej okazji, zakupi sobie dobrą kartę. Zauważ zresztą że kaysemurand przede wszystkim oczekiwał, że dobra karta zwiększy wydajność Fruta....
**********************
Sądzisz że jakoś dźwięku ODTWARZANEGO przez kartę zintegrowaną dorównuje np Julii? Jeśli tak to ktoś z nas jest głuchy jak pień :)
pozdr
drummer
-
jaca2303
- Posty:211
- Rejestracja:poniedziałek 30 paź 2006, 00:00
Post
autor: jaca2303 » czwartek 31 maja 2007, 20:12
a co by się stało, jak by kolega wrzucił do nowego kompa tzn. lepszego od tego co ma,kartę live, ustawił latencję jak największą do mixocudowania, a najmniejszą do nagrywania w czasie rzeczywistym ale na jakiś nie wycudowanych brzmieniach (póżniej se podłoży co zechce)?
-
Zbynia - Posty:7665
- Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00
Post
autor: Zbynia » czwartek 31 maja 2007, 21:21
szlag by go trafil od podmieniania brzmien - przeciez tak nikt nie robi!!!
no chyba ze stope czy werbel.....
jesli korzysta z niewygorowanych vsti to spokojnie moze kupic amd a64 3800 plus 512 ramu plyte glowna z grafika i lepsza karte - mocy spokojnie wystarczy na calkiem zaawansowane projekty.....no chyba ze korzysta z wtyczek ktore zra wszystko co sie da.........
-
kaysemurand
- Posty:7
- Rejestracja:czwartek 31 maja 2007, 00:00
Post
autor: kaysemurand » piątek 01 cze 2007, 00:48
Dzieki!
bardzo doceniam wasza pomoc i wiedze..
pytanie tylko.. czy ktos ma moze wiedze jaki jest dokladny stosunek wykorzystywania przez FL Ram i Procesor ? bo nieukrywam ze o wiele latwiej bylo by mi kupic 2 giga ramu niz wymienac procesor i plyte..
w skrocie czy jest sens w opcji 1.6mhz i 2 giga ramu ?
jezeli chodzi o szczegoly to najczesceim ukladam perkusje z sampli a jako wtyczki korzystamm z Sytrusa albo ToxicIII kontrolowanego z klawitury midi.
-
Blaviken - Posty:183
- Rejestracja:poniedziałek 13 sty 2003, 00:00
Post
autor: Blaviken » piątek 01 cze 2007, 01:42
w skrocie czy jest sens w opcji 1.6mhz i 2 giga ramu ?
jezeli chodzi o szczegoly to najczesceim ukladam perkusje z sampli a jako wtyczki korzystamm z Sytrusa albo ToxicIII kontrolowanego z klawitury midi.
...
**********************
Sytrus w kilku instancjach potrafi zdusić o wiele mocniejsze procesory niż Twój. Oczywiście zależy jakie brzmienie wczytasz/stworzysz. Swego czasu pracowałem w FLP na P III 500 MHz i 128 MB RAM i nie narzekałem ale wtedy Sytrus nie był pewnie jeszcze w planach Image-Line ;) a ja używałem prawie samych sampli. IMHO koledzy dobrze prawią i powinieneś rozpocząć od wymiany bebechów swej maszyny tym bardziej że jak wcześniej tutaj wspomniano całkiem przyzwoitą blachę możesz poskładać naprawdę niewielkim sumptem.
Pozdrawiam,
www.blaviken.com
-
Krizz - Posty:263
- Rejestracja:sobota 09 lis 2002, 00:00
-
Kontakt:
Post
autor: Krizz » piątek 01 cze 2007, 07:55
Sądzisz że jakoś dźwięku ODTWARZANEGO przez kartę zintegrowaną dorównuje np Julii? Jeśli tak to ktoś z nas jest głuchy jak pień :)
**********************
Jak myślisz, co w mojej analogii do malucha symbolizowała złota felga? Oczywiście że jest różnica, tym bardziej że kolega dysponuje monitorami studyjnymi. Ale, jak mówię, nie warto płacić za super dźwięk ceny nerwicy. Na pierwszym miejscu komfort pracy.
w skrocie czy jest sens w opcji 1.6mhz i 2 giga ramu ?
******************
W skrócie odpowiedź - nie. Byłobyto wyrzucanie pieniędzy w błoto, bo i tak te pamięci będziesz musiał zmienić przy zmianie płyty głównej, w przyszłości. A w chwili obecnej da Ci to bardzo niewiele.
-
Soundscape
- Posty:2054
- Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
-
Kontakt:
Post
autor: Soundscape » piątek 01 cze 2007, 08:24
Ja bym koniecznie zmienił procek. (No i płyte główną.) Na AMD Athlon, bo tanie i jest dosyć wydajne. Miałem do czynienia z FL i powiem tak: moim zdaniem najfajniejszy instrument w nim to Sytrus a on ciągnie sporo mocy z procka. Ale na Athlon 3000+ (socket 939) można bez problemu uruchomić ten instrument tak 7-8 razy. Znaczy gra Sytrusów naraz 7-8. Musi też być to 1 Giga RAMu.
Karta musi być jakaś, bo o ile wiem ciężko podłączyć monitory studyjne (nie wiem jak Blue Sky, ale KRK tak) do zintegrowanej karty dźwiękowej.