Korekcja - dlaczego tak się dzieje?

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00
Re: Korekcja - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: Zbynia » poniedziałek 21 maja 2007, 13:41

trafiony zatopiony - lepiej sie chyba nie da opisac:))))

Awatar użytkownika
Jackal
Posty:72
Rejestracja:niedziela 22 kwie 2007, 00:00

Re: Korekcja - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: Jackal » poniedziałek 21 maja 2007, 13:51

...trafiony zatopiony - lepiej sie chyba nie da opisac:))))...
**********************
Ja wiem jak byc powinno i tak robię
Interesował mnie TYLKO MECHANIZM-DLACZEGO TAK SIE DZIEJĘ

Nie denerwujcie sie
I dzieki wszysktim.
[addsig]
Śniło sie wam kiedyś, że się obudziliście?

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Korekcja - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: JoachimK » poniedziałek 21 maja 2007, 15:31

Nikt z Was nie bierze pod uwage roznic w pracy korektorow przy podcinaniu i podbijaniu. Po to SSL ma slynny EQ G i inaczej dzialajacy EQ E, po to Sony Oxford ma kilka algorytmow pracy korektora, ze o zwyklych Waves R nie wspomne. Dlatego uogulnianie do zasady:

"w przypadku gdy chcesz obniżyć poziom w przedziale np 100-200hz, nie bedzie podbijał tego co jest poniżej 100hz i powyzej 200hz. "

jest w wielu przypadkach blednym rozumowaniem - zalezy jaki korektor sie ma na mysli...
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
Jackal
Posty:72
Rejestracja:niedziela 22 kwie 2007, 00:00

Re: Korekcja - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: Jackal » wtorek 22 maja 2007, 08:46

...Nikt z Was nie bierze pod uwage roznic w pracy korektorow przy podcinaniu i podbijaniu. Po to SSL ma slynny EQ G i inaczej dzialajacy EQ E, po to Sony Oxford ma kilka algorytmow pracy korektora, ze o zwyklych Waves R nie wspomne. Dlatego uogulnianie do zasady:

"w przypadku gdy chcesz obniżyć poziom w przedziale np 100-200hz, nie bedzie podbijał tego co jest poniżej 100hz i powyzej 200hz. "

jest w wielu przypadkach blednym rozumowaniem - zalezy jaki korektor sie ma na mysli......
*******************

Może postaram sie inaczej zadać pytanie....

Niech ktos mi przedstawi wyjaśnienie opierając się...nie wiem...np. zależnościach fazowych poszczególnych pasm, czy tez jakichśtam zniekształceniach i przekona mnie W TEORII !!! (bo w praktyce nie trzeba mnie przekonywać) że lepiej jest obcinać niż podbijać. Czyli: co sie dzieje z fazą lub amplitudą pasm kiedy podbijam a kiedy obcinam. Czy to z tych powodów lepiej jest obcinać czy chodzi o szumy albo"robienie tak jak sławni)
[addsig]
Śniło sie wam kiedyś, że się obudziliście?

Awatar użytkownika
Owca
Posty:24
Rejestracja:piątek 06 paź 2006, 00:00

Re: Korekcja - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: Owca » wtorek 22 maja 2007, 09:42

Podbijenie danej częstotliwości powoduje, że aktywny wzmacniacz wzmacnia tę częstotliwość, wprowadzając też nieznaczne opóźnienia co się objawia w praktyce delikatnym odwróceniem fazy. Jeśli się podbija jakieś pasmo to odwraca się faza tylko w częstotliwościach podbijanych. Tłumienie jest pasywne więc nie ma tam opóźnień i przesuwania fazy. Jeśli więc wszystko oprócz tego, co chcemy podbić stłumimy i podbijemy sygnał na wyjściu faza się przesunie w całym sygnale, a nie w jego pewnym zakresie częstotliwości. Dzięki temu uzyska się mniejsze słyszalne zniekształcenia.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Korekcja - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: MB » wtorek 22 maja 2007, 10:01

...Podbijenie danej częstotliwości powoduje, że aktywny wzmacniacz wzmacnia tę częstotliwość, wprowadzając też nieznaczne opóźnienia co się objawia w praktyce delikatnym odwróceniem fazy. Jeśli się podbija jakieś pasmo to odwraca się faza tylko w częstotliwościach podbijanych. Tłumienie jest pasywne więc nie ma tam opóźnień i przesuwania fazy. Jeśli więc wszystko oprócz tego, co chcemy podbić stłumimy i podbijemy sygnał na wyjściu faza się przesunie w całym sygnale, a nie w jego pewnym zakresie częstotliwości. Dzięki temu uzyska się mniejsze słyszalne zniekształcenia....
**********************
Protestuję! Dawno nie czytałem takiego zlepku nonsensów. Opóźnienie i przesunięcie fazowe wprowadzane przez układy inercyjne (a takim jest każdy korektor) nie ma żadnego związku ze wzmocnieniem!

A tak przy okazji - nie można delikatnie odwrócić fazy podobnie jak nie można delikatnie być w ciąży.

Awatar użytkownika
Jackal
Posty:72
Rejestracja:niedziela 22 kwie 2007, 00:00

Re: Korekcja - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: Jackal » wtorek 22 maja 2007, 10:08

...Podbijenie danej częstotliwości powoduje, że aktywny wzmacniacz wzmacnia tę częstotliwość, wprowadzając też nieznaczne opóźnienia co się objawia w praktyce delikatnym odwróceniem fazy. Jeśli się podbija jakieś pasmo to odwraca się faza tylko w częstotliwościach podbijanych. Tłumienie jest pasywne więc nie ma tam opóźnień i przesuwania fazy. Jeśli więc wszystko oprócz tego, co chcemy podbić stłumimy i podbijemy sygnał na wyjściu faza się przesunie w całym sygnale, a nie w jego pewnym zakresie częstotliwości. Dzięki temu uzyska się mniejsze słyszalne zniekształcenia....
**********************

Brzmi rozsądnie. O taką odpowiedź mi chodziło. Tylko...jestem upierdliwy:

undefinedTłumienie jest pasywne więc nie ma tam opóźnień i przesuwania fazy

Mam wrażenie, że to nie jest pasywne tylko tak jak w podbijaniu-aktywne. Tylko, że tam mamy dodatnie sprzężenie zwrotne a tu ujemne.
Terzam będę kombinował: w sprzężeniu ujemnym też będzie przesunięcie fazy, tylko żez racji tłumenia ma to mniejsze znaczenie.
Może tak być?

Może niektórzy sie zniecierpliwia że drążę ten temat ale wiedza o podstawach teorii rządzących korekcja może przydać sie w innym przypadku, nie?
[addsig]
Śniło sie wam kiedyś, że się obudziliście?

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Korekcja - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: MB » wtorek 22 maja 2007, 10:22

Mam wrażenie, że to nie jest pasywne tylko tak jak w podbijaniu-aktywne. Tylko, że tam mamy dodatnie sprzężenie zwrotne a tu ujemne.
**********************
Dodatnie sprzężenie zwrotne w układzie powoduje narastanie poziomu sygnału aż do punktu samowzbudzenia, gdzie urządzenie staje się samoczynnym generatorem. Co to ma wspólnego z tłumieniem i wzmocnieniem? NIC


Terzam będę kombinował: w sprzężeniu ujemnym też będzie przesunięcie fazy, tylko żez racji tłumenia ma to mniejsze znaczenie.
Może tak być?
**********************
Twoje wypowiedzi zdradzają brak znajomości elektroniki i pojęć związanych z pracą układów przetwarzających sygnały. Po co Ci odpowiedź teoretyczna, skoro nie będziesz w stanie jej zrozumieć?


Może niektórzy sie zniecierpliwia że drążę ten temat ale wiedza o podstawach teorii rządzących korekcja może przydać sie w innym przypadku, nie?
*********************
Myślę, że nie. Tobie potrzebna jest raczej odpowiedź wynikająca z praktyki i odnosząca się do praktyki realizacji.

Awatar użytkownika
Owca
Posty:24
Rejestracja:piątek 06 paź 2006, 00:00

Re: Korekcja - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: Owca » wtorek 22 maja 2007, 10:48

"A tak przy okazji - nie można delikatnie odwrócić fazy podobnie jak nie można delikatnie być w ciąży."
***********************************
Chodziło mi o delikatne przesunięcie fazowe, a nie delikatne odwrócenie fazy. Złego słowa użyłem. Nie można być trochę w ciąży, ale fazę można przesunąć nie koniecznie o 180 stopni, może być o 90 stopni, 27,5 itd.

Awatar użytkownika
Owca
Posty:24
Rejestracja:piątek 06 paź 2006, 00:00

Re: Korekcja - dlaczego tak się dzieje?

Post autor: Owca » wtorek 22 maja 2007, 10:54

Moja teoria może być błędna. Elektronikiem w każdym razie nie jestem, nie mam wykształcenia w tym kierunku. Sprzęt analogowy potrafię naprawić, ale za wiele wiedzy teoretycznej nie mam. O problemach fazowych w korektorach słyszałem nieraz. Mógłby mi pan, obywatelu MB powiedzieć o co faktycznie chodzi z tym przesuwaniem fazy przez korektory? Co to powoduje, dlaczego tak się dzieje?

ODPOWIEDZ