Dobry klawisz na chałturki

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
diesrecords
Posty:100
Rejestracja:niedziela 09 paź 2005, 00:00
Re: Dobry klawisz na chałturki

Post autor: diesrecords » wtorek 22 maja 2007, 07:52

Witam,
na twoim miejscu rozejżałbym się za jakimś używanym Fantomem lub yamaszką motif ze starszej serii. Są to instrumenty wyższej klasy i oba reprezentują wysoki poziom
pozdrawiam

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Dobry klawisz na chałturki

Post autor: preceli » wtorek 22 maja 2007, 08:05

...Dwa instrumenty korg to nieporozumienie...



I tak i nie. Kolega mkanty wspomniał, że iX300 wykorzystuje do podkładów na scenie. A w tej sytuacji dwa Korgi to wybawienie, bo odpada choćby sprawa ew. "gryzienia się" brzmień w aranżu i wiele innych upierdliwości. Ci co pracują w ten sposób pewnie dobrze wiedzą o co mi chodzi.

Cała sprawa zupełnie inaczej wygląda gdy pracujemy w domenie audio, bo tu po zgraniu możemy z brzmieniem na śladzie zrobić praktycznie wsjo. Jednym słowem "pożenić" wszystko i ze wszystkim. I rzeczywiście tu 2 Korgi to nieporozumienie.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
mkanty
Posty:10
Rejestracja:poniedziałek 21 maja 2007, 00:00

Re: Dobry klawisz na chałturki

Post autor: mkanty » wtorek 22 maja 2007, 08:18

......Dwa instrumenty korg to nieporozumienie...

I tak i ne. Kolega mkanty wspomniał, że iX300 wykorzystuje do podkładów na scenie....
**********************
Witam, coś się wdarło nieporozumienie, albo niedomówienie. Rok czasu jak dostałem się do składu grającego na zywo (6ścioro luda!) - perkusja, bas, dwóch na klawiszach, sax i wokal damski.Robie za przeszkadzacza - solówkarza.
Owszem, kiedyś grywałem z podkładami, duzo bawiłem się komputerem w przygotowywaniu wszystkiego na Korga i Gema dla kolegi - ale to juz przeszłość.
iX300 jest już leciwy i chciałbym dmuchać na zimne, jakaś konkretna dostawka do solówek by sie przydała. No ten X50 ma te zalety, że na chałturki to małe, lekkie, funkcjonalne (a brzmieniowo?)

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Dobry klawisz na chałturki

Post autor: preceli » wtorek 22 maja 2007, 08:18

...na twoim miejscu rozejżałbym się za jakimś używanym Fantomem lub yamaszką motif ze starszej serii...

Tia, tyle, że pomijając całą resztę miało być niedrogo i lekko (Fantom Xa - 11kg, Motif 6 - 16kg)
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Dobry klawisz na chałturki

Post autor: preceli » wtorek 22 maja 2007, 08:21

... że na chałturki to małe, lekkie, funkcjonalne (a brzmieniowo?)...

A Tritona słyszał?
X50 to popularny obecnie klawisz, zajrzyj do jakiegoś lepszego sklepu i sobie go obsłuchaj.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Dobry klawisz na chałturki

Post autor: mr-hammond » wtorek 22 maja 2007, 16:41

**********************
Preceli masz racje co do zgodności brzmień itd, lecz wydaje mi sie że kupując "nowego" korga nasz forumowicz się znudzi nabytym instrumentem, Posiedzi chwilke nad yamahą czy rolandem i bedzie miał świeże brzmienie oraz "Zabawe" potem nabierze doświadczenia w programowaniu co zaowocuje na przyszłość :) - nie reklamuje mebli Ikea ;)
NA dosyć istotną rzecz zwróciłeś uwagę - waga :)
Tutaj juz samemu trzeba zdecydować czy motif czy roland jest wart wysiłku.
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ