Gram po chałturkach już pare latek,a od 8 lat na Korgu iX300 i myslę, że pora coś nowego kupić. Oczywiście Korga sobie zostawię chociażby na nadstawkę (żal mi by było się pozbywać). Pomóżcie mi proszę, co by tu dobrego brzmieniowo kupić (do 5000 pln) - jakiś syntezator, czy workstation? Obecnie, od roku gram w dużym składzie na żywo, tak że keybord mi zbędny. Dużo juz czytałem i może przychylny bym był do Yamahy MO6 ale gdzieś się doczytalem, że w niej podczas zmieniania ustawień instrument nagle zamilnie. To prawda? Trochę mi sie nie uśmiecha, jeżeli mam podzieloną klawiaturę, na lewą rękę pada, czy jakieś stringi i chcę zmienic barwę z prawej strony klawiatury, to co? nagle mi instrument zamilknie?

[addsig]