Jako że jestem tutaj nowy, chciałbym się z wszystkimi przywitać.
Mam kilka zasadniczych pytań, dot. Alesisa Fusion.
1. Czy sekwencer ma pełną edycje? Tzn. czy można na nim nagrywać lub modyfikować utwory, czy służy tylko do odtwarzania. Sprawa jest istotna bo nawet tzw. gotowce wymagają obróbki.
2. Czy odtwarzając na sekwencerze gotowy akompaniament, można jednocześnie grać solówki? Czy tak jak w MO6 i Juno G można jedynie "dogrywać" przy ograniczonej możliwości wyboru barw w trakcie grania.
3. Czy są programowane rzyciski do zapamiętania barw i efektów, aby w trakcie grania można było je przywołaś jednym przyciśnięciem?
Zaimponował mi ten instrument, dlatego będe wdzięczny za wyjaśnienie.
Alesis Fusion 6HD vs. Korg TR61
Re: Alesis Fusion 6HD vs. Korg TR61
1. Czy sekwencer ma pełną edycje? Tzn. czy można na nim nagrywać lub modyfikować utwory, czy służy tylko do odtwarzania. Sprawa jest istotna bo nawet tzw. gotowce wymagają obróbki.
Tak. Włącznie z edytorkiem graficznym PianoRoll i EventView
2. Czy odtwarzając na sekwencerze gotowy akompaniament, można jednocześnie grać solówki? Czy tak jak w MO6 i Juno G można jedynie "dogrywać" przy ograniczonej możliwości wyboru barw w trakcie grania.
Tak. Ograniczenie polega tylko na ilości zastosowanych efektów z DSP. W trybie SONG jest 4 inserty i dwie wysyłki (BUS)
3. Czy są programowane rzyciski do zapamiętania barw i efektów, aby w trakcie grania można było je przywołaś jednym przyciśnięciem?
Ależ uoszywiśsie :) Wszystko jak należy. Co więcej - nie ma wkurzających przerw w dźwięku przy zmianie barwy.
Zaimponował mi ten instrument
Mi tyż. Gdybym miał go kupić po raz drugi, zrobiłbym to z zamkniętymi oczętami :)
Tak. Włącznie z edytorkiem graficznym PianoRoll i EventView
2. Czy odtwarzając na sekwencerze gotowy akompaniament, można jednocześnie grać solówki? Czy tak jak w MO6 i Juno G można jedynie "dogrywać" przy ograniczonej możliwości wyboru barw w trakcie grania.
Tak. Ograniczenie polega tylko na ilości zastosowanych efektów z DSP. W trybie SONG jest 4 inserty i dwie wysyłki (BUS)
3. Czy są programowane rzyciski do zapamiętania barw i efektów, aby w trakcie grania można było je przywołaś jednym przyciśnięciem?
Ależ uoszywiśsie :) Wszystko jak należy. Co więcej - nie ma wkurzających przerw w dźwięku przy zmianie barwy.
Zaimponował mi ten instrument
Mi tyż. Gdybym miał go kupić po raz drugi, zrobiłbym to z zamkniętymi oczętami :)
Re: Alesis Fusion 6HD vs. Korg TR61
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 03:03 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Alesis Fusion 6HD vs. Korg TR61
Przesłuchałem próbki brzmień i musze się zgodzić z PiotrK.
Jestem zniesmaczony tym co usłyszałem. Zwłaszcza gitary akustyczne i zestawy perkusyjne są naprawde sztuczne. Być może są to surowe dźwięki które trzeba wzbogacić o efekty aby brzmiały jak należy.
Zupełnie inne wrażenie odniosłem po obejrzeniu demo video na stronie
Sonic State . Tam instrument brzmi ciekawie.
Myślę, że można sobie porobić własne barwy, w sieci można znaleźć troche sampli i je wykorzystać.
A tak przy okazji. Czy dźwięk nagrany np z mikrofonu ( głos ludzki) lub z gitary , można przerobić i zapisać ją jako barwe, tak aby można było nią grać na klawiaturze? Bo chyba taka jest idea samplera.
Jestem zniesmaczony tym co usłyszałem. Zwłaszcza gitary akustyczne i zestawy perkusyjne są naprawde sztuczne. Być może są to surowe dźwięki które trzeba wzbogacić o efekty aby brzmiały jak należy.
Zupełnie inne wrażenie odniosłem po obejrzeniu demo video na stronie
Sonic State . Tam instrument brzmi ciekawie.
Myślę, że można sobie porobić własne barwy, w sieci można znaleźć troche sampli i je wykorzystać.
A tak przy okazji. Czy dźwięk nagrany np z mikrofonu ( głos ludzki) lub z gitary , można przerobić i zapisać ją jako barwe, tak aby można było nią grać na klawiaturze? Bo chyba taka jest idea samplera.
Re: Alesis Fusion 6HD vs. Korg TR61
Ja o gitarach oraz perkusji mam całkiem odmienne zdanie! No ale cóż, o gustach, guścikach się nie dyskutuje. A Sampleheads Kit rewelka, ze swoimi wieloma poziomami, itp.
A najlepiej pojedźcie do sklepu i posłuchajcie instrumentu...
Jak ja go kupowałem, to znalazłem sklep gdzie był ten instrument i pojechałem kawał drogi. A potem z 2 godziny siedziałem nad nim :D I po tych 2 godzinach wiedziałem, że muszę mieć ten instrument.
pozdrawiam
A najlepiej pojedźcie do sklepu i posłuchajcie instrumentu...
Jak ja go kupowałem, to znalazłem sklep gdzie był ten instrument i pojechałem kawał drogi. A potem z 2 godziny siedziałem nad nim :D I po tych 2 godzinach wiedziałem, że muszę mieć ten instrument.
pozdrawiam
Re: Alesis Fusion 6HD vs. Korg TR61
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 03:03 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Alesis Fusion 6HD vs. Korg TR61
Musze z przyjemnością powiedzieć, że zmieniłem zdanie na temat brzmień.
Po przymusowej wymianie płyty głównej w komputerze sluchałem demek na zintegrowanej karcie muzycznej, stąd takie wrażenie.
Gdy zainstalowałem karte Soud Balaster Live, demka zabrzmiały "miodzio".
Ja również zakochałem się w tym instrumencie.
Szkoda że nik nie sprzedaje używanego, nowy jest dla mnie za drogi.
Ale może ktoś zdecyduje się sprzedać.
Wkońcu z pewnością są lepsze instrumenty.
Po przymusowej wymianie płyty głównej w komputerze sluchałem demek na zintegrowanej karcie muzycznej, stąd takie wrażenie.
Gdy zainstalowałem karte Soud Balaster Live, demka zabrzmiały "miodzio".
Ja również zakochałem się w tym instrumencie.
Szkoda że nik nie sprzedaje używanego, nowy jest dla mnie za drogi.
Ale może ktoś zdecyduje się sprzedać.
Wkońcu z pewnością są lepsze instrumenty.
Re: Alesis Fusion 6HD vs. Korg TR61
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 03:04 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Alesis Fusion 6HD vs. Korg TR61
Mam jednak na myśli kwestię brzmienia jako takiego. **********************
Przyznam szczerze, że też ostrożnie podchodziłem do tego instrumentu. Kwestia barw jest tak subiektywna, jak subiektywny jest gust każdego człowieka. Dema rzeczywiście może nie oszałamiają nowatorstwem, ale nic to... Kiedy oglądałem go w sklepie muzycznym, też zrobił na mnie średnie wrażenie ale mimo to zdecydowałem się go kupić mając na uwadze jego funkcjonalność (wystarczała mi świadomość posiadania wbudowanego samplera, co otwiera drogę do kreacji własnego brzmienia).
Olśnienie przyszło kiedy usiadłem przed jeszcze pachnącym egzemplarzem z niemałym trudem wyjętym z pudła. Właśnie dynamika brzmień jako pierwsza wgniotła mnie w fotel. Mięsistość i takie swego rodzaju życie, którego akurat ja w barwach szukam. W inny wymiar też przechodzi się instalując dodatkowe banki autorstwa HollowSun - na prawdę kawał dobrej, profesjonalnej roboty. Gwarantuję Ci, że to co słychać na stronie nie pokazuje zbyt wiele z tego, co tkwi w tym instrumencie (pomijając już fakt, że gość w partiach solowych na fortepianie ewidentnie się wykłada i nawet tego nie doedytowuje przed publikacją)
Pełni szczęścia dodaje ważona klawiatura, miło układająca się pod palcami.
Szczerze pokochałem ten instrument i fascynacja nim trwa już któryś tam miesiąc z rzędu. Na scenie sprawuje się tak, jak tego od niego oczekuję. Jedno co mam mu do zarzucenia to to, że waży jeszcze więcej niż poprzedni mój instrument. Jeszcze kilka miesięcy koncertowania i będę w barkach dwa razy szerszy :)
Przyznam szczerze, że też ostrożnie podchodziłem do tego instrumentu. Kwestia barw jest tak subiektywna, jak subiektywny jest gust każdego człowieka. Dema rzeczywiście może nie oszałamiają nowatorstwem, ale nic to... Kiedy oglądałem go w sklepie muzycznym, też zrobił na mnie średnie wrażenie ale mimo to zdecydowałem się go kupić mając na uwadze jego funkcjonalność (wystarczała mi świadomość posiadania wbudowanego samplera, co otwiera drogę do kreacji własnego brzmienia).
Olśnienie przyszło kiedy usiadłem przed jeszcze pachnącym egzemplarzem z niemałym trudem wyjętym z pudła. Właśnie dynamika brzmień jako pierwsza wgniotła mnie w fotel. Mięsistość i takie swego rodzaju życie, którego akurat ja w barwach szukam. W inny wymiar też przechodzi się instalując dodatkowe banki autorstwa HollowSun - na prawdę kawał dobrej, profesjonalnej roboty. Gwarantuję Ci, że to co słychać na stronie nie pokazuje zbyt wiele z tego, co tkwi w tym instrumencie (pomijając już fakt, że gość w partiach solowych na fortepianie ewidentnie się wykłada i nawet tego nie doedytowuje przed publikacją)
Pełni szczęścia dodaje ważona klawiatura, miło układająca się pod palcami.
Szczerze pokochałem ten instrument i fascynacja nim trwa już któryś tam miesiąc z rzędu. Na scenie sprawuje się tak, jak tego od niego oczekuję. Jedno co mam mu do zarzucenia to to, że waży jeszcze więcej niż poprzedni mój instrument. Jeszcze kilka miesięcy koncertowania i będę w barkach dwa razy szerszy :)
Re: Alesis Fusion 6HD vs. Korg TR61
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 03:04 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]