Witam,
Moja przygoda z nagrywaniem muzyki zaczela sie od niedawna.
Nie chce stac w miejscu, wiec musze wymienic wbudowana karte dzwiekowa i zestaw glosnikow Creative na cos mniej zabawnego ;)
Warunki domowe (jak i budzet) pozwalaja mi na zakupienie niedrogich monitorow bliskiego pola. Czy takie na poczatek spelnialy by swoja role przy nagrywaniu (glownie klawisze, instrumenty VST + wokal) i probach amatorskiego masteringu?
http://www.soundimport.pl/?akcja=produkt&id=137
http://www.musiccenter.pl/?mod=item&g1=2&g2=14&g3=136&id=3801
a moze polecacie inne rozwiazanie?
Nocami niewatpliwie bede potrzebowal sluchawek (nagrywanie klawiszy, VSTi) Chcialbym, zeby przyjemnie sie na nich pracowalo, nie potrzebuje, by byly calkiem zamkniete. Co polecacie?
Nastepna rzecza jest karta dzwiekowa/interface audio, ktora pozwolilaby mi na gre wirtualnymi syntezatorami przy jak najmniejszej latencji, musi obslugiwac asio 2, najlepiej by posiadala zasilanie fantomowe. Nie musi koniecznie posiadac midi, bo klawiatura bedzie miala wyjscie USB.
Czy taki zestawik wystarczy? Zdaje sie posadac przystepna cene. Potrzebuje rowniez jakiegos (nie potrzebuje niczego z gornej polki w tym przypadku) sprawnego mikrofonu.
http://www.soundimport.pl/?akcja=produkt&id=210
A moze warto zaopatrzyc sie w sama Maye 44 (o ile faktycznie, tak jak mysle przyda sie w mojej przygodzie z muzyka) i dobrac jakis inny mikrofonik?
Wszystko to ma zmiescic sie najlepiej na biurku, w moim nieduzym pokoju i pozwolic mi na nauke, dobra zabawe w swiecie muzyki. Nie mam zamiaru rejestrowac innych muzykow.
Zdaje sobie sprawe, ze na forum pojawily sie podobne tematy i nazbieralo sie ich troche. Szperalem po forum, ale w tej rozsypce nie znalazlem nic swiezego, odpowiadajacego bezposrednio na moje zagadnienia.
Ostatnie pytanie dotyczy klawiatury sterujacej (potrzebuje pokretel, aftertouch, koleczek pitch i modulation, oraz sprawnych, przynajmniej 49ciu klawiszy)
E-mu Xboard61 czy CME UF6? A moze jeszcze inna, ktora spelni wymagania klawiszowca?
Czy jest cos istotnego, o czym zapomnialem?
Wszystkim z gory dziekuje za pomoc i cierpliwosc ;)
Sprawne studio biurkowe?
Re: Sprawne studio biurkowe?
Jestem właśnie w trakcie tworzenia czegoś bardzo podobnego. Polecam Ci rzecz, którą kupiłem niedawno - Audio Kontrol firmy Native Instruments. Jest to interface audio na USB 2.0, m.in. z wejściem HZ, liniowym/instrumentalnym oraz mikrofonowym z fantomem. Świetna jakość, bardzo stabilny, do tego 3 programy (w tym bardzo ciekawe piece gitarowe). Jestem z niego bardzo zadowolony. Za niespełna 900 zł dostałem bardzo ciekawe urządzenie (w dodatku malutkie, co na biurku ma ogromne znaczenie), które spełnia wszystkie moje wymogi. Gram na gitarze, więc niezwykle istotna była dla mnie jakość nagrywania "w linię" - strzał w dziesiątkę. Do tego bardzo niska latencja, bez żadnych kłopotów. U mnie Audio Kontrol współpracuje z laptopem Toshiby - zero problemów. Wiem, że złącza USB są na tym forum krytykowane, ale u mnie hula to pokazowo. Klawiaturę mam niespecjalną, bo EMU Xboard 25 (16 programowalnych kontrolerów - duży plus), ale do moich potrzeb w zupełności wystarcza. Jeśli nie masz zamiaru nagrywać całego zespołu, ale pracować spokojniesamemu i mieć niezłą jakość, to spokojnie mogę Ci polecić ten sprzęcik NI. Tym bardziej, że masz w nim 24 bit/192 kHz.
http://www.ftb.pl/news/41579_0_1/audio-kontrol
Monitorów nie mam jeszcze, więc się nie wypowiadam. Kilka osób chwaliło tutaj Samsony R5a, ganiąc przy okazji Alesisy.
Powodzenia w wyborze.
http://www.ftb.pl/news/41579_0_1/audio-kontrol
Monitorów nie mam jeszcze, więc się nie wypowiadam. Kilka osób chwaliło tutaj Samsony R5a, ganiąc przy okazji Alesisy.
Powodzenia w wyborze.
- Vincent-Venoir
- Posty:54
- Rejestracja:czwartek 25 sty 2007, 00:00
Re: Sprawne studio biurkowe?
To mnie, emem zaskoczyles..
NI znam dobrze z genialnych instrumentow VST oraz fenomenalnego guitar riga. Nie wiedzialem, ze procz Kore'a wydali jeszcze cos hardware'owego.
Dzieki wielkie, przyjrze sie temu cacku ;)
NI znam dobrze z genialnych instrumentow VST oraz fenomenalnego guitar riga. Nie wiedzialem, ze procz Kore'a wydali jeszcze cos hardware'owego.
Dzieki wielkie, przyjrze sie temu cacku ;)
Re: Sprawne studio biurkowe?
To mnie, emem zaskoczyles..
NI znam dobrze z genialnych instrumentow VST oraz fenomenalnego guitar riga. Nie wiedzialem, ze procz Kore'a wydali jeszcze cos hardware'owego.
Dzieki wielkie, przyjrze sie temu cacku ;)...
**********************
No właśnie. Wybierałem ten interface chyba z rok, czytając różne rzeczy o róznych urządzeniach. Aż w końcu sprawdziłem je w sklepie "na ucho". I Audio Kontrol u mnie wygrał... W ogóle się "zakochałem" w NI - fenomenalny Massive i równie znakomity FM8 powodują, że nie śpię. Teraz ostrzę sobie ząbki na Guitar Riga....
- Vincent-Venoir
- Posty:54
- Rejestracja:czwartek 25 sty 2007, 00:00
Re: Sprawne studio biurkowe?
A co myslicie o dodatku (uzywam tylko klawiszy, jako instrumentu) w postaci Kore firmy Native Instruments? http://www.infomusic.pl/index_wiecej.php?id_art=2501
Czy ktos mial z tym cackiem stycznosc?
Czy ktos mial z tym cackiem stycznosc?
- Vincent-Venoir
- Posty:54
- Rejestracja:czwartek 25 sty 2007, 00:00
Re: Sprawne studio biurkowe?
(ze wzgledu na brak edycji posta)
jeszcze jedno pytanie.
Czy sama KLAWIATURA MIDI odgrywa jakas role, jesli chodzi o latencje?
Mam w domu np stare Yamahy z bardzo dobrymi, polwazonymi klawiszami i sprawuja sie niezle, podlaczone przez midi. Brakuje tylko galeczek.
Czy jesli kupilbym sobie NI KORE, czy jakis kontroler midi z samymi galeczkami, to czy bedzie to jakas roznica?
jeszcze jedno pytanie.
Czy sama KLAWIATURA MIDI odgrywa jakas role, jesli chodzi o latencje?
Mam w domu np stare Yamahy z bardzo dobrymi, polwazonymi klawiszami i sprawuja sie niezle, podlaczone przez midi. Brakuje tylko galeczek.
Czy jesli kupilbym sobie NI KORE, czy jakis kontroler midi z samymi galeczkami, to czy bedzie to jakas roznica?
Re: Sprawne studio biurkowe?
...(ze wzgledu na brak edycji posta)
jeszcze jedno pytanie.
Czy sama KLAWIATURA MIDI odgrywa jakas role, jesli chodzi o latencje?
Mam w domu np stare Yamahy z bardzo dobrymi, polwazonymi klawiszami i sprawuja sie niezle, podlaczone przez midi. Brakuje tylko galeczek.
Czy jesli kupilbym sobie NI KORE, czy jakis kontroler midi z samymi galeczkami, to czy bedzie to jakas roznica?...
**********************
Nie testowałem Kore, ale wygląda fajnie - wystarczyła mi mniejsza rzecz (Kontrol). Jeśli chodzi o klawiaturę i latencję, to nie zauważyłem tutaj żadnego wpływu, miałem do czynienia z różnymi - zresztą, wydaje mi się , że nieco przeceniamy znaczenie słowa "latencja" - przy tych interfejsach różnice w ustawieniach między low a medium są tak małe, że do pominięcia.
jeszcze jedno pytanie.
Czy sama KLAWIATURA MIDI odgrywa jakas role, jesli chodzi o latencje?
Mam w domu np stare Yamahy z bardzo dobrymi, polwazonymi klawiszami i sprawuja sie niezle, podlaczone przez midi. Brakuje tylko galeczek.
Czy jesli kupilbym sobie NI KORE, czy jakis kontroler midi z samymi galeczkami, to czy bedzie to jakas roznica?...
**********************
Nie testowałem Kore, ale wygląda fajnie - wystarczyła mi mniejsza rzecz (Kontrol). Jeśli chodzi o klawiaturę i latencję, to nie zauważyłem tutaj żadnego wpływu, miałem do czynienia z różnymi - zresztą, wydaje mi się , że nieco przeceniamy znaczenie słowa "latencja" - przy tych interfejsach różnice w ustawieniach między low a medium są tak małe, że do pominięcia.
Re: Sprawne studio biurkowe?
Stop.
Po pierwsze - nie kupuj żadnych z tych monitorów, które wymieniłeś. To są zabawki, tej wielkości głośniki po prostu nie mają prawa dobrze grać. Sprzęt na którym da się coś wiarygodnie usłyszeć kosztuje trochę więcej. Ile? Wyszukiwarka pomoże, ja polecam słowa kluczowe: "Alesis", "Behringer Truth" etc. Od biedy ESI Near05 - ale mam i odradzam.
Tak więc:
Monitory - ok. 1300zł
Karta - Maya jest najtańsza - nie wiem, czy szumi tak jak jej poprzedniczka, ale jeżeli nie, to jest szansa, że będzie działać. Podobno przedwzmacniacz radzi sobie przyzwoicie, więc do takich podstawowych rzeczy może się ten komplecik z mikrofonem nadać.
Jeżeli masz Yamahę z dobrą klawiaturą, to na 90% będzie lepsza od czegokolwiek co teraz kupisz jako "budżetową klawiaturę sterującą". Zauważalnej zmiany latencji nie uświadczysz.
O NI Kore nic nie wiem, Audio Kontrol tak samo, ale wygląda fajnie (i ma normalny przedwzmacniacz i lepszą dynamikę plus programy).
Ale przede wszystkim dołóż do monitorów.
Po pierwsze - nie kupuj żadnych z tych monitorów, które wymieniłeś. To są zabawki, tej wielkości głośniki po prostu nie mają prawa dobrze grać. Sprzęt na którym da się coś wiarygodnie usłyszeć kosztuje trochę więcej. Ile? Wyszukiwarka pomoże, ja polecam słowa kluczowe: "Alesis", "Behringer Truth" etc. Od biedy ESI Near05 - ale mam i odradzam.
Tak więc:
Monitory - ok. 1300zł
Karta - Maya jest najtańsza - nie wiem, czy szumi tak jak jej poprzedniczka, ale jeżeli nie, to jest szansa, że będzie działać. Podobno przedwzmacniacz radzi sobie przyzwoicie, więc do takich podstawowych rzeczy może się ten komplecik z mikrofonem nadać.
Jeżeli masz Yamahę z dobrą klawiaturą, to na 90% będzie lepsza od czegokolwiek co teraz kupisz jako "budżetową klawiaturę sterującą". Zauważalnej zmiany latencji nie uświadczysz.
O NI Kore nic nie wiem, Audio Kontrol tak samo, ale wygląda fajnie (i ma normalny przedwzmacniacz i lepszą dynamikę plus programy).
Ale przede wszystkim dołóż do monitorów.
[URL=http://dziecineo.prv.pl/Nie dzieciom neo!][/URL]
Re: Sprawne studio biurkowe?
Witam.
Nie kupowac karty MAYA ,tak sie składa że miałem wszystkie dotychczasowe jej wersje ,ma super wydajne sterowniki ,ale beznadziejne przetworniki A/D - Lepiej kupić E-MU 0404 i masz jeszcze super soft za free.
Nie kupowac karty MAYA ,tak sie składa że miałem wszystkie dotychczasowe jej wersje ,ma super wydajne sterowniki ,ale beznadziejne przetworniki A/D - Lepiej kupić E-MU 0404 i masz jeszcze super soft za free.
Muzyka + saksofon = wielka pasja