Windows XP vs VISTA

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00
Re: Windows XP vs VISTA

Post autor: MB » piątek 09 mar 2007, 00:36

... jednym słowem dałeś się "złowić" na wizualne fajerwerki Visty, czyli dział wodotrysków giganta z Redmond odwalił kawałek dobrej roboty. Szkoda tylko, że 99% ludzi, którzy biegną do sklepów kupować nową wersję systemu robi to w oparciu o podobne przesłanki, czyli kupują zwabieni cukierkowym interfejsem a nie tym, co Vista oferuje od strony technologii, a jest tam parę istotnych innowacji i udogodnień (interesujących zarówno dla programistów jak i dla administratorów systemu). Chcąc nie chcąc mam skojarzenia z tłuszczą wypełniającą MediaMarkt i rzucającą się na migające diodami chromowane koszmarki z półek konsumenckiego audio.

Z punktu widzenia zastosowań muzycznych Vista ma z pewnością wiele wad, wśród nich są spore wymagania sprzętowe i pochłanianie ogromnej ilości zasobów (w tym: czasu procesora) na realizację obsesyjnej ochrony praw autorskich. Twórcy Visty zapomnieli przy tym, że nie wszyscy użytkownicy systemu są konsumentami treści audio-vizualnych, niektórzy są ich twórcami. Stawianie idiotycznych barier utrudniających autorowi dostęp do jego własnego pliku audio/video tylko dlatego, że nie jest zarejestrowany w DRM przypomina mi trochę praktyki polskiego ZAIKS-u. Nie wiem, czy DRM ma więcej zalet czy wad, ale tutaj mamy klasyczne wylewanie dziecka z kąpielą.

A'propos "trójwymiarowego" interfejsu Visty - Microsoft jest wtórny i zacofany do bólu. Polecam popatrzeć
tutaj i tutaj

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Windows XP vs VISTA

Post autor: grembo » piątek 09 mar 2007, 00:58

Co do wodotryskow - hmmm, a MAC OSX? toz to kupe wodotryskow i jakos nikt sie nie oburza....

Ja w kazdym razie z Vista poczekam, nie zalezy mi na fajerwerkach, a na stabilnosci - co poza 64bit jadrem zyskiwac moze ew. czlowiek robiacy muzyke? Moze ktos widzial w necie jakis branzowy bilans?

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Windows XP vs VISTA

Post autor: Zbynia » piątek 09 mar 2007, 01:02

a propos 3d visty to nie ma zadnego 3d - jedynie glupie przejrzenie okienek wygladajacych jak niby w trojwymiarze.....tandeta......

przezroczystosc bez klopotu do uzyskania na xp

czy zamula?bez przesady - chodzi wolniej ale napewno nie zamula tak jak to bylo widac miedzy win98(me nie uzywalem bo to byl tragiczny syf od samego poczatku - zreszta nigdy mi sie nie zainstalowal poprawnie) a xp

ja odpalam na amd xp2000+ 512 ramu.....
moze nie mam przezroczystosci i jakis tam paru pierdulek ale system chodzi calkiem sprawnie

niestety sa klopoty ze sterownikami - nvidia do tej pory nie ma sterownikow w ktorych masz dostep do ustawien - hjakies popierduly robia - pozatym olewka starszych kart - zostaje tylko to co da windows
nie wszystkie programy chodza jak nalezy - mi emu pogryzlo sie z avg antywirem i skonczylo sie na blu screenie
niektore programy albo sie nie odpalaja albo nawet nie chca sie zainstalowac
jeszcze nie udalo mi sie odpalic soundforge ale to ze wzgledu na burdel z net fx - musi byc 2.0 albo nowszy ale jak masz 3.0 to nie pojdzie instalka - cos nie do konca ok z instalka sf
sonar smiga bez klopotu najmniejszego
kilka gier tez odpalilem

ale narazie skupilem sie na budowie systemu i opcjach jakie mozna wlaczyc wylaczyc itp - bo niestety w nim jest sporo gowna z ktorym praca jest uciazliwa badz wrecz niemozliwa(UAC)

skonczylo sie proste udostepnianie plikow na rzecz burdelu w kontach - nie wejdziesz na moj udostepniony folder gdy nie masz swojego konta oficjalnego na moim komputerze

ja wiem WG czy powala mac osa?tamten jest straszliwie prosty i pod wzgledem wygladu i jakis operacji dyskowych - prosty i przejrzysty
a wyglad ma boski juz od starych wersji
w windowsie sie poprawilo - ale jeszcze za malo rzeczy mozna zmieniac - glownie kolorkow paska zadan
fajny dock z boku ale niestety nie znika i zajmuje klopotliwie troszke pulpitu(dla tych co maja wieczny pierdzielnik)

badzmy szczerzy - jak przy xp - vista tak - ale jeszcze nie teraz - za jakies 2 lata jak znalazl - albo jak gdzies czytalem - po pierwszym service packu

WG
Posty:1235
Rejestracja:poniedziałek 12 sie 2002, 00:00

Re: Windows XP vs VISTA

Post autor: WG » piątek 09 mar 2007, 02:07

jednym słowem dałeś się "złowić" na wizualne fajerwerki Visty
**********
Czasami lubię się poczuć jak zwykły ludek i ucieć od tych wszystkich bitów, bajtów, kilobajtów, kodowania, specyfikacji, technologii i cholera wie co jeszcze
Nie popieram $M bo wiele rzeczy partaczą ewidentnie, choćby te popaprane sprawy licencyjne i aktywacyjne

MB ja Ubuntu widziałem już wielokrotnie ale to mi przypomina gierczenie w jakąś gierkę a nie poważną pracę w systemie !
Chociaż jak na darmochę to faktycznie bije Vista i MAC OS X w relacji cena/jakość . I tylko to jest fajne w Ubuntu.

MAC OS X jest już o niebo lepiej skonstruowany do poważnej pracy niż Ubuntu i właściwie to z nim będzie rywalizował Vista. Vista co ciekawe bardzo dużo czerpie z MAC OS X Ale ciekawsze jest jeszcze bardziej to, że niektóre funkcje skopiowane z MAC OS X ma lepiej zrobione

W sumie każdy oczekuje od systemu czegoś innego. Jeden woli fruwające okienka ale 3D inny stabilnie i ładnie się wyłaniające 2D (to mój typ).

Vista nie jest żadnym 3D. Odnośnie systemów wizulanych w 3D to mam nijakie nastawienie, to jest dla mnie "wodotrysk".

a propos 3d visty to nie ma zadnego 3d
*********
No ja tego nie powiedzałem Vista to na pewno nie 3D !
Vista i jej Aero to 2D ale zrobione dosyć kunsztownie.

Zanim Vista się dotrze i będzie tak funkcjonalna jak XP to minie trochę czasu, a może być tak, że minie nawet więcej czasu niż to było w przypadku XP. Zapewne każdy pamięta tę kaszanę początkowych wersji XP Ale jakoś teraz wszyscy pracują i sobie chwalą

... ja wiem WG czy powala mac osa?
************
MAC OS X jest bardzo funkcjonalny. Pracuję na MAC OS X Tiger od dłuższego czasu i jest to system o 180 stopni różny od Windows
Jest prosty ale na granicy tej prostości i zawiłości a w prostocie siła.
Ale nie "przemawia" do mnie tak jak nowy Vista

vista tak - ale jeszcze nie teraz - za jakies 2 lata jak znalazl
***********
Racja.

niestety sa klopoty ze sterownikami
**********
Z tymi do audio na pewno
Z grafiką, sieciówki nie powinno już być tak źle, sądzę, żę Vista ma podstawowe stery do większości popularnych urządzeń gotowe.
Neo mam po LAN-ie więc właściwie dla mnie to problem tylko interfejsu audio i na razie dumam jak ten fakt można rozwiązać

WG
Posty:1235
Rejestracja:poniedziałek 12 sie 2002, 00:00

Re: Windows XP vs VISTA

Post autor: WG » piątek 09 mar 2007, 02:21

Przepr. za literówki. Klawiatura już do wymiany ale mam do niej sentyment, towarzyszy mi od początku zachłyśnięcia się PC

powiedziałem

... systemów wizulanych w 3D
poprawniej chyba jest
...systemów wizualizowanych na 3D
-> zasadnicza różnica

... Pracuję na MAC OS X Tiger od dłuższego czasu
powinno być
...Testuję MAC OS X od jakiegoś czasu
-> to drugie bliższe prawdy

PS. Chcę zauważyć że jest to temat z gatunku "Waszym zdaniem" i żeby była jasność nie prowadzę żadnej akcji namiawającej na Vista
Ot takie moje własne zdanie !


Awatar użytkownika
oduck
Posty:997
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Windows XP vs VISTA

Post autor: oduck » piątek 09 mar 2007, 02:26

mi sie bardzo podoba nowy interfejs windowsowy rowniez, i wierzcie lub nie, ale jako artysta jestem wrazliwy na wszelkie estetyczne drobiazgi, i jesli jest to system, w ktory gapie sie po 14 godzin na dobe a czasami dluzej, to musi on jako tako wygladac oprocz tego ze dzialac bezszelestnie. i taki byl macosx na poczatku, taki byl winXP, jednak obydwa mi sie juz opatrzyly mocno. ale jak siegam pamiecia to nie mialem nigdy wrazenia tak jak teraz ze microsoft designem wyprzedzil applea.:)

co do kwestii zgapiania patentow to nie oszukujmy sie, apple tez nie jest delikatnie mowiac swiety w tej kwestii..

a jesli chodzi o wszelkie bajery wizualne to nikt nie kaze tego uzywac, zawsze mozna wylaczyc, mi akurat tez przezroczystosci i polyski na oknach bardzo odpowiadaja. nie po to cala mlodosc zachlystywalem sie literatura i filmami SF zeby teraz majac mozliwosc poczucia sie troche jak ich bohaterowie rezygnowac z tego :) zwlaszcza jesli nie wplywa to ujemnie na moj workflow \\
wymogi sprzetowe Visty juz niedlugo beda pomijalne, pamietam jak wszyscy krzyczeli ze XP sprzetozerny i pelen niepotrzebnych bajerow :) w OSX tez pelno bzdurek typu miniaturka odtwarzanego filmu w dockbarze czy animowana minimalizacja okien, mile to dla oka a nikt tego tutaj nie wysmiewa :)

a z kwestii scisle technicznych, to podobnie jak grembo, ja upatruje glowna atrakcje w 64 bitach, to dla nas bardzo istotne. x64 jako polprodukt nie dal o sobie za bardzo znac, tymczasem sadzac po szumie wokol visty sterowniki odpowiednie (chociaz jak patrze na swoje graty to juz chyba wszystko by mi chodzilo) to kwestia miesiecy, jesli nie tygodni\\\\

jedyne co mocno mnie wkurza to wlasnie te kwestie licencjonoiwania tresci AV w komputerze, mocno idiotyczne. i w ogole nie rozumiem tej fobii antypirackiej skoro wiadomo ze ona tylko niechec wsrod uczciwych userow wzbudzi a piraci i tak sie beda smiac (gdzies czytalem ze zabezpieczenia visty juz zlamane)
fan dobrego brzmienia ;)

WG
Posty:1235
Rejestracja:poniedziałek 12 sie 2002, 00:00

Re: Windows XP vs VISTA

Post autor: WG » piątek 09 mar 2007, 03:15

A jeszcze dorzucę tri grosze

IMO VISTA to system IDEALNIE dopasowany do panoramicznych monitorów wręcz tworzony pod panoramki !.

Dałem IMO bo zaraz MB będzie oburzony ekspansją Visty na forum

Niewiarygodne jak to wszystko idzie w parze. Lada moment będzie bum na ekrany panoramiczne a nawet już się zaczyna a może jest. Będąc w komputerowym sklepiku ludziska w większości kupują już tylko panoramy.

Moda ?
OCZYWIŚCIE że NIE.
Kwadratowy ekran staje się przeżytkiem i to bardzo z prostej przyczyny !!
Nie spełnia złotego podziału.

Podział 16:10 to ~ tzw. Złoty podział, który wykorzystuje się często w estetycznych, proporcjonalnych kompozycjach architektonicznych, malarskich, fotograficznych, itp. Znany był już w starożytności i przypisywano mu wyjątkowe walory estetyczne.

I wszystko się zgadza, ponieważ ten podział, a w takim są mniej więcej panoramy LCD jest naturalnie lepszą proporcją dla oka. Niech to będzie cokolwiek innego niż owa Vista a nabiera na panoramicznym ekranie nowego znaczenia Zasada średniowiecznego złotego podzału j.w.

Chyba, że ktoś jest niewrażliwy na te sprawy i mu wsio rawno no to już trudno.

Awatar użytkownika
TOTAL
Posty:54
Rejestracja:niedziela 30 kwie 2006, 00:00

Re: Windows XP vs VISTA

Post autor: TOTAL » piątek 09 mar 2007, 05:07

XP jest taki jak trzeba. Myślę, gdyby muzycy skupiali się na graniu/tworzeniu, Wiśta by się nigdy nie doczekał, ale rynek to wszystko zaraz nakręci.

Już widzę kolejnych idoli publicznie zapewniających, nowy system odmienił ich życie.

Spróbuję "przeskoczyć" jednego Windowsa. Ciekawe, czy się uda :)

Awatar użytkownika
Muka
Posty:67
Rejestracja:poniedziałek 07 lut 2005, 00:00

Re: Windows XP vs VISTA

Post autor: Muka » piątek 09 mar 2007, 08:01

Wiele z wypowiadających się osób w tym wątku twierdzi że XP jest dobry. Moim zdaniem ten system jest słaby...a wiele osób używa go z konieczności i z powodu tego że jest on kompatybilnym z wszystkim(na niego pisze się dawy, gry, anty-wirusy i programy z biorytmem i twoim szczesliwym numerkiem;p) ale ja jestem cały czas bardzo nie zadowolony z tego systemu. Nie ma tygodnia żeby się coś nie wywaliło(wykrzaczyło) i wierzcie mi że to nie z powodu braku kultury na moim dysku (jak można przeczytać na niektórych forach). Ja po prostu chcę zmienić system na lepszy - jeśli takim się Vista nie okaże trzeba będzie wrócić do XP - i wydaję mi się że taki powód przyświeca znacznej większości osób zmieniających os'a. Pozdro
Pracuję w studiu postprodukcji filmowej...

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Windows XP vs VISTA

Post autor: szkudlik » piątek 09 mar 2007, 11:06

jedyne co mocno mnie wkurza to wlasnie te kwestie licencjonoiwania tresci AV w komputerze, mocno idiotyczne.

Stawianie idiotycznych barier utrudniających autorowi dostęp do jego własnego pliku audio/video tylko dlatego, że nie jest zarejestrowany w DRM przypomina mi trochę praktyki polskiego ZAIKS-u.
**********************

Mozecie przyblizyc sprawe?

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

ODPOWIEDZ