
SoundShifter...
**********************
Właśnie przed chwilą widział

Unique, musimy się nawrócić na SoundShifter'a

W Time Factory zawsze niepokoiło mnie to co działo się z basem. Inne partie typu skrzypce, gitary, wokale brzmiały dobrze (ale nie idealnie ze względu na oczywiste drobne zniekształcenia które program musi wprowadzić). Gdy potrzebowałem podwyższyć albo obniżyć cały miks też było dobrze bo ten efekt uboczny obrobienia niskich częstotliwości się gubił, nie rzucał się w ucho. Ale o basie solo mogłem zapomnieć. Testowałem do tej pory różniste wynalazki i TF jak dla mnie (i nie tylko) robił to ogólnie najlepiej. Wrzuciłem gitarkę basową solo na rożno SoundShifter'a, zmieniałem tempo i tonację w górę i w dół i jestem w szoku. O takich zniekształceniach nie ma mowy. Po prostu niebo a ziemia. Dla porównania zrobiłem jeszcze raz ten bas w TF - 35 sekundowy kawałek robił dłużej niż 2 minuty i efektu już się nie chce nawet słuchać. Poza tym SoundShifter jest elastyczniejszy i działa jako plugin. Jednym słowem: odszczekuję

Jeśli chcecie posłuchajcie sami: teścik (3177 KB)
W środku są 3 pliczki mp3 - bas żródłowy w tempie 118 i przyspieszone przez TF i SS do 125. Dla jasności - ustawienia były dla uzyskania najlepszej jakości.
To jest przykład przyspieszenia ale podobnie sprawa ma się ze zwalnianiem i zmianą tonacji...

[addsig]