Problem z sąsiadami

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty:497
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:
Re: Problem z sąsiadami

Post autor: JankoMuzykant » czwartek 25 sty 2007, 15:07

...otóż jak w temacie ,co robić?moim odsłuchem jeżeli można to tak nazwać jest zestaw kina domowego,nademną mieszka sąsiad ,strasznie mu basy niesie nawet przy cichym słuchaniu (dum,dum,dum) .Czym wygłuszyć pokój,najlepiej sufit.na panele mnie niestety nie stać,i jeszcze żeby w miarę estetycznie to wyglądało.Czy jest jakis sposób???Pomóżcie!!!!...
**********************
Nie istnieje metoda izolująca częstotliwości umownie pon. 100Hz w gotowych już mieszkaniach. Trzeba by zespawać centymetrową blachę dookoła pokoju, albo dać 15 cm żelbetonu...
Przerabiałem dużo pomysłów, gdy mieszkałem pod !$%#^ słuchającym techno po nocach. Fizyka jednak wygrała i sprzedałem mieszkanie (zamieniłem na dużo lepsze, co może być jakąś pociechą dla mających podobne problemy).
[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

Awatar użytkownika
gekon-bass
Posty:172
Rejestracja:wtorek 14 mar 2006, 00:00

Re: Problem z sąsiadami

Post autor: gekon-bass » czwartek 25 sty 2007, 20:53

nic nie zrobisz.... wszystko ma swoje koszta... jednym rozwiązaniem to własny dom wolno stojący... zdecydowanie niższe koszty adaptacji akustycznej proporcjonalnie do efektów... a co najważniejsze nie czujesz presji i oddechu sąsiadów jak wychodzisz do sklepu lub na spacer... miszkanie w bloku to rozwiazanie dla roboli i normalsów... dla nas muzyków i realizatorów to swoisty alkatraz i nie mogąc wykonywac swojej pasji we własnym domowym zaciszu można popasc w nerwice, taki dzień świra ( tak jak sąsiad ogląda swoje znaczki pocztowe nie hałasuje a pożyje sobie kilka wiosen dłużej bo cieszy się swoim życiem a my?????)
jednym słowem alternatywy 4... ten film trwa nadal... w naszym codziennym życiu...
ja najchętniej to zamieszkał bym w małej przytulnej leśniczówce gdzie gdzie siły fizyczne i intelektualne regenerują się szybko i skutecznie... niestety mieszkam w bloku i boje sie że kiedyś któregoś z sąsiadów pokroje deską do krojenia :)
k0rwa drzizus ja pier0le...
kazdy słyszy to co chce słyszec i kazdy rozumie to co jest mu wygodniejsze..

Awatar użytkownika
implant
Posty:100
Rejestracja:sobota 30 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Problem z sąsiadami

Post autor: implant » czwartek 25 sty 2007, 22:51

No tak, nie jest lekko z sąsiadami, ja jestem w tej chwili w trakcie przeprowadzki i nie wiem na co trafie, ale przenosze sie na ostatnie pietro na narożniku bloku, więc teoretycznie mógłbym mieć problem z sąsiadem pod sobą i obok (tego obok olewam bo sąsiaduje ze mną kuchnią która będzie oddzielona garderobą - dużo tkanin więc tłumienie zapewnione ), ale co z sąsiadem podemną?

Macie może jakieś sugestie co do izolacji podłogi? Narazie jest zwykła posadzka na którą chcę położyć panele, czy macie z tym jakieś doświadczenie? jakieś specjalne pianki/gąbki itd.??

to taki temat a nóż widelec sąsiad podemną będzie antymeloman - antymuzyk :)
[addsig]
Analogi i cyfry fajne są :)

Awatar użytkownika
csdis
Posty:263
Rejestracja:środa 18 sty 2006, 00:00

Re: Problem z sąsiadami

Post autor: csdis » czwartek 25 sty 2007, 23:14

...No tak, nie jest lekko z sąsiadami, ja jestem w tej chwili w trakcie przeprowadzki i nie wiem na co trafie, ale przenosze sie na ostatnie pietro na narożniku bloku, więc teoretycznie mógłbym mieć problem z sąsiadem pod sobą i obok (tego obok olewam bo sąsiaduje ze mną kuchnią która będzie oddzielona garderobą - dużo tkanin więc tłumienie zapewnione ), ale co z sąsiadem podemną?

Macie może jakieś sugestie co do izolacji podłogi? Narazie jest zwykła posadzka na którą chcę położyć panele, czy macie z tym jakieś doświadczenie? jakieś specjalne pianki/gąbki itd.??

to taki temat a nóż widelec sąsiad podemną będzie antymeloman - antymuzyk :)
...
**********************
Mój sąsiad ma nedemną włąsnie panele i płyty pod nimi chyba 5mm,ach to jest blok typowy kolejowy także raczej solidna konstrukcja,a niesie ode mnie do góry jak się patrzy.

Fant
Posty:241
Rejestracja:piątek 01 sie 2003, 00:00

Re: Problem z sąsiadami

Post autor: Fant » czwartek 25 sty 2007, 23:29

......
**********************
MD kiedyś opisywał piękny patent.Bodajże jego kolega z tego samemgo powodu stworzył odpowiednio wygłuszony drewniany "pokój" w pokoju.Konstrukcja osadzona na ścianach,podłodze i suficie na trzpieniach z podkładkami z grubej gumy.Realizacja pewnie dość kosztowna,ale podobno działała świetnie.Gitary odpalonej na konkretnym Marshallu sąsiedzi nie słyszeli nawet grubo po 24tej!Jest o tym gdzieś w archiwum forum.
[addsig]
from one source all things depend....

Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty:497
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Problem z sąsiadami

Post autor: JankoMuzykant » czwartek 25 sty 2007, 23:33

Macie może jakieś sugestie co do izolacji podłogi? Narazie jest zwykła posadzka na którą chcę położyć panele, czy macie z tym jakieś doświadczenie? jakieś specjalne pianki/gąbki itd.??
**********************
Żeby pochłonąć niski bas trzeba masy. W praktyce tony betonu. Nie da się.
Pianki to sobie można wsadzić... do kolumn ;)
[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty:497
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Problem z sąsiadami

Post autor: JankoMuzykant » czwartek 25 sty 2007, 23:34

MD kiedyś opisywał piękny patent.Bodajże jego kolega z tego samemgo powodu stworzył odpowiednio wygłuszony drewniany "pokój" w pokoju.Konstrukcja osadzona na ścianach,podłodze i suficie na trzpieniach z podkładkami z grubej gumy.Realizacja pewnie dość kosztowna,ale podobno działała świetnie.Gitary odpalonej na konkretnym Marshallu sąsiedzi nie słyszeli nawet grubo po 24tej!Jest o tym gdzieś w archiwum forum.
**********************
Gitary tak, ale nie basowej.
[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Problem z sąsiadami

Post autor: grembo » czwartek 25 sty 2007, 23:53

jako basista od lat nigdy nie rozumialem tych maniakow ktorzy cwicza w domu na 15 calowych glosnikach.

Ja cwicze na swoich AdamA7 w domu, a dopiero w kanciapce na 12' i jest cool. Nawet lepiej, bo cwiczenie na monitorach zwieksza moja dbalosc o artykulacje, gdzie 15' kolubryny maskuja smrodki w rodzaju brzeczenie strun, czy zla praca prawej reki (i pozniej basista wchodzi do studia i wali w E, a G traca ledwo i sie dziwi ze po linii nagrane tylko brzeki ida a solowka brzmi jakby ja przedszkolak gral).

Awatar użytkownika
csdis
Posty:263
Rejestracja:środa 18 sty 2006, 00:00

Re: Problem z sąsiadami

Post autor: csdis » piątek 26 sty 2007, 00:32

w sumie to dobrze nie sprecyzowałem moje wypowiedzi:pokój mam szer4 na 4 wys.ok3,5 ,meble to biurko i 2 regały sosnowe bez ścianek + plus 2ka do spania i mały stoliczek ah i szafka na płyty,podłoga to panele.Wydaje mi się że dżwięk w znacznej miarze niesie że mam z pokoju typowe pudełko...teraz mam pytanie jakbym kino zamienił na odsłuch np allesisy popularne,czy by to coś zmieniło????

Pszczoła
Posty:183
Rejestracja:środa 26 lip 2006, 00:00

Re: Problem z sąsiadami

Post autor: Pszczoła » piątek 26 sty 2007, 10:02

Witam. Sąsiedzi to zmora ,chociaż moim najbliższym sąsiadem jest szef straży miejskiej to nigdy mu nie przeszkadzały próby moich synów w garażu, ale sąsiadom parę domów dalej bardzo,jedynym lekarstwem było podłączenie 6 kw nagłośnienia i przez godzinę zrobiłem im disco hard rock
i pomogło.Mój kumpel w bloku wyleczył sąsiadów infradźwiękami zapętlił 10-12 Hz w 4 sek odstępie ,sory że przedstawiam tak drastyczne pomysły ,ale wszędzie mamy problemy z sąsiadami,z nimi nie da się rozmawiać im trzeba przypomnieć czytankę ze szkoły,
"Wolnoć Tomku w swoim domku"
Mam 43 lat uczyłem się grać na klawiszach 11 lat obsługuję płynnie programy muzyczne. moich dwuch synów idzie w moje ślady

ODPOWIEDZ