Charakterystyka dźwięku starego patefonu
Znajomy reżyser, poprosił mnie o pomoc wprzygotowaniu udzwiękowienia do sztuki teatralnej.
W jednej ze scen bohater odpala plyte 78 obrotow na starym patefonie.
Muzyka to marsz wojaskowy grany przez dętą wojskową orkiestre (jeśli to ma wqle jakies znaczenie)
Źródłem tej muzyki jest normalny 33 rpm vinyl
poniewaz nigdy w zyciu nie slyszalem takiego starego patefonu na korbke.. ciężko mi sobie wyobrazić nawet jaki efekt muszę osiągnąć.
Jest ktoś kto wie, jak to zrobić?
Jakie bylo pasmo przenoszenia takich płyt... jak to brzmiało? CO zrobić? może jakies ciekawe sztuczki przy wykozystaniu znanych nam wtyczek?
w necie od groma informacji o ratowaniu i poprawianiu jakosci starych nagrań... ja potrzebuje czegos zupelnie odwrotnego..
musze popsuć ;) tylko jak?
dzwięk przez tube? może ktoś zna jakieś filmy? płyty które znajde w internecie a zostaly zgrane z takiego nośnika... cokolwiek?
mysle ze to mila odmiana, zawsze wszscy zdejmowali trzaski ... ja potrzebuje nałożyć ;)
PS: materiał mam zgrany w dosc wysokiej jakosci.. technics 1200 + ortofon (brzmi niezle, bez zaklucen i trzaskow) w formacie 24/44
moze lepiej zgrac na jakims "bambino"? moze nagrać dzwiek mikrofonem? z glosniczka?
help help help
W jednej ze scen bohater odpala plyte 78 obrotow na starym patefonie.
Muzyka to marsz wojaskowy grany przez dętą wojskową orkiestre (jeśli to ma wqle jakies znaczenie)
Źródłem tej muzyki jest normalny 33 rpm vinyl
poniewaz nigdy w zyciu nie slyszalem takiego starego patefonu na korbke.. ciężko mi sobie wyobrazić nawet jaki efekt muszę osiągnąć.
Jest ktoś kto wie, jak to zrobić?
Jakie bylo pasmo przenoszenia takich płyt... jak to brzmiało? CO zrobić? może jakies ciekawe sztuczki przy wykozystaniu znanych nam wtyczek?
w necie od groma informacji o ratowaniu i poprawianiu jakosci starych nagrań... ja potrzebuje czegos zupelnie odwrotnego..
musze popsuć ;) tylko jak?
dzwięk przez tube? może ktoś zna jakieś filmy? płyty które znajde w internecie a zostaly zgrane z takiego nośnika... cokolwiek?
mysle ze to mila odmiana, zawsze wszscy zdejmowali trzaski ... ja potrzebuje nałożyć ;)
PS: materiał mam zgrany w dosc wysokiej jakosci.. technics 1200 + ortofon (brzmi niezle, bez zaklucen i trzaskow) w formacie 24/44
moze lepiej zgrac na jakims "bambino"? moze nagrać dzwiek mikrofonem? z glosniczka?
help help help
Re: Charakterystyka dźwięku starego patefonu
jest taka wtyczka - sonic destructor
Re: Charakterystyka dźwięku starego patefonu
...jest taka wtyczka - sonic destructor...
**********************
A druga to IZOTOPE VINYL chyba nawet darmowa. Jest tam taki guzik ustawiający wirtualny rok produkcji gramofonu.
**********************
A druga to IZOTOPE VINYL chyba nawet darmowa. Jest tam taki guzik ustawiający wirtualny rok produkcji gramofonu.
Hammond SK1
Re: Charakterystyka dźwięku starego patefonu
A druga to IZOTOPE VINYL chyba nawet darmowa.
**********************
jest darmowa - wystarczy sie zarejestrowac w serwisie
**********************
jest darmowa - wystarczy sie zarejestrowac w serwisie
the Sun Personality
Re: Charakterystyka dźwięku starego patefonu
jest taka wtyczka vst "grungelizer" posiada możliwość imitowania dźwieku nawet z fonografu, uwzględnia np. przydźwięk sieciowy 50Hz lub 60Hz (US), posiada fajną funkcję linia czasu dzięki której można zrobić efekt zmiany dźwięku od 1900 roku do współczesnego płynnie

zawodowo pracujący akustyk live i studio
Re: Charakterystyka dźwięku starego patefonu
jest darmowa, ale niestety efekty są mizerne, słychać, że jest to trzask elektroniczny. Radziłbym raczej zgrać z jakiejś mocno porysowanej płyty trzaski i to nałożyć na oryginalny dźwięk, pobaw się też komprsorem pasmowym wyrzucając dół i górę, pasmo dobierz na ucho, innej rady nie ma.
Tak robiliśmy w Tragicznych Grach w reżyserii Henryka TOmaszewskiego (nie wiem czy to jeszcze będzie kiedyś szło w TV, ale może ktoś to nagrał, mi niestety nie udało się z braku czasu posłuchać efektów w telewizorze).
A, i najpierw próbowałem Izotopa, ale szybko zrezygnowaliśmy.
Pozdr. JA
Tak robiliśmy w Tragicznych Grach w reżyserii Henryka TOmaszewskiego (nie wiem czy to jeszcze będzie kiedyś szło w TV, ale może ktoś to nagrał, mi niestety nie udało się z braku czasu posłuchać efektów w telewizorze).
A, i najpierw próbowałem Izotopa, ale szybko zrezygnowaliśmy.
Pozdr. JA
www.surogat.pl
Re: Charakterystyka dźwięku starego patefonu
dźwieku nawet z fonografu, uwzględnia np. przydźwięk sieciowy 50Hz lub
**********************
Zapomnij o przydźwięku sieciowym w patefonie na korbkę :D :D :) Tu trzeba ukształtować charakterystykę przenoszenia tuby plus ewentualne pływanie dźwięku.
**********************
Zapomnij o przydźwięku sieciowym w patefonie na korbkę :D :D :) Tu trzeba ukształtować charakterystykę przenoszenia tuby plus ewentualne pływanie dźwięku.
www.surogat.pl
Re: Charakterystyka dźwięku starego patefonu
Izotope vinyl, nikt jeszcze nie wymylił nic lepszego, masz gotowe presety lub sam kształtujesz brzmienie. sam tego nie zrobisz na zadnym kompresorze czy korektorze poza tym musialbys jeszcze pododawac skądś jakieś szumy i trzeski. Stare gramofony miały tez to do siebie, ze płyta nie zawsze kręciła się równym tempem i w izotope mozesz tez ustawić takie "pływanie"
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...
Re: Charakterystyka dźwięku starego patefonu
Izotop brzmi sztucznie i o ile jest najlepszy z wtyczek pod kątem udawania czarnej płyty, to jednak jest to ciągle udawanie. A efekt, jaki się udało uzyskać poprzez nałożenie prawdziwych trzasków i przepuszczenie przez kompresor był na tyle zadowalający, że poszło to w spektaklu Teatru Telewizji. Więc osobiście radzę tak pokombinować.
Idealnie byłoby co prawda znaleźć gdzieś taki działający patefon i nagrać z niego ten dźwięk, ale z tym może być kłopot.
Idealnie byłoby co prawda znaleźć gdzieś taki działający patefon i nagrać z niego ten dźwięk, ale z tym może być kłopot.
www.surogat.pl
Re: Charakterystyka dźwięku starego patefonu
...Izotop brzmi sztucznie i o ile jest najlepszy z wtyczek pod kątem udawania czarnej płyty, to jednak jest to ciągle udawanie. A efekt, jaki się udało uzyskać poprzez nałożenie prawdziwych trzasków i przepuszczenie przez kompresor był na tyle zadowalający, że poszło to w spektaklu Teatru Telewizji. Więc osobiście radzę tak pokombinować.
Idealnie byłoby co prawda znaleźć gdzieś taki działający patefon i nagrać z niego ten dźwięk, ale z tym może być kłopot....
**********************
sprawdzilem izotopa-a...
trzaski sa faktycznie zbyt syntetyczne, mdłe i regularne..
wciaz sa na tym samym poziomie bez duzych szpilek od czasu do czasu i ziarnistego szmeru na glosniejszych partiach o wyzszych czest. tak charakterystycznych dla zjechanej plyty,
jednak sam model dzwwieku ala gramofon z 1930 czy 1950 brzmi calkiem OK,,
do zaakceptowania jest rowniez funkcja Warp (pływanie)
zastosuje te dwa patenty z izotopa, trzaski naloze z jakiegos zjechanego vinyla,, albo w zgranym materiale podbije ich czest zobaczymy...
mysle ze to wystarczy...
no i najwazniesze MONO!
dziekuje wszystkim za pomoc
Idealnie byłoby co prawda znaleźć gdzieś taki działający patefon i nagrać z niego ten dźwięk, ale z tym może być kłopot....
**********************
sprawdzilem izotopa-a...
trzaski sa faktycznie zbyt syntetyczne, mdłe i regularne..
wciaz sa na tym samym poziomie bez duzych szpilek od czasu do czasu i ziarnistego szmeru na glosniejszych partiach o wyzszych czest. tak charakterystycznych dla zjechanej plyty,
jednak sam model dzwwieku ala gramofon z 1930 czy 1950 brzmi calkiem OK,,
do zaakceptowania jest rowniez funkcja Warp (pływanie)
zastosuje te dwa patenty z izotopa, trzaski naloze z jakiegos zjechanego vinyla,, albo w zgranym materiale podbije ich czest zobaczymy...
mysle ze to wystarczy...
no i najwazniesze MONO!
dziekuje wszystkim za pomoc