Potwierdzenie legalności oprogramowania

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Caramba
Posty:122
Rejestracja:czwartek 07 gru 2006, 00:00
Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: Caramba » sobota 16 gru 2006, 10:38

...[...] i mimo tego ze oplaci sie ten haracz, jesli wartosc rynkowa danego przdmiotu przekracza jeden tyś. PLN, trza by sie udac do US by odprowadzic podatek dochodowy od darowizny. Podobno ma to sie zmienic od stycznia, czy na lepsze nie wiem... [...]
**********************

A to jest akurat istniejący przepis prawny, choć zdaje się być mocno martwym. Od każdej transakcji, która opiewa na kwotę powyżej jednego tysiąca złotych polskich, obywatel ma obowiązek udać się do urzędu skarbowego i opłacić podatek. Nawet, jeśli kupi się coś używanego, powiedzmy syntezator z Allegro za 1130 zł, istnieje przepis, na mocy którego obowiązkowo należy podatek zapłacić! ...
**********************
Racja, ale trzeba dodac, ze to tyczy wylacznie prywatnie zakupionych rzeczy.

Caramba
Posty:122
Rejestracja:czwartek 07 gru 2006, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: Caramba » sobota 16 gru 2006, 10:58

A wracajac do tematu licencji oprogramowania, to nasowa sie pytanie: jak czlek ktory nie zna jezyka w jakim napisana zostala licencja oprogramowania, ma sie do niej stosowac i z nia zgadzac?

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: PiotrK » sobota 16 gru 2006, 11:04

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 01:34 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Marck9
Posty:214
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: Marck9 » sobota 16 gru 2006, 11:50

Wszyscy równi wobec prawa? Szczerze wątpię.

**********************
Jakieś 2 lata temu okazało się, że większość oprogramowania na policyjnych kompach (w tym BSA) to piraty. Komentarz policji był taki, że są biedni i na oryginały nie mają pieniędzy, a przecież muszą pracować!!!


Ciekawe na ile to się zmieniło....
Marck9 - Warszawa

Caramba
Posty:122
Rejestracja:czwartek 07 gru 2006, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: Caramba » sobota 16 gru 2006, 12:03

......A wracajac do tematu licencji oprogramowania, to nasowa sie pytanie: jak czlek ktory nie zna jezyka w jakim napisana zostala licencja oprogramowania, ma sie do niej stosowac i z nia zgadzac?...
**********************

... Ktoś już o tym wyżej wspominał.
Trzeba uczyć się języków. ...

**********************
I to prawda, dobrze jest uczyc sie jezykow, nawet dla wlasnych potrzeb, tylko gdzie tkwi przepis mowiacy, ze zanim kupisz w skelpie soft, to masz obowiazek znac jezyk w jakim napisana jest licencja?

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: PiotrK » sobota 16 gru 2006, 12:13

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 01:35 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: pawello » sobota 16 gru 2006, 12:43

A to nie wynika po prostu z faktu, że "nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności"?
**********************
To jest totalna BZDURA.. To by oznaczalo ze mamy byc PRAWNIKAMI wszyscy? I jeszcze expertami jezykowymi? To chyba lekka przesada... Mr Piotr czy pan masz pojecie ile mozna w umowie zawrzec kruczkow prawnych i to w jezyku polskim? I Kowalski nie bedzie mial pojecia jaka umowe podpisuje.. Wystarczy dodac jeszcze pare przypisow drobnym maczkiem i Kowalski ugotowany hehehehe..:-) A co dopiero w obcym jezyku? Oneman napisal ze wg polskiego prawa nas nie interesuje licencja napisana w innym niz polski jezyku i nie musimy sie do niej stosowac Inna sprawa ze jestesmy w unii a przepisy unijne sa ponad polskim prawem i trzeba sie do nich stosowac w pierwszej kolejnosci... Moze wartaloby sie zorientowac co unia na to?

Z tego belkotu wynikaloby ze jesli "nieznajomosc prawa nie zwalnia od odpowiedzialnosci" to przed zakupem programu nalezy sie udac do tlumacza przysieglego zeby przetlumaczyl nam umowe licencyjna a potem do prawnika zeby okreslil nam przywileje oraz obowiazki zwiazane z uzytkowaniem programu... A koszta bylyby niemale.. Co za ABSURD! To moze producent programu bylby LASKAW przetlumaczyc dla nas licencje? Skoro sprzedaje na naszym terytorium to chyba ma obowiazek? A moze to nalezy do dystrybutorow?
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: PiotrK » sobota 16 gru 2006, 13:26

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 01:35 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
oneman
Posty:523
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: oneman » sobota 16 gru 2006, 13:50

...[...] I to prawda, dobrze jest uczyc sie jezykow, nawet dla wlasnych potrzeb, tylko gdzie tkwi przepis mowiacy, ze zanim kupisz w skelpie soft, to masz obowiazek znac jezyk w jakim napisana jest licencja?
**********************
Kupno sprzedaz jest umowa cywilna prawna i jako taka ma moc prawna. Kupuje jest moje i uzywam. Problem pojawia sie jesli do umowy kupna sprzedazy dolaczona jest tzw. licencja. Jesli jest ona spisana w jezyku polskim i czytamy w niej jakie ograniczenia narzucane sa na uzytkownika to musimy tego przestrzegac - i nie ma zmiluj sie. Instalacja byla przeprowadzona, klikniecie na "przeczytalem i zgadzam sie z warunkami licencji" bylo wiec zgadzamy sie z wszystkimi obostrzeniami.
Jesli program jest z innego swiata i warunki licencji wyswietlaja sie po portugalsku czy angielsku czy chinsku i nie ma polskiego tlumaczenia to licencja taka nie moze byc prawomocna jako, ze na terenie RP wszelkie umowy musza byc spisane w obowiazujacym jezyku - czyli po polsku. Jesli w tej umowie spisanej po portugalsku bedzie zapis, ze programu nie mozna odsprzedac osobie trzeciej albo, ze nie mozna za pomoca tego programu zarobkowac oraz beda tam inne dziwaczne punkty o ktorych nie mamy pojecia (bo nie znamy jezyka) to co wowczas? Twierdze, ze takowa licencja nie ma mocy prawnej i z owym legalnie zakupionym towarem mozemy postepowac tak jak nam przyjdzie do glowy - oczywiscie w granicach prawa. Tak wiec twierdze, ze takowy program bedzie mozna np. odsprzedac osobie trzeciej (pomimo zapisu w obcym jezyku, ze nie mozna).
Dlatego wlasnie majac na uwadze powyzsze, umowa licencyjna dolaczana do np. Windowsa jest cala po polsku by nie bylo nieporozumien.
Caly wic polega na tym, ze takowa umowa licencyjna dolaczana do programu nie moze byc sprzeczna z bezwzglednie obowiazujacymi przepisami prawa:
- art. 7 ustawy o jezyku polskim = umowa powinna zostac sporzadzona w jezyku polskim
- art. 3853 pkt 23 Kodeksu cywilnego = umowa nie moze wylaczac jurysdykcji sadow polskich
- art. 3853 pkt 9 = umowa nie moze dawac producentowi uprawnienia do dokonywania wiazacej interpretacji umowy

Awatar użytkownika
ZomZom
Posty:234
Rejestracja:sobota 23 paź 2004, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: ZomZom » sobota 16 gru 2006, 14:07

na terenie RP wszelkie umowy musza byc spisane w obowiazujacym jezyku - czyli po polsku.

**********************

A jak ma się twoim zdaniem sprawy mają z programami zakupionymi za granicą a uzywanymi w Polsce?

Dajmy na to mój Sonar: kupiony w Niemczech, używany w Polsce, licencja po angielsku.
Eeeee-ooooo-eeeee-ooooo!

ODPOWIEDZ