Potwierdzenie legalności oprogramowania

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Caramba
Posty:122
Rejestracja:czwartek 07 gru 2006, 00:00
Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: Caramba » czwartek 14 gru 2006, 20:16


Dziękuję za odpowiedź, chociaż nadal nie wiem czy oprogramowanie zakupione przez osobę prywatną może być potem legalnie użytkowane przez tą samą osobę we własnej firmie. Mam sobie sam sprzedać oprogramowanie? ...
**********************
Wszystko co posiadasz od krzeselek, biurka, komputery po oprogramowanie, mozne byc uzywane w nowo powstalej firmie. Sprawa wyglada mniejwiecej tak: zakup sobie Ewidecje Wyposazenia, zrob sobie, nawet odrecznie, Protokół Zdawczo-Odbiorczy i wymien w nim wszstko to, co posiadasz z prywatnych zbiorow. Nastepnie, jako juz podbity firmowa pieczecia dokument mozesz wpisac w Ewidencje Wyposazenia i masz z glowy. Sprawa jest taka, ze nie mozna wprowadzic do Ewidencji Wyposazenia firmy, czegos na co nie ma sie jakiegos dokumentu (rachunku, faktury, umowy itd.), a taki protokól, co by nie mowic, jest dokumentem.Info na ten temat uzyskalem w Urzedzie Skarbowym wiec domniewam, iz jest to legalny i prosty sposob wprowadzenia wszystkiego co sie posiada prywatnie, jako wyposazenie firmy.

Caramba
Posty:122
Rejestracja:czwartek 07 gru 2006, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: Caramba » czwartek 14 gru 2006, 20:21

Dodam ze sprawa sie tyczy rzeczy ktore "dostales na gwiazdkie" przed zarejestrowaniem dzialalnosci. Po zarejestrowaniu, jeszcze nie wiem, ale sie dowiem, bo u nas w kraju nad Wisla, sa glowy co wymysla cosik by, nowe prezenty mozna bylo wniesc do firmy bez faktury.

Awatar użytkownika
devil
Posty:849
Rejestracja:środa 05 mar 2003, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: devil » czwartek 14 gru 2006, 20:55

...Dodam ze sprawa sie tyczy rzeczy ktore "dostales na gwiazdkie" przed zarejestrowaniem dzialalnosci. Po zarejestrowaniu, jeszcze nie wiem, ale sie dowiem, bo u nas w kraju nad Wisla, sa glowy co wymysla cosik by, nowe prezenty mozna bylo wniesc do firmy bez faktury. ...
**********************

no, a kiedys (nie wiem jak teraz) jak ktos wiedzial ze i tak w koncu zalozy firme, to mogl kupowac oprogramowanie, komputery, wyposazenie itd, na imienna f-re na siebie.
potem przy zakladaniu firmy, wnosil te wszystkie rzeczy (a raczej ich f-ry :D) jako amortyzacja, i nie dosc ze mozna je wykorzystywac w firmie, to mozna bylo to odliczac z tytulu amortyzacji. oczywisice, jezeli ktos sobie kupil np offica lub cubase dla studentow, a teraz ma firme, to neistety nie moze z nich korzsytac, gdyz umowa jasno mowi, ze sa to wersje z ktorych posiadacz nei mzoe czerpac korzysci majatkowych, wiec albo robisz upgrade, albo kupujesz nowe oprogramowanie itd.

oczywiscie, jak mowil MB, kupuja upgrade do np cubase, MUSISZ pozostawic sobie wersje poprzednia, inaczej nie masz prawa kupic/korzystac z nowej wersji.

Pozdrawiam
Proszę zanotować! "odmawia wypisania spisu sprzętu studyjnego w sygnaturce"

Awatar użytkownika
bruce_lee
Posty:277
Rejestracja:sobota 19 cze 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: bruce_lee » czwartek 14 gru 2006, 21:15

Sprawa jest taka, ze nie mozna wprowadzic do Ewidencji Wyposazenia firmy, czegos na co nie ma sie jakiegos dokumentu (rachunku, faktury, umowy itd.), a taki protokól, co by nie mowic, jest dokumentem.Info na ten temat uzyskalem w Urzedzie Skarbowym wiec domniewam, iz jest to legalny i prosty sposob wprowadzenia wszystkiego co sie posiada prywatnie, jako wyposazenie firmy....
**********************
Dzięki oneman i Caramba.
Niestety, program (chodzi o Ableton Live 5) był kupiony w USA przez znajomego, przywiózł mi, ale o dowód zakupu zapomniałem się upomnieć. W tym wypadku chyba zmuszony jestem do zrobienia upgrade'u (przez net) i upomnienie się przy tej okazji o wyciąg z operacji na karcie kredytowej...
[url=http://www.liveuser.pl]liveuser.pl[/url] /
[url=http://www.myspace.com/ansikte]le visage[/url]

Awatar użytkownika
walu
Posty:254
Rejestracja:wtorek 07 maja 2002, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: walu » czwartek 14 gru 2006, 22:23

Jest jeszcze inna sytuacja.
Jeśli producent oprogramowania pozwala
( wprowadzając nowy program) po zakupieniu upgredu
możemy sprzedać stary program lub podarować go komuś innemu.
Jednak ta osoba nie nie będzie już mogła skorzystać z przejścia na nową
wersję programu. Należy spisać umowę kupna - sprzedaży lub darowizny
- dokładną z numerem seryjnym programu itd.

Nie zapominajmy również o rejestracji naszego programu.
Już taki wydruk z strony producenta o posiadanych przez nas programach,
a często podane podane są dokładniejsze dane dot ver. programu
może stanowić dowód dla przeprowadzających kontrolę zwłaszcza, gdy faktury są w biurze rachunkowym.
Zawsze to jakiś argument w wyjaśnianiu. Lepiej to wydrukować
włożyć do pudełka. Następnie można wykręcić numer do naszego biura rachunkowego i umówić się z panami na spotkanie w biurze.
Urzędy skarbowe szanują, że nasze dokumenty są w biurze rachunkowym.
Zwłaszcza, że otrzymują taką informację, no chyba, że ktoś nie złożył takowej.
Ale nie zbadane są ścieżki... Więc i to może być za mało.
Jednak bądźmy dobrej myśli. Przecież żyjemy w demokratycznym
kraju i jesteśmy członkiem Unii.
Inna sprawa to archiwizacja projektów. Zwłaszcza z materiałów powierzonych, gdzie umowa usługi przewiduje również taką archiwizację, a w projekcie znajduje się jakiś "plik dźwiękowy" dostarczony przez klienta.
Mp3 na dysku tylko jeśli posiadamy org płytę lub mamy dowód zakupu
przez internet ( tu wydruk z komputera, poświadenie przelewu itp.).
I tak koledzy zbieramy nie mała paczkę "makulatury"
ufff.... dużo tego, ale piszmy, pytajmy.
wszak ten mądry, który pyta
Walu


Midas M32R,EVE SC203,PC IntelCore2 Duo E6550 2.33GHz, 4GBRAM, Win7/64, HDSP9632+AI4S-192, BCF2000, lenovo Ideapad700 i7 16GB RAM, Cubase 8/7.5,SoundForge10, CDArchitect5.2, PSPaudioware, NomadFactory, StevenSlateDrums4, BFD ECO

Caramba
Posty:122
Rejestracja:czwartek 07 gru 2006, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: Caramba » czwartek 14 gru 2006, 22:51


... Mp3 na dysku tylko jeśli posiadamy org płytę lub mamy dowód zakupu
przez internet ( tu wydruk z komputera, poświadenie przelewu itp.).
I tak koledzy zbieramy nie mała paczkę "makulatury"
ufff.... dużo tego, ale piszmy, pytajmy.
wszak ten mądry, który pyta
Walu
...
**********************
Tzn tak, z tym mp3 na dysku nie wiem tak do konca, ale np. jesli sprawa sie ma tak, ze jakas sobie firma-studio, trodni sie produkcja, czy moze raczej wykonywaniem aranzacji, coverów dla innych na zamowienia i odbywa sie to droga elektroniczna przez email, to slyszalem ze jest inaczej co do posiadania mp3 na dyskach. Chodzi bowiem o to, ze ktos zamawia aranzacje jakiegos utworu zgodznie z oryginalem i przesyla mp3 oryginalnego wykonania firmie-studio. Firama, jako wykonawca nie musi sie interesowac pochodzeniem danej mp3, bo posiada ja na dysku wylacznie jako wzor i po wykonaniu zamowienia, powinna usunac mp3 z HDD. Inaczej sprawa wyglada ze strony, od kogo firma dostala ta mp3. I wlasnie to ta osoba prawdopodobnie by musiala udowodnic, iz ma oryginalna CD z danym utworem. Nie wiem czy tak to do konca faktycznie jest, ale pytalem tu i tam i taka odpowiedz dostalem, wiec raczej to prawda. Tylko ciekawe czy dana firma-studio ma obowiazek trzymac na polce w archiwum, sesje miksu, czy projektu wykonania aranzacji??? Tego nie wiem...

Awatar użytkownika
oneman
Posty:523
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: oneman » czwartek 14 gru 2006, 23:23


... Mp3 na dysku tylko jeśli posiadamy org płytę lub mamy dowód zakupu

Otoz nie!!! Na dysku mozna posiadac miliony plikow mp3 sciagnietych z sieci, zripowanych z niewiadomych zrodel czy kupionych w e-sklepach i nie musimy miec zadnego dowodu na nabycie owych plikow ani tym bardziej nie musimy posiadac oryginalnych plyt. Ale uwaga - owe pliki musza byc przeznaczone do uzytku osobistego.
A uzytek osobisty to zainteresowany i osoby pozostajace w zwiazku osobistym (pokrewienstwo, powinowactwo lub stosunek towarzyski)
Identycznie ma sie sprawa z plikami filmowymi i wszelkimi innymi procz programow komputerowych. Dozwolony uzytek wlasny nie obejmuje oprogramowania.
Duzo juz o tym pisalem - do znalezienia w wyszukiwarce.

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: PiotrK » czwartek 14 gru 2006, 23:38

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 01:22 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
mytnik
Posty:1308
Rejestracja:czwartek 20 maja 2004, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: mytnik » czwartek 14 gru 2006, 23:40

...No tak, w przypadku wersji EDU sprawa jest raczej oczywista. Ale np Office EDU (licencja na 3 domowe stanowiska) jest licencją wieczysta i obowiązuje nawet po zakończeniu nauki. Inna sprawa - kto nam udowodni, że zrobiony np kosztorys w EXcelu w domu na wersji EDU (takiej wersji w firmie nie mozna mieć) jest "nielegalny" ? :) No chyba, że microsoft daje specjalne znaki wodne EDUCATION VERSION :)...
**********************
Wersja EDU niekoniecznie obowiązuje w okresie nauki czy nauczania, wystarczy że wtedy ją kupisz a potem już ją masz i nie ważne czy dalej się uczysz czy nauczasz - ważne żebyś na niej nie zarabiał (zarówno jako inżynier jak i artysta).

pozdr
drummer

Awatar użytkownika
cristo
Posty:94
Rejestracja:poniedziałek 22 sie 2005, 00:00

Re: Potwierdzenie legalności oprogramowania

Post autor: cristo » czwartek 14 gru 2006, 23:45

witam

a więc tak... wszystko co jest w firmie powinno być ewidencjonowane.
nikt nie przyczepi się do krzesełka, które przyniesiesz sobie z domu, ale gwoli ścisłości powinieneś je także wprowadzić do ewidencji wyposażenia.
1. dostałeś program pod choinkę i masz dowód zakupu - nie ma problemu z wniesieniem go do firmy. jeżeli firma jest jednoosobowa (twoja) i kwit jest na ciebie to nic nie musisz pisać. używasz i już. tylko bez sensu jest nie wziąć faktury i nie wpuścić zakupu w koszty lub nie amortyzować.
2. jak kupujesz od kogoś to albo umowa cywilnoprawna (priv), albo faktura (firma); księgujesz w koszty i z bańki. UWAGA: wielu producentów zastrzega sobie w licencji, iż dany towar nie może podlegać dalszej odsprzedaży i to jest wiążące. nabycie takiego oprogramowania jest nielegalne.
3. upgrade liczony jest tak jak oddzielne oprogramowanie... jak masz wersję 4.0, a zakupiłeś tylko 2.3 i nie potrafisz się wytłumaczyć kwitami z tej różnicy to też podlegasz... (niezawsze jest to wnikliwie sprawdzane, ale przygotowanym trzeba być). ja mam akurat roczny abonament na upgrade, ale dostaje na to fakturę (koszt) i to wystarcza.
4. klucz, czy karta nie są w rozumieniu prawa wystarczającym dowodem na legalność twojego oprogramowania; mają być kwity.
5. jeżeli masz faktury w biurze rachunkowym to po pierwsze policja o tym wie (ty masz obowiązek zgłosić ten fakt w skarbówce, a oni zwykle od tego zaczynają), a po drugie po przeczesaniu twojego kompa smutna ekipa jedzie do biura rach. i tam sprawdza na co są kwity zakupowe, a na co ich brak.
6. jeżeli używasz wersji edu w firmie (domyślnie firma jest po to by uzyskiwać korzyści majątkowe) to nawet fakturka nie obroni...
7. jeżeli w ekipie jest prokurator, to może w każdej chwili wystawić nakaz i nie masz nic do powiedzenia. jeśli policja wie, że w twoim mieszkaniu czy firmie jest nielegalna smażalnia piratów to wejdą ci z drzwiami. jeżeli tylko wybiórczo latają bez wcześniejszych "działań operacyjnych", to zwykle dadzą ci chwilę na wpuszczenie, albo sobie na wypisanie nakazu. i o ile w domu możesz próbować na szybko wyrwać dysk z kompa, to w firmie to nie przejdzie, bo zwykle panowie już u ciebie są....

pozdrawiam
i życzę wszystkim i sobie duuuuużej, świątecznej obniżki cen na oprogramowanie
k.
początek....
ale dużo czytam, słucham, szukam....

ODPOWIEDZ