Głośne dyski Seagate Barracuda

[Leff]

ostatecznie znów Samsung
**********************
A ja mam 80tkę Samsunga i działa bardzo dobrze już dwai pół roku. Wcześniej miałem IBM, WD, oba poległy. Samsung rulez ;)
Pozdrawiam - Leff

[TI]

Mam skrajnie inne doświadczenia. WD Caviar padł mi 2x w życiu (krótkim) Barracuda - zawodowa . "0" nawałi w życiu (krótkim)

[Wojtek1980]

Mam samsuga 160 Giga na SATAII. Działa super , a przede wszystkim jest najcuchszy !

[WG]

Celem wyjaśnień:
Na razie jeszcze wszystko na ATA. Płyta główna w sumie już robi się staruszka, ASUS choć widzę teraz, że działa jak ruski czołg, ale obiecałem sobie, że zmienię wszystko dopiero jak procesory będą 3x szybsze od mojego. Chcę pobić ostatni mój rekord kiedy procek zmieniałem w chwili kiedy procki były już 2x mocniejsze

Nie wiem czy jest sens pakowania się w kartę do SATA. Wcale SATA nie muszą być cichsze od ATA. Wydajność już w tym przypadku kwestią drugorzędną się nawet stała.

Leff: A ja mam 80tkę Samsunga i działa bardzo dobrze już dwai pół roku. Wcześniej miałem IBM, WD, oba poległy. Samsung rulez ;)
**********************
Mam też i Samsunga 80GB "staruszek" prawdopodobnie z tej samej serii co twój (jak na razie to najdłużej pracujący dysk w mojej kolekcji) ale odstawiłem go na półkę jako zewnętrzny - może z podziwu, że tak długo działa. Jak do tej pory działa niezawodnie choć skrobie już niemiłosiernie, także na backup od czasu do czasu się nada.

Drugi Samsung większy padł mi właśnie ostatnio ale bardzo dziwnie bo padła elektronika, przynajmniej nie była to wina nośnika i "bad" sektorów. Były nawet sygnały ostrzegawcze, że coś się dzieje ale głupi zignorowałem sobie to, w sumie zmyliło mnie co innego (zasilanie).

80 GB to jest to za mała pojemność jak na dzisiaj dla mnie bo najchętniej urządzałby mnie chyba taki 1-talerzowiec, jeszcze jakieś sztuki się ostały w sklepach. Ale nawet jakby dwie sztuki mieć to odpada taki pomysł bo ich sumaryczny hałas jaki wytworzą może okazać się większy od tej barracudy

Przeczucie mówi mi, że ten Seagate pochodzi mi długo, ale dźwięki jakie z siebie wydaje chyba wygrają ze mną

...ostatecznie znów Samsung
Wojtek1980: ... Mam samsuga 160 Giga na SATAII. Działa super
**********************
Nie wiem czy tak nie zrobię, o ile wnerwienie sięgnie zenitu Szkoda, żem mądry po fakcie.

Z tymi dyskami już nieco ogłupiały się zrobiłem, no a na pewno od wysokich dźwięków . Nie wiadomo w jaką serię teraz uderzyć i czy w SATA w SATA II czy w ATA. Z SATA niestety wiązał by się zakup karty ale jeżeli by się opłacał to czemu nie. Komentarze skrajnie różne w sklepach.

Kuma: Ostatecznie kupiłem dwa Samsungi 200GB i jestem zadowolony. Są bezgłośne(oprócz świstu przy rozruchu). Trzeba tylko było wybrać dyski z określonej partii - chodziło o literkę przy numerze,
*****************
Może ta informacja mi się przyda kto wie , jakbyś był łaskaw zajrzeć jaka to numerka byłbym wdzięczny.

Po za tym wcale nie są takie wydajne jak to opisują.
lukaszg: A masz go aby podłączonego pod SATA, czy może używasz staruńkiego ATA
**************
Mankament na jaki natrafiłem jeszcze w Barracuda 250GB to dziwne spowolnienie pracy podczas odczytu z tej samej dużej partycji rozlokowanej od 80 - 250GB czyli do końca. Bardzo dużo plików, duża partycja. Podczas porównywania zawartości katalogów na tej samej partycji np. Total Commander-em spowalnia odczyt i to nieźle. Pierwszy raz z czymś takim się spotykam i to mnie też zastanawia a nawet szokuje.Choć czynnoś robie raz na jakiś czas to jakoś pomijam ten problem. A na pierwszych partycjach, nie sprawdzałem tego zachowania się dysku ale może trzebaby to lepiej zbadać.

Tak jak wspomniałem dysk wydaje się być sprawny, instalowanie softu, odczyt sampli, kopiowanie z DVD na dysk jest zupełnie normalne i powiedziałbym szybkie. Tu narzekać nie można.

abproject: tak sie sklada ze mam 2 samsungi, i wiedz ze wydajnosc nie jest słaba, nigdy nie mialem z nimi problemu... wiec gdzies to wyczytał ? u mnie nadodatek oba dyski sa w aluminiowych obudowach (na gumach) chlodzone wewnetrznymi wiatrakami arctic... sa niesłyszalne.
***************
Ten pomysł z gumkami też mam zaaplikowany. Świetna rzecz bo praktycznie eliminuje skrobanie dysku, ale nie wiem czy to nie zdradliwe bo nie słychać czy coś się dzieje złego z dyskiem. Choć nie wiem bo nie miałem okazji jeszcze poznać
Elektroniki i tak nie jest w stanie stłumić, wysokie częstotliwości mocno coś dają po uszach, na dodatek boczna ścianka to jeszcze mi odbija i wzmacnia - normalnie pech. Prawdopodobnie zmiana lokalizacji stacji by mogła rozwiązać problem, ale na razie nie mam możliwości i pomysłu jak tu wykombinować aby był "wilk syty i owca cała" . A robić sobie kompletne przemeblowanie z powodu barracudy

Co do wydajności Samsungów to może przesadziłem, w każdym razie jest na pewno ok.

[Zbynia]

wszystko zalezy od serii - mialem dwa seagate po 160 GB(jeden wciaz mam) - obydwa sa gorace
za to jeden byl bardzo wyraznie glosniejszy...sprzedalem zostawilem ten cichy

samsungi sa ciche malo awaryjne(wbrew marudom wychwalajacym wiecznie asusa kingstona i seagate) i te najnowsze maja bardzo wysoka wydajnosc - spokojnie konkuruja z seagate i wraz z nim prowadza.....czasem uda sie ich doscignac WD ale nie za czesto.....
maxtor juz przestal istniec praktycznie ze wzgle4du na podupadajaca jakosc az w koncu kupil go sobie seagate......

reszta srednio liczy sie na rynku ze wzgledu na wadliwe albo slabe bardzo serie

jak piszczy ci elektroniak( a tam naprawde nie ma co piszczec - jest jeden czy dwa male przetworniczki) to serwis bo bym nie ufal takiemu dyskowi

co do padow to raz WD, raz seagate, fujitsu na kilku wymianach(slawna wadliwa seria) i ibm ktoremu ni stad ni zowad zaplonela elektronika

wiadomo stawiamy na wazne dane wiec wazne by dysk sprawowal sie idealnie - ale nie podniecam sie ze ten kiedys padl czy tamten - kazdy moze pasc i tyle - wazne zeby miec 3 a najlepiej 5 lat gwarancji - nawet jak go wymieniasz to zyskujesz 10-20% wiecej na sprzedazy bo masz wciaz gwarancje.......moze ci sie uszkodzic nawet najlepszy zasilacz - i dziwnym trafem puscic impuls po wszystkim.......przyroda poprostu.....
nigdy nic nie wiadomo - ale WD seagate i samsung to firmy na ktore bym stawial ale glownie samsung bo cena cisza wydajnosc i parametry


jak masz cos brac to teraz tylko sata2(o ile plyta gl. ci pozwoli) - olej sata bo wydajnosc jest na poziomie ata100.....a czasem potrafi sie bardziej zmulic

scsi odpada ze wzgledu na cene i niewiele wyzsza wydajnosc od sata 2 przy sporo nizszej pojemnosci..chyba ze jakis kosmik w stylu fiberchannel - tylko nie te koszta

[Zbynia]

aha uwazaj przy zakupie - czasem probuja buraki wciskac ludziom sprzet po wymianie(gwarancyjnej albo naprawie) i takie masz efekty.....
buczenie to niedokladne lozysko - olbrzmi minus bo non stop 7200 obr/min i cos musi byc niewywaznone - rok dwa i zdechnie bo nie moze byc inaczej

pisk elektroniki - albo jakas czesc jest niskiej jakosci(czyli moze szybko ulec uszkodzeniu) albo dysk zostal zawilgocony - tez duuuuzy minus

polecam 3 zrodla ktore u mnie sprawdzaja sie w 100% - gielda w warszawie u goscia ktory handluje tylko dyskami(zaraz obok fontanny ale ze strony pulawskiej)
znak - sklep na koszykowej
allegro - tylko od sprawdzonych typow

sklepy komputerowe olewam(procz znaku) bo niestety mialem wiele przejsc nieprzyjemnych
nawet na gieldzie nie mialem takich sytuacji

generalnie nie polecam zakupu na WGE(kolo gusu w warszawie) - drogo i fochy przy problemach ze sprzetem

[Veron]

Zazdroszczę tym, którym sprzęt Samsunga działa bez zastrzeżeń... Moim problemem jest w tej chwili nowy wiatrak. Byłem zmuszony do wymiany starego, który okazał się dużo mniejszy, i oczywiście pracował cichutko... Kiedy odpaliłem komputer z nowym wiatrakiem, myślałem że wyjdę z siebie. Próbowałem go nagrać i zapewne został nagrany, ale nie mogłem odsłuchać bo nawet na słuchawkach nie było slychać nagrania tylko ten nieszczęsny wiatrak... Trzeba będzie coś zarzucić na to pudło podczas nagrywania...
Ehh... Złośliwość przedmiotów martwych...

[Gerry]

Mam dwie barracudy, kazda po 200GB, podłączone w RAID-0. Podwieszone na gumkach. Zero jakichkolwiek szmerów, pisków, szumów. Cisza.

[artfro]

Mam dwie leciwe Barracudy, jedna 15 GB druga 40GB obie pracują cichutko i są w pełni sprawne. Parę miesięcy temu postanowiłem kupić duży dysk, mając dobre doświadczenia z tą firmą wybrałem właśnie Seagate, pojemność 320GB na ATA. Podłączyłem dysk włączyłem komputer i niestety moje uszy odnotowały dużo większy hałas od tego który panował przed montażem tego (jak się za chwilę okaże) szmelcu. Rozpocząłem format dysku i po jakichś pięciu minutach dopiero się zaczęło: piski zgrzyty na różnych częstotliwościach. Dla pewności chciałem zrobić jeszcze format pod dosem, dysk zatrzymywał się przy 2% formatu. Pobiegłem szybciutko wymienić dysk na drugi egzemplarz. Sporo czasu to trwało, jakieś procedury.... Podłączyłem drugi egzemplarz, chodził ciszej ale dla odmiany jego format zatrzymywał się przy 5%, wydawał przy tym podobne dźwięki do tego pierwszego. Tym razem zażądałem zwrotu gotówki. Sprzedawca robił problemy, ale w końcu oddał pieniądze kwitując na końcu „Przecież to tylko Seagate, więc czego Pan oczekuje?”. Dodam na marginesie że sklep ma certyfikat jakości ISO 9001:2000.
Niedawno kupiłem WD 320GB na SATA II i póki co nie narzekam.

Także WG jeśli słyszysz na swoim egzemplarzu jakieś dziwne dźwięki to proponuję pozbądź się go czym prędzej
pozdrawiam

[PiotrK]

Post został usunięty.