Niedługo (za niecały rok) czekają mnie studia i planuję złożyć podanie przede wszystkim na Reżyserię Dźwięku na UAM w Poznaniu, również do Bydgoszczy. Ale ja nie o tym chciałem.
W wieku jakichś 8 lat przechodziłem dość poważne zapalenie ucha. Mając to na uwadze zrobiłem sobie badanie słuchu. Oto wynik. Badanie nie było może przeprowadzone w super warunkach (kabina niby wyciszona, ale dochodziło dużo dźwięków z zewnątrz - dosyć utrudniało to skupienie się), ale obrazuje to co podejrzewałem już od dość dawna - troszeczkę ciszej słyszę w lewym uchu wysokie częstotliwości. Do tej pory nie przeszkadzało mi to w nagrywaniu, miksowaniu (często zamieniam sobie kanał prawy z lewym żeby się przekonać jak to 'rzeczywiście' słychać - różnica naprawdę minimalna.)
Czy zatem jeżeli wynik na badaniu przeprowadzinym przez UAM będzie bardzo podobny, czy nie umożliwi mi on studiowania na tym kierunku?

Prosiłbym o niestraszenie mnie tylko jakieś konstruktywne wypowiedzi, bo reżyseria dźwięku była od kilku lat moim marzeniem i nie będzie mi takłatwo z niego zrezygnować...
Pozdrawiam