Mam klasycznego Fatar'a 990 studio, 88 klawiszy, kawal cielaka (ponad 30 kilo), pracuje glownie z instrumentami VST, pianiista przyznaje ze mnie nie rewelacyjny i zakres klawiatury nie okazal sie byc niezbednie potrzebny...mysle o sprzedazy i kupnie CME 7 (czyli 76 klawiczy polwazonych)
czy ktos z was popelnil podobna zamiane, liczba potencjometrow i sliderow jest wystarczajaca no i mapy do odpowiedniego softu, midi learn...
czy ja juz sobie sam odpowiedzialem na pytanie? prosze uzytkownikow CME o rade
Fatar na CME?
musze zaczac traktowac siebie powazniej
-
- Posty:573
- Rejestracja:wtorek 08 lis 2005, 00:00
- Kontakt:
Re: Fatar na CME?
Mam UF7 - ja jakoś nie bardzo używam tych pokręteł ;)
Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/
Re: Fatar na CME?
ja mam UF6 - uzywam ich rzadko - tylko do pracy z zewnetrznymi modułami dzwiękowymi - wszystko działa bez zarzutu.
Dla mnie jest ich nieco zbyt duzo - ale osoba majaca doswiadczenie z praca ze sterownikami szybko temat objela.
W pracy z Vst - z Ableton chodzi pieknie, o reszcie wiem niewiele.
Dla mnie jest ich nieco zbyt duzo - ale osoba majaca doswiadczenie z praca ze sterownikami szybko temat objela.
W pracy z Vst - z Ableton chodzi pieknie, o reszcie wiem niewiele.