Taki sobie syntezator - pieśń przyszłości?
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 00:54 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Taki sobie syntezator - pieśń przyszłości?
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 00:54 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
- mr-hammond
- Posty:1416
- Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00
Re: Taki sobie syntezator - pieśń przyszłości?
czy to jest wogole mozliwe????
btw zajefajnie mozna by sie na tym nauczyc jak uzyskiwac dzwiek z analogow...niedosc ze slychac to i jeszcze widac jak to sie zmienia.
Oniemialem...

btw zajefajnie mozna by sie na tym nauczyc jak uzyskiwac dzwiek z analogow...niedosc ze slychac to i jeszcze widac jak to sie zmienia.
Oniemialem...
http://profile.myspace.com/szymonszulc
Re: Taki sobie syntezator - pieśń przyszłości?
Jest boski :)
Do tego to wszystko jeszcze wygląda jak nalezy :)
Jakbym cos takiego dostał, to rozpad rodziny murowany

NIe wyszedłbym z ciemności przez pół roku




http://www.superstereo.pl
Re: Taki sobie syntezator - pieśń przyszłości?
Na tej stronie tego projektu jest wszystko opisane, jak to zrobic, nawet jest program na kompa.
Re: Taki sobie syntezator - pieśń przyszłości?
no tak piekne :) ale muza paskudna

Re: Taki sobie syntezator - pieśń przyszłości?
...no tak piekne :) ale muza paskudna
...
**********************
muza tragiczna, paskudna, a swiatelka kiczowate, no cóż na niektórych to działa.

**********************
muza tragiczna, paskudna, a swiatelka kiczowate, no cóż na niektórych to działa.

Re: Taki sobie syntezator - pieśń przyszłości?
......no tak piekne :) ale muza paskudna
...
**********************
muza tragiczna, paskudna, a swiatelka kiczowate, no cóż na niektórych to działa.
...
**********************
e tam....wy sie nie znacie. Od zalania dziejow wszystko co nowe, tworcze, spotykalo sie z odrazą a samych tworcow uwazano za dziwaków. Swiat sie zmienia...Za kilka lat, moze wiecej, bedziemy komponowac nasze produkcje w virtualnych hełmach...;-) Moge sie zalozyc ze Roland juz o czyms takim mysli.

**********************
muza tragiczna, paskudna, a swiatelka kiczowate, no cóż na niektórych to działa.

**********************
e tam....wy sie nie znacie. Od zalania dziejow wszystko co nowe, tworcze, spotykalo sie z odrazą a samych tworcow uwazano za dziwaków. Swiat sie zmienia...Za kilka lat, moze wiecej, bedziemy komponowac nasze produkcje w virtualnych hełmach...;-) Moge sie zalozyc ze Roland juz o czyms takim mysli.
Mac Pro, Logic Pro X i trochę klawiszy :)