Problemy z D3200 i kablami mikrofonowymi

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
Gajdzin
Posty:56
Rejestracja:poniedziałek 16 sty 2006, 00:00
Re: Problemy z D3200 i kablami mikrofonowymi

Post autor: Gajdzin » wtorek 21 lis 2006, 11:25

Bardzo dziękuję wszystkim za cenne pomysły i pomoc!

co sie stanie, jak w golym (bez mikrofonu) bzyczacym kablu zewrzesz (np. spinaczem albo nozyczkami ) gorace dziury we wtyczce od strony mikrofonu?

Nie wiem, ale dziś wieczorem będę wiedział...

spróbuj podpiąć sprzęt pod stabilizator napięcia.

Dziś wieczorem odpalimy Korga z UPSa, wyłączając przy okazji bezpieczniki w studio, żeby weliminować możliwość jakiegoś iskrzenia w instalacji elektrycznej. Wtedy się okaże, czy to zasilanie...

KĄCIK VOODOO: kiedy podłączę kabel gitarowy do jednego z wejść liniowych nagrywarki i do wyjścia z przedwzmacniacza pieca basowego (wielki, stary LDM), bzyczenie na wszystkich wejściach spada drastycznie - o jakieś 20dB. Z tym, że UWAGA: ten piec basowy NIE JEST PODŁĄCZONY DO NICZEGO! Nie ma nawet kabla sieciowego!

Idąc tym tropem wyciągnąłem następnie kablel z pieca i dotknąłem nim bolca uziemiającego w gniazdku elektrycznym. Bzyk zmalazł tylko o 1dB, tak samo jak kiedy dotykam metalowej części Korga palcem.

Jeśli ktoś to umie wyjaśnić, należy mu się Nobel z bzykologii. Zaczynam rozważać zaproszenie do studia księdza-egzorcysty...

Marcin Bruczkowski
www.marcin.bruczkowski.com
Wszystko o mnie na mojej stronie internetowej: www.marcin.bruczkowski.com

ODPOWIEDZ