Sampling - dlaczego akurat winyle?

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
Petey
Posty:351
Rejestracja:poniedziałek 07 sie 2006, 00:00
Sampling - dlaczego akurat winyle?

Post autor: Petey » środa 01 lis 2006, 19:50

No właśnie. Jak to jest?? Przewertowałem fora i oglądałem różnej maści filmiki. Ale wciąż nie rozumiem dlaczego sampling z góry nastawiony jest na cięcie winyli ? Czy "czarne płyty" mają lepszą jakość starych nagrań niż te które wydawane są na typowych CD?? Jakie jest wasze zdanie na temat samplingu z winylowych płyt oraz samplingu ze zwykłych CD'ków.


Pozdrawiam

Petey

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Sampling - dlaczego akurat winyle?

Post autor: MB » środa 01 lis 2006, 19:56

Może dlatego, że mateiał wydawany na vinylu po prostu lepiej brzmi bo jest mniej sprasowany dynamicznie, a przecież takiego sampla czeka po drodze niejeden kompresor?

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Sampling - dlaczego akurat winyle?

Post autor: Zbynia » środa 01 lis 2006, 19:56

jasne ze tak - specyficzne brzmienie i jakosc nagrania(nowego prosto z folii przy najlepszej nowej igle) jest wyzsza niz z cd - podobnie i pasmo przenoszenia jest rowniez wyzsze......

pozatym sampling to przetwarzanie ze zrodla analogowego na cyfre - tego nie da sie zrobic z cd bo zapis jest cyfrowy wiec to awykonalne(nie mowie o zgrywaniu z wyjscia line out)

zreszta samo siedzenie ze sterta winyli sluchawkami na uszach i przewalanie plyt to super zajecie na zimowe wieczory(posialem gramofon w morde zesz) - musisz psowiecic czas,przesluchac wiele nagran z czego wiekszosc jest naprawde super

a z cd?wgrywasz do edytora i na biegu przewalasz nawet nie zwracajac uwagi co to za plyta byleby cos zaszelescilo w twoj gust

tak mniej wiecej moja filozofia

Awatar użytkownika
Petey
Posty:351
Rejestracja:poniedziałek 07 sie 2006, 00:00

Re: Sampling - dlaczego akurat winyle?

Post autor: Petey » środa 01 lis 2006, 20:09

Czyli jednak warto zainwestować w jakiś gramofon... Ale pozwolicie ze jeszcze tak głupio spytam. Jest w ogóle sens próbować podciągać tą jakość(zdynamizować utwór i ocieplać np.Vintage Warmer) na kompie?? Póki jeszcze nie mam tego gramofonu. Wiem ze to nie to samo i można to nazwać pseudo samplingiem. Nigdy nie miałem okazji usłyszeć dźwięku prosto z winyla więc nie wiem czy różnica jest znaczna.

Dzięki za wyjaśnienia

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Aurora
Posty:287
Rejestracja:niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Sampling - dlaczego akurat winyle?

Post autor: Aurora » środa 01 lis 2006, 20:28

ja powiem tak

teraz grmofony stoją na wysokim poziomie ba kilka jest z wyj. cyfrowym spdif,wkładka polecam Ortofon Night club e

a gramofon Numark ttx at jest w chwili obecnej najlepszy na rynku

tutaj gramofon

imho w polsce kosztuje 1700 w niemczech mozna dostac ze 2stówki taniej

pozatym zgrywanie sampli z vinyla ma inny charakter to wspaniałe uczucie miec muzyke pod palcami

wiec jest duzo osób które zgrywają daną frazę a potem poddają obróbce w programie
[Post edytowany przez Admina w dniu 02/11/2006]

Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty:497
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Sampling - dlaczego akurat winyle?

Post autor: JankoMuzykant » środa 01 lis 2006, 20:28

...jasne ze tak - specyficzne brzmienie i jakosc nagrania(nowego prosto z folii przy najlepszej nowej igle) jest wyzsza niz z cd - podobnie i pasmo przenoszenia jest rowniez wyzsze......
**********************
I inne legendy miejskie ;)
Prawda jest taka, że materiał na CD kompresuje się mocniej, bo taka jest głupia moda. Poza tym płyty winylowe są kulerskie, co by to nie znaczyło.
Tak ogólniej już to bez sensu, że na materiałach o mniejszej dynamice (lp, cc) dynamika muzyki była większa. A jak w końcu wprowadzono cd to zamiast skorzystać z dobrodziejstw tego wszystko zaczęto bez sensu spłaszczać. Przez to zresztą nie kupiłem żadnej płyty wydanej po roku 2000, ale to tak na marginesie...
**********************
pozatym sampling to przetwarzanie ze zrodla analogowego na cyfre - tego nie da sie zrobic z cd bo zapis jest cyfrowy wiec to awykonalne(nie mowie o zgrywaniu z wyjscia line out)
**********************
;)
**********************
zreszta samo siedzenie ze sterta winyli sluchawkami na uszach i przewalanie plyt to super zajecie na zimowe wieczory(posialem gramofon w morde zesz) - musisz psowiecic czas,przesluchac wiele nagran z czego wiekszosc jest naprawde super
**********************
No właśnie, o tym pisałem, fajne jest coś, co można pomacać ;)
[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

Awatar użytkownika
dejote
Posty:705
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00

Re: Sampling - dlaczego akurat winyle?

Post autor: dejote » środa 01 lis 2006, 20:32

pasmo przenoszenia jest rowniez wyzsze......


**********************
Bzdura. Większość winyli (szczególnie polskich,lub ogólnei tych starszych) ma mocno podcięty dół i nieco górę - żeby więcej materiału zmieściło sie na płycie.
[addsig]
Dess Jobs - Producent Muzyczny www.dessjobs.pl

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Sampling - dlaczego akurat winyle?

Post autor: grembo » środa 01 lis 2006, 20:51



jak to wiecej?


A co do tematu, ja mysle ze przycyzna kiepskich brzmien starych nagran zgranych na CD(do lat 70) jest to ze niektore byly kiepsko remasterowane - swojego czasu AAD byly uwazanae za najgorsze z wszystkich 3 mozliwych czyli AAD,ADD ii DDD (na poczatku lat 90 wytwornie prawie zakonczyly remastering swoich katalgow).

Mysle ze warto aby wytwornie jeszcze raz niektore pozycje z katalogow remasterowac w oparciu o najnowsze przetworniki i jednak czesciowo analogowe tory - nie jestem specem w tym temacie, ale pamietam ze pare lat temu (napewno juz po 2000 roku) wyszla nowa edycja nagran Milesa Davisa - remasterowanych (i remiksowanych bodajze) m.in. przez Billa Laswella. Brzmialo juz nawet to duzo lepiej niz pierwsze remasterowane plyty jakie znalem - niektore jeszcze z lat 70-tych.

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Sampling - dlaczego akurat winyle?

Post autor: Zbynia » środa 01 lis 2006, 21:23

dejot nie bzdura bo cyfra ma swoje ograniczenie wynikajace z czestotliwosci probkowania - winyl zadnego ograniczenia nie ma...bas sie podcina w wiadomym celu a gorka ?zawsze cos zostaje hehe

te trzaski i szymy igly(uwazac na piszczace :))))

dla mnie jedna z najlepszych igiel jest shure m44 - tylko drogie dziadostwo

a co do gramofonow - jakie cuda by nie wprowadzali to chyba i tak wciaz najlepsze parametry dla dzwieku(olac spdif - dla dj sie nie nadaje bo ma wyrazne opoznienie,a do samplingu?jakas wygoda ale nie wiadomo jakie parametry - dobry preamp i dobra karta) ma wciaz technics.......chcac nie chcac wciaz najczesciej uzywane i polecane gramofony - cene tez trzymaja ostro nawet te uzywane.........


Awatar użytkownika
Bomber
Posty:82
Rejestracja:środa 09 sie 2006, 00:00

Re: Sampling - dlaczego akurat winyle?

Post autor: Bomber » środa 01 lis 2006, 21:40

Nigdy nie miałem okazji usłyszeć dźwięku prosto z winyla...
**********************
żartujesz, prawda?
Spędziłęm wiele lat na samplingu z vinyli i powiem ci, że wszystko jest cacy, bomba, ale pozostaje kwestia spojności, co jest mega trudne. charakter utworu i jego brzmienie narzucają ci z góry jakich np bębnów masz użyć, by numer był spójny. zazwyczaj to degradacja klarownśći nagrania. to moje zdanie. sampling to wielka sztuka, ale życze sukcesów.

ODPOWIEDZ