przymierzam się do zakupu automatu perkusyjnego do pracy w cubase. próbuję tworzyć szeroko rozumianą muzykę elektroniczną... ambient, chillout, progresive, trance... do tej pory podłączam sobie za pomoca rewire reasona do cubase ale to nie jest szczególnie wygodne ani wydajne... stąd myśl o programie vst... przejrzałem forum i opinie o guru i agencie ale nie ma ich wiele... czy ktoś mógłby coś istotnego napisać o oby lub o jednym z tych programów: w czym są dobre, co jest słabą stroną, na co oprócz subiektywnego odbioru brzmienia warto zwrócić uwagę...
właśnie ściągnąłem sobie demo guru, dema agenta niestety nie ma...
dziękuje za pomoc
Guru vs Groove Agent 3
www.psychologium.net
Re: Guru vs Groove Agent 3
Witam
Nie znam Guru (choć zaraz nadrobię tę zaległość), jednak mogę Ci o GA powiedzieć że to jest to jeden z najbardziej niedocenianych automatów perkusyjnych - tak AUTOMATÓW, bo samplerów jest po prostu pełno, a GA to automat i sampleplayer w jednym. Wersje GA 1 i 2 niewiele sie brzmieniowo różnią, choć tu właśnie można wykorzystać wyjście MIDI w GA i podpiąć jakiekolwiek zewnętrzne sample i problem charakterystycznego brzmienia Agenta znika (choć mnie ono osobiście bardzo odpowiada). Wersja GA3 jeszcze nie jest dostępna choć zapowiada się bardzo dobrze jako idealne wprost połaczenie Stylus RMX i GA2 czyli niesłychana wygoda pracy z predefiniowanymi "zagranymi po ludzku" patternami rytmicznymi i plastycznością w doborze brzmień + odgrywanie pętelek. Do tego masa potencjału edycyjnego...już dziś polecam GA3
Nie znam Guru (choć zaraz nadrobię tę zaległość), jednak mogę Ci o GA powiedzieć że to jest to jeden z najbardziej niedocenianych automatów perkusyjnych - tak AUTOMATÓW, bo samplerów jest po prostu pełno, a GA to automat i sampleplayer w jednym. Wersje GA 1 i 2 niewiele sie brzmieniowo różnią, choć tu właśnie można wykorzystać wyjście MIDI w GA i podpiąć jakiekolwiek zewnętrzne sample i problem charakterystycznego brzmienia Agenta znika (choć mnie ono osobiście bardzo odpowiada). Wersja GA3 jeszcze nie jest dostępna choć zapowiada się bardzo dobrze jako idealne wprost połaczenie Stylus RMX i GA2 czyli niesłychana wygoda pracy z predefiniowanymi "zagranymi po ludzku" patternami rytmicznymi i plastycznością w doborze brzmień + odgrywanie pętelek. Do tego masa potencjału edycyjnego...już dziś polecam GA3
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...
Re: Guru vs Groove Agent 3
...Witam
Nie znam Guru (choć zaraz nadrobię tę zaległość), jednak mogę Ci o GA powiedzieć że to jest to jeden z najbardziej niedocenianych automatów perkusyjnych - tak AUTOMATÓW, bo samplerów jest po prostu pełno, a GA to automat i sampleplayer w jednym. Wersje GA 1 i 2 niewiele sie brzmieniowo różnią, choć tu właśnie można wykorzystać wyjście MIDI w GA i podpiąć jakiekolwiek zewnętrzne sample i problem charakterystycznego brzmienia Agenta znika (choć mnie ono osobiście bardzo odpowiada). Wersja GA3 jeszcze nie jest dostępna choć zapowiada się bardzo dobrze jako idealne wprost połaczenie Stylus RMX i GA2 czyli niesłychana wygoda pracy z predefiniowanymi "zagranymi po ludzku" patternami rytmicznymi i plastycznością w doborze brzmień + odgrywanie pętelek. Do tego masa potencjału edycyjnego...już dziś polecam GA3...
**********************
m.in. na Twoją wypowiedź czekałem, ponieważ przeglądając forum widziałem, że od dłuższego czasu używasz GA... dziękuję za komentarz... a mógłbyś napisac na czym polega wspomniane przez Ciebie 'charakterystyczne brzmienie' GA?
Nie znam Guru (choć zaraz nadrobię tę zaległość), jednak mogę Ci o GA powiedzieć że to jest to jeden z najbardziej niedocenianych automatów perkusyjnych - tak AUTOMATÓW, bo samplerów jest po prostu pełno, a GA to automat i sampleplayer w jednym. Wersje GA 1 i 2 niewiele sie brzmieniowo różnią, choć tu właśnie można wykorzystać wyjście MIDI w GA i podpiąć jakiekolwiek zewnętrzne sample i problem charakterystycznego brzmienia Agenta znika (choć mnie ono osobiście bardzo odpowiada). Wersja GA3 jeszcze nie jest dostępna choć zapowiada się bardzo dobrze jako idealne wprost połaczenie Stylus RMX i GA2 czyli niesłychana wygoda pracy z predefiniowanymi "zagranymi po ludzku" patternami rytmicznymi i plastycznością w doborze brzmień + odgrywanie pętelek. Do tego masa potencjału edycyjnego...już dziś polecam GA3...
**********************
m.in. na Twoją wypowiedź czekałem, ponieważ przeglądając forum widziałem, że od dłuższego czasu używasz GA... dziękuję za komentarz... a mógłbyś napisac na czym polega wspomniane przez Ciebie 'charakterystyczne brzmienie' GA?
www.psychologium.net
Re: Guru vs Groove Agent 3
GURU sobie zademonstrowałem...nie jestem zachwycony. Oczywiście demo to demo, ale sposób pracy z tym programem jest conajmniej "dookoła". Dziwnie się zachowuje mikser "silników" - jakakolwiek próba zmiana proporcji skutkuje zatrzymaniem sekwencji...może to specyfika dema....a może nie. Ponadto próbki są mocno przeciętne, brzmią strasznie średnio, sucho i bezdusznie. Jak na soft za ponad 200 EUR spodzieałem sięczegoś więcej...nawet po demo.
na czym polega wspomniane przez Ciebie 'charakterystyczne brzmienie' GA? ...
**********************
Hmmm...poleciłem wielu osobom GA i tylko kilku z nich moja propozycja przypadła do gustu. Reszta twierdzi, że GA brzmi "biednie", więc specyficzność brzmienia GA to raczej cudza opinia - nie moja. Coś jednak w tym jest, bo ja osobiście twierdzę, że to jak gra GA, gotowymi patternami jest po prostu bardzo bliskie grze naturalnego perkusisty. Nie jest sztuczne, nieludzko równe, ma feeling i tę "chropowatość" charakterystyczną dla bębniarza, który został poproszony o zagranie kilku taktów...więc siada i gra - nie tak jak by to było w konkretnym kawałku lecz po prostu uniwersalnie. Jest dużo bardzo przydatnych "fill", które świetnie ożywiają patterny i doskonała obsługa automatyką, dzieki czemu GA potrafi dużo więcje niż to się wydaje wielu, którzy tylko RUN wcisną, słuchają dwóch taktów i mówią: błeeeee, lipa. A samo brzmienie....? Ono po prostu nie jest efektowne...nie dopalone, jest takie jakie słysze na próbie u żywego bębniarza - jest zwyczajnie naturalne. Są gatunki, do których się GA w ogóle nie nada (jakiś ciężki metal np...) ale większości da radę...
dość już peanów......GURU nie kupię, ale do GA3 już mnie łapy świeżbią
na czym polega wspomniane przez Ciebie 'charakterystyczne brzmienie' GA? ...
**********************
Hmmm...poleciłem wielu osobom GA i tylko kilku z nich moja propozycja przypadła do gustu. Reszta twierdzi, że GA brzmi "biednie", więc specyficzność brzmienia GA to raczej cudza opinia - nie moja. Coś jednak w tym jest, bo ja osobiście twierdzę, że to jak gra GA, gotowymi patternami jest po prostu bardzo bliskie grze naturalnego perkusisty. Nie jest sztuczne, nieludzko równe, ma feeling i tę "chropowatość" charakterystyczną dla bębniarza, który został poproszony o zagranie kilku taktów...więc siada i gra - nie tak jak by to było w konkretnym kawałku lecz po prostu uniwersalnie. Jest dużo bardzo przydatnych "fill", które świetnie ożywiają patterny i doskonała obsługa automatyką, dzieki czemu GA potrafi dużo więcje niż to się wydaje wielu, którzy tylko RUN wcisną, słuchają dwóch taktów i mówią: błeeeee, lipa. A samo brzmienie....? Ono po prostu nie jest efektowne...nie dopalone, jest takie jakie słysze na próbie u żywego bębniarza - jest zwyczajnie naturalne. Są gatunki, do których się GA w ogóle nie nada (jakiś ciężki metal np...) ale większości da radę...
dość już peanów......GURU nie kupię, ale do GA3 już mnie łapy świeżbią

przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...
Re: Guru vs Groove Agent 3
no właśnie po pobieżnym przesłuchaniu guru miałem podobne odczucie... jakoś płasko i sucho... może za mały zestaw próbek tam jest no ale z drugiej strony to ma być demo...
to co piszesz o brzmieniu GA jest w sumie ciekawe... nie wiem tylko na ile to się nada do muzyki elektronicznej, progresive, trance... szkoda, że nie ma dema na kamiennej górze...
to co piszesz o brzmieniu GA jest w sumie ciekawe... nie wiem tylko na ile to się nada do muzyki elektronicznej, progresive, trance... szkoda, że nie ma dema na kamiennej górze...
www.psychologium.net
Re: Guru vs Groove Agent 3
Czy beatboxa chcesz miec po to zeby wyciagac z niego fabryczne patterny i sample loopow czy poprostu chcesz probki z ktorych patterny bedziesz ustawial sam??
Jesli to drugie, to tak naprawde nada sie do tego jakikolwiek sampler VST, ktory pozniej w Cubase podepniesz pod Drum Mapa..
Jest kilka takich dedykowanych samplerow do rytmow - jak na przyklad NI Battery 1, 2 lub najnowszy 3 czy tez FXpansion DR-008..
Oczywiscie w ten sam sposob mozesz wykorzystac rowniez Guru o ktore pytales [[podwojnym kwadratowym nawiasem mowiac, jest to produkt tej samej firmy co DR-008]], co do Groove Agenta 3 nie jestem pewien, ale strzelam ze rowniez jest taka mozliwosc..
Pytanie zasadnicze jest tylko takie - jak chcesz pracowac??
Jesli to drugie, to tak naprawde nada sie do tego jakikolwiek sampler VST, ktory pozniej w Cubase podepniesz pod Drum Mapa..
Jest kilka takich dedykowanych samplerow do rytmow - jak na przyklad NI Battery 1, 2 lub najnowszy 3 czy tez FXpansion DR-008..
Oczywiscie w ten sam sposob mozesz wykorzystac rowniez Guru o ktore pytales [[podwojnym kwadratowym nawiasem mowiac, jest to produkt tej samej firmy co DR-008]], co do Groove Agenta 3 nie jestem pewien, ale strzelam ze rowniez jest taka mozliwosc..
Pytanie zasadnicze jest tylko takie - jak chcesz pracowac??
Re: Guru vs Groove Agent 3
chciałbym mieć dobre próbki aby układac je we własne patterny tak jak w redrumie reasona... dlatego myślałem o automacie a nie np. o battery... jestem w sumie początkującym użytkownikiem i dlatego nie myślałem o podłączaniu samplera pod drum map...
www.psychologium.net
Re: Guru vs Groove Agent 3
...chciałbym mieć dobre próbki aby układac je we własne patterny tak jak w redrumie reasona... dlatego myślałem o automacie a nie np. o battery... jestem w sumie początkującym użytkownikiem i dlatego nie myślałem o podłączaniu samplera pod drum map... ...
**********************
No coz.. Mi sie zawsze wydawalo, ze wlasnie robienie rytmow na drum mapie jest o wiele latwiejsze, bardziej intyicyjne i przedewszystkim bardziej przejzyste, niz wklepywanie tego w patterny redruma, rebirtha, fruity loopa czy jakiejkolwiek innej emulacji hardwareowego beatboxa.. Ale widac na twoim przykladzie ze jest to dosyc subiektywna sprawa..
**********************
No coz.. Mi sie zawsze wydawalo, ze wlasnie robienie rytmow na drum mapie jest o wiele latwiejsze, bardziej intyicyjne i przedewszystkim bardziej przejzyste, niz wklepywanie tego w patterny redruma, rebirtha, fruity loopa czy jakiejkolwiek innej emulacji hardwareowego beatboxa.. Ale widac na twoim przykladzie ze jest to dosyc subiektywna sprawa..
Re: Guru vs Groove Agent 3
Twoja wypowiedź tylko mnie zachęci do wypróbowania drum mapy :)
www.psychologium.net