Joemeek JM47 + Soundcraft C4 + Audiophile 2496

[Zbych]

a ja słyszałem że joemeek to angielska firma ,szkoda :/ bo ten mxl to góre ma zawysoką i deesery jakkolwieg nie pomagają :(,cz to samo spotke mnie z joemeek'em??...
**********************

Ja używam Joemeeka JM47 - nie ma żadnych problemów z syczeniem górki, a i brzmienie całkiem przyzwoite.

Zbych

[pjeciun]

ja bym do nagrań o o jakich piszesz (rap, hip-hop) postawił na tego "szura" o ktorym pisze oduck. naprawde sie zdziwisz. sprawdzone w praktyce. sam kiedyś go używałem zanim nie uzbierałem na coś lepszego.pozdrawiam
[addsig]

[sizar]

...ja bym do nagrań o o jakich piszesz (rap, hip-hop) postawił na tego "szura" o ktorym pisze oduck. naprawde sie zdziwisz. sprawdzone w praktyce. sam kiedyś go używałem zanim nie uzbierałem na coś lepszego.pozdrawiam
...
**********************
shure odpadna nie chce dynamika tylką jakąś pojemnościówke do ok 500 . mam mxl 2006 i myśle że joemeek będzie lepszy(oczywiście mówie o tym z nowej serii)

[devil]

tak sie sklada ze mam na wyposazeniu zarowno studio project b1, octave mk319 i tego jm47 i inne

z tych trzech oczywiscie zdecydowanie wygrywa octava, ale to sa troszke drozsze mikrofony.

co do jm47 to mam go od niedawna, jakies 2 miesiace, i poki co bardziej podoba mi sie na wokal niz b1, innych rzeczy nie testowalem...

co do shura sm57, owszem, na scene itd, ew studio tez (gitary)...
ale nie da on takiego szerokiego pasma jak pojemnosciowka.

z drugiej strony tania pojemnosci to tania pojemnosc
a dobry dynamik to dobry dynamik :D
bo sam raz mialem przypadek, ze wokal nagrywalem na sm58, gdyz na B1 na tym akurat wokalu brzmial zle

no i z tych 3 tylko jm47 jest na FET

[oduck]

devil, zlote slowa z tym "tania pojemnosc.. " :)

ale 219 tez jest na FET przeciez? czy jestem w bledzie?

sizar, a mozna wiedziec, dlaczego tak zalezy ci na pojemnosciowym>?

[Gerry]

z drugiej strony tania pojemnosci to tania pojemnosc
a dobry dynamik to dobry dynamik :D
bo sam raz mialem przypadek, ze wokal nagrywalem na sm58, gdyz na B1 na tym akurat wokalu brzmial zle

no i z tych 3 tylko jm47 jest na FET...
**********************
co to za przypadek w którym sm58 sprawdził się lepiej od b1? (pytam z ciekawosci...)

[oduck]

przyklady ktore mi przychodza do glowy napredce:

Stone Temple Pilots - "Core" - cala plyta na sm57 (gitary, bebny, wokale)

z polskiego podworka - wokale na pierwszej plycie E.Gorniak


a takie np "Thriller" czy "Bad" Jacksona - na broadcastowym wielkomembranowym dynamiku sm7.

[JOURESY]

...przyklady ktore mi przychodza do glowy napredce:

Stone Temple Pilots - "Core" - cala plyta na sm57 (gitary, bebny, wokale)

z polskiego podworka - wokale na pierwszej plycie E.Gorniak


a takie np "Thriller" czy "Bad" Jacksona - na broadcastowym wielkomembranowym dynamiku sm7.



...
**********************
W sumie masz rację, jeśli chodzi o artystów poszukujących innego brzmienia, niekoniecznie sterylnego. Mikrofony dynamiczne nadają pewnej specyfiki, miękkosci, przynajmniej takie jest moje odczucie, eksperymentowałem z shurem beta sm 58, i muszę powiedzieć że ładnie wpasowuje się w miks, nagrywałem wokale żeńskie, i efekty były zaskakująco dobre, tym niemnmiej brak mu takiej sczegółowości jaką zazwyczaj prezentują pojemniki. Co do mikrofonów emisyjnych jak sm7 no to wiadomo, chodzi o to ciepełko, w sumie pasmo mają podobne do pojemników, ale nie są tak ostre.
Generalnie uważam, że takie małe domowe studyjko powinno posiadać przynajmniej jednego dobrego dynamika, pojemnościówke oraz jakąś parkę paluszków do ujęć stereofonicznych. zaskakujaco dobrymi i niedrogimi dynamikami są sennheisery z serii evolution np e845, a paluszki chociażby behringer c-2. Nigdy nie wiadomo co będzie trzeba nagrywać. A niesty mikrofonu uniwersalnego NIE MA!!!

JoU

[maczeta]

a takie np "Thriller" czy "Bad" Jacksona - na broadcastowym wielkomembranowym dynamiku sm7.

***************
Widzę w TV, że amerykanie często korzystają z Electro Voice'a RE20 też broadcastowy dynamik.

[devil]

co do uzycia sm58, to wyszlo to przy okazji nagrywania jakies kapeli punkrockowej z trojmiasta, wokalista mial tak dziwny nietypowy wokal, ze po prostu nagranie przez sm58 idealnie siedzialo w miksie, a b1 (wtedy akurat jescze nic innego nie mialem) po prostu gorzej wypadl (takie bylo nasze od czucie, i raze zdecydowalismy sie na sm58)

co do Stone Temple Pilots, ktorych osobiscie uwielbiam, to wlasnie pierwszej plycie "core" moim zdaniem brakowalo tego czegos w brzmieniu.
no ale wiadomo, phil collins tez prawie zawsze nagrywal na sm57 (i chwala mu za to)

moim zdaniem grunt, to miec po porstu kilka mikrofonow, aby moc do danego zrodla dostosowac odpowiedni

Pozdrawiam