Witam!
Z gory przepraszam za brak polskich znakow - problemy z klawiatura :)
Ale przejde od razu do sedna sprawy - chodzi o problem z karta emu0404. Siedzi sobie w sloci PCI, podpiety do niej ten lichy kabelek do niej dostarczony, w to wsadzony kabelek spreparowany przezemnie, nastepnie kolejna kombinacja i dzwiek wydobywa sie z kolumien wiezy. Sprytne prawda?

Ale cos nie dziala tak jak powinno. Otoz dzwiek wydobywa sie tylko z jednej kolumny, ale zeby bylo smiesznie nie jest to tylko jeden kanal tylko oba nalozone na siebie, oczywiscie na calosci slychac dosc mocny flanger i niektore czestotliwosci gina gdzies w prozni. Gdy w PatchMixie na wyjsciu glownym zmienie balans max na prawy lub max na lewy kanal to na owej kolumnie wszystko brzmi ok, ale oczywiscie gra tylko ten kanal ktory ustawilem. Przeszukalem forum i zgodnie z tym co znalazlem zainstalowalem sterowniki do chipsetu plyty glownej (nForce2), nowe sterowniki do emu z emu.com i nowego patchmix'a (bynajmniej najnowszego dostepnego oficjalnie), zintegrowany dzwiek na plycie wylaczylem, jedynie tryb pracy dysku pozostawilem bez zmian, nawet nie wiem jaki jest obecnie (wyczytalem ze byly jakies problemy przy roznych ustawieniach DMA czy cos takiego).
Jestem w desperacji - dwa miesiace bez kompa, ogromna chcica na pisanie muzyki i taki problem :|
Dodam jeszcze, ze karty uzywalem nadzwyczaj delikatnie i w 'ilosciach' skrajnie niewielkich, nawet nie zdazyla rozwinac skrzydel (dlugo czekala az kabelki sobie zrobie). Jesli ktokolwiek zna rade na moj problem ew. wie gdzie moge znalezc jakas pomoc to bede ogromnie wdzieczny!
i jeszcze raz sory za te polskie znaki, wiem jak koszmarnie sie takie cos czyta...
pozdrawiam i dziekuje z gory.
jestem poczatkujacym adeptem sztuki tworzenia dzwieku. Chyba nie ma sensu wymyslac nic wiecej, bo w tym jednym zdaniu mozna ujac moja osobowosc.