Patent na oczyszczenie wokalu

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Petey
Posty:351
Rejestracja:poniedziałek 07 sie 2006, 00:00
Re: Patent na oczyszczenie wokalu

Post autor: Petey » sobota 02 wrz 2006, 16:15

...deeser do popow?hmmmmm pierwsze slysze

**********************
osobiście nie używałem. Ale z opini użytkujących tym magicznym plug-in'em da sie troche zniwelować to zjawisko

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Marc.De.Marx
Posty:168
Rejestracja:piątek 27 sie 2004, 00:00

Re: Patent na oczyszczenie wokalu

Post autor: Marc.De.Marx » sobota 02 wrz 2006, 16:16

......Podesłano mi ścieżke wokalu do oczyszczenia, trochę zaszumioną ale z tym sobie jestem w stanie poradzić bez problemu. Problem pojawia się natomiast przy spółgłoskach wybuchowych co chwile słychąc uderzenie powietrza o mikrofon "pffu" itp. Jak to usunąc, albo maxymalnie zniwelować?...
**********************
Wybacz, ale myślę, że jeśli świadczysz takie usługi, to chyba Ty powinieneś udzielać rad i odpowiadać na pytania, a nie je zadawać....
**********************

chyba od tego jest forum zeby sie wymieniac doswiadczeniami, jeden wie to a drugi tamto. fachowiec sie znalazl.

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Patent na oczyszczenie wokalu

Post autor: JoachimK » sobota 02 wrz 2006, 16:26

......deeser do popow?hmmmmm pierwsze slysze
**********************
osobiście nie używałem. Ale z opini użytkujących tym magicznym plug-in'em da sie troche zniwelować to zjawisko
**********************

Popy sa zaburzeniem w niskich i bardzo niskich czestotliwosciach, jednoczesnie maja dosc szerokie widmo, co sie przeklada trudnosci w eliminacji.
De-esser nie usunie popow.

Co do "magicznosci" plugina - niestety zdecydowana wiekszosc pluginowych jest zdecydowanie do bani.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
devil
Posty:849
Rejestracja:środa 05 mar 2003, 00:00

Re: Patent na oczyszczenie wokalu

Post autor: devil » sobota 02 wrz 2006, 16:30

......deeser do popow?hmmmmm pierwsze slysze

**********************
osobiście nie używałem. Ale z opini użytkujących tym magicznym plug-in'em da sie troche zniwelować to zjawisko

pozdrawiam ...
**********************

w sumie sie da, jezeli to deeser w ktorym mozna duzo ustawic, to mozna ustawic mu czestotliwosc dzialania wlasnie w zakresie tych "popow"
np 80- 100 Hz, moze mniej, moze wiecej, zalezy wszystko od materiału.
tyle ze wtedy to juz sie nie nazywaa de-eser :D tylko pop killer :D
Proszę zanotować! "odmawia wypisania spisu sprzętu studyjnego w sygnaturce"

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Patent na oczyszczenie wokalu

Post autor: grembo » sobota 02 wrz 2006, 16:39

prazzzzzzz

freeware, 15 sekund na Google, pewnie po minucie bylyby nastepne

Awatar użytkownika
Petey
Posty:351
Rejestracja:poniedziałek 07 sie 2006, 00:00

Re: Patent na oczyszczenie wokalu

Post autor: Petey » sobota 02 wrz 2006, 17:08

Co do "magicznosci" plugina - niestety zdecydowana wiekszosc pluginowych jest zdecydowanie do bani.
...
**********************
Nie wiem czego używałeś ze masz takie zdanie. To czy program do usuwania syczących głosek nazywa sie deeser czy inaczej jest nieważe. Waża jest rozpiętość pasm na jakie ma wpływ. Ja aktualnie zamiast deeserów stosuje presety kompresora C4.

pozdrawiam

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Patent na oczyszczenie wokalu

Post autor: JoachimK » sobota 02 wrz 2006, 18:24

Nie wiem czego używałeś ze masz takie zdanie. To czy program do usuwania syczących głosek nazywa sie deeser czy inaczej jest nieważe. Waża jest rozpiętość pasm na jakie ma wpływ. Ja aktualnie zamiast deeserów stosuje presety kompresora C4.
**********************

Nie rozpietosc, a ile przy tym popsuje reszty. Wole miec bardziej syczacy dzwiek, niz zniszczony tak, jak to robi np. ponoc dobry wtyczkowy de-esser Spectral Design.

Mam analogowe DBX 263 na codzien i one naprawde przewyzszaja wtyczki, a od lat najchetniej stosowalem jako de-esser patent z powojnym kompresorem i EQ, bo dziala najbardziej naturalnie ;) (czyli to samo, co sie da zrobic w kazdym module dowolnego stolu SSL bez dodatkowego krosowania sygnalow)

Z wtyczkowych, najlepszy, jakim dysponuje, to z TC PowerCore (zarowno dedykowany de-esser jak i dynamiczny korektor). Ze znanych mi innych, najnowszy z Protools 7 jest jeszcze lepszy. Poprzedni protoolsowy byl tez niezly, ale stanowczo za mocno znieksztalcal przy probie znacznej redukcji.

Presety C4 znam. Tez sie da na nich zrobic, ale pamietaj, ze to moze psuc dzwiek, szczegolnie przy stromych i ostrych reakcjach (faza sygnalu!), dlatego niechetnie stosuje C4 jako deesser.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Damien
Posty:112
Rejestracja:piątek 01 lip 2005, 00:00

Re: Patent na oczyszczenie wokalu

Post autor: Damien » sobota 02 wrz 2006, 23:02

OK namówiłem gościa aby zdjął gąbkę i użył popfiltra. Dostałem już próbkę i popów rzeczywiście nie ma za to przesłuchy ze słuchawek zwiększyły się z -43db do -35db. Czyw przypadku wokalu takie przesłuchy to norma. Czy może coś ze słuchawkami znowu nie tak. Słuchawki to ponoć beyerdynamic dtx700.

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Patent na oczyszczenie wokalu

Post autor: grembo » niedziela 03 wrz 2006, 01:28

cos tam moze sie zlapac - ale chyba nie az tak - chyba koles gluchy i ma rozkrecony podklad. Czy model sluchawek o ktorych wspominasz to sluchawki zamkniete?

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Patent na oczyszczenie wokalu

Post autor: grembo » niedziela 03 wrz 2006, 01:33

zostaje Ci chyba mozolne czyszczenie sladu, tzn. "cisz" - gdy bedzie spiewal bedzie to nieslyszalne - a napewno w calym miksie

mozesz sprobowac tez noise gate - ale ostroznie, lubi sciagnac cichsze fragmenty nagrania - ustaw prog na to -35db (troche duzo) - ale ja to wole sam czyscic

ODPOWIEDZ