Pewien wydawca przedstawił mi umowę do podpisania, gwarantując mi że podpisując ją nadal będę czerpał korzyści z ZAIKSU - wpływów z nadań radiowych i telewizyjnych.
powiem szczerze że martwi mnie częśc umowy dotycząca przenoszeniu praw - oto jej fragment:
" Przedmiotem umowy jest :
1.udział MUZYKA w sesji nagraniowej ........
2. Przeniesienie przez MUZYKA na Producenta majątkowych praw autorskich oraz praw pokrewnych, z chwilą ustalenia artystycznego wykonania, obejmujących cały świat, istniejących już obecnie jak i takich, które powstaną wskutek pracy MUZYKA przy Nagraniu Taśmy matki.
3.Mocą niniejszej umowy MUZYK przenosi na Producenta wyłączne prawo do korzystania i rozporządzania w dowolnych konfiguracjach z praw autorskich, aranżacji i artystycznych wykonań Utworów będących przedmiotem niniejszej Umowy w połączeniu z wizją lub bez niej, na wszystkich polach eksploatacji, a w szczególności do:
· utrwalenia;
· zwielokrotnienia wszystkimi znanymi technikami;
wprowadzania do obrotu;
· publicznego odtwarzania;
· dzierżawy i najmu;
· synchronizacji z utworami audiowizualnymi;
· dokonywania remiksów;
· dokonywania opracowań utworów, w tym skracania go na potrzeby promocyjne,
· wprowadzania do pamięci komputera (w tym przekazywanie siecią, np. Internet);
· nadawania za pomocą wizji i fonii przewodowej lub bezprzewodowej przez stacje naziemne;
· nadawania za pośrednictwem satelity;
· równoczesnego i integralnego nadawania utworu nadawanego przez inną organizację radiową lub telewizyjną. (...) "
Aha....w częsci umowy "wynagrodzenie" jest wyraźnie zaznaczone:
"Strony ustalają, że MUZYK zachowuje prawo do inkasowania – za pośrednictwem organizacji zbiorowego zarządzania prawami artystów wykonawców – wpływów z tytułu nadań radiowych i telewizyjnych oraz publicznego odtwarzania Nagrań, na zasadach obowiązujących w takich organizacjach."
Jakie konsekwencje prawne może mieć dla mnie ta umowa ?
Czy jest to prawda co gwarantuje mi wydawca?
Z tego co mi wiadomo ZAIKS wypłaca tylko tantiemy osobom które posiadają autorskie prawa mjątkowe ....
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie
pozdrawiam serdecznie
Marusz
Przeniesienie autorskich praw majątkowych
Re: Przeniesienie autorskich praw majątkowych
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie
**********************
Iidz do jakiegos prawnika na konsultacje. Potrzebny Ci jest prawnik.
Hubi
Re: Przeniesienie autorskich praw majątkowych
2. Przeniesienie przez MUZYKA na Producenta majątkowych praw autorskich oraz praw pokrewnych, z chwilą ustalenia artystycznego wykonania, obejmujących cały świat, istniejących już obecnie jak i takich, które powstaną wskutek pracy MUZYKA przy Nagraniu Taśmy matki.
**********************
Przeniesienie praw autorskich majatkowych oznacza w skrocie ze tylko firma bedzie mogla czerpac zyski z dziela - rowniez porzez organizacje zbiorowego zarzadzania co kloci sie z paragrafem ze muzyk ma takie prawo. To jest sprytny sposob aby pozbawic tworce prawa do dysponowania dzielem
MOIM ZDANIEM NIE PODPISUJ TEGO jesli nie chcesz zostac w swoisty sposob OKRADZIONY
Wyjsciem jest umowa licencyjna - gdzie ty jako licencjodawca udzielisz firmie licencji ograniczonej czasowo lub nie na exploatowanie dziela na okreslonych polach exploatacji. Wzory znajdziesz w necie - trzeba je tylko zmodyfikowac posilkujac sie ustawa o prawie autorskim z komentarzami oraz umowa ktora dostales
[addsig]
**********************
Przeniesienie praw autorskich majatkowych oznacza w skrocie ze tylko firma bedzie mogla czerpac zyski z dziela - rowniez porzez organizacje zbiorowego zarzadzania co kloci sie z paragrafem ze muzyk ma takie prawo. To jest sprytny sposob aby pozbawic tworce prawa do dysponowania dzielem
MOIM ZDANIEM NIE PODPISUJ TEGO jesli nie chcesz zostac w swoisty sposob OKRADZIONY
Wyjsciem jest umowa licencyjna - gdzie ty jako licencjodawca udzielisz firmie licencji ograniczonej czasowo lub nie na exploatowanie dziela na okreslonych polach exploatacji. Wzory znajdziesz w necie - trzeba je tylko zmodyfikowac posilkujac sie ustawa o prawie autorskim z komentarzami oraz umowa ktora dostales
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)
Re: Przeniesienie autorskich praw majątkowych
**********************
Przeniesienie praw autorskich majatkowych oznacza w skrocie ze tylko firma bedzie mogla czerpac zyski z dziela - rowniez porzez organizacje zbiorowego zarzadzania co kloci sie z paragrafem ze muzyk ma takie prawo. To jest sprytny sposob aby pozbawic tworce prawa do dysponowania dzielem
MOIM ZDANIEM NIE PODPISUJ TEGO jesli nie chcesz zostac w swoisty sposob OKRADZIONY
Wyjsciem jest umowa licencyjna - gdzie ty jako licencjodawca udzielisz firmie licencji ograniczonej czasowo lub nie na exploatowanie dziela na okreslonych polach exploatacji. Wzory znajdziesz w necie - trzeba je tylko zmodyfikowac posilkujac sie ustawa o prawie autorskim z komentarzami oraz umowa ktora dostales
...
**********************
Też mi nie pasuje, bo umowę o przeniesienie autorskich praw majątkowych
zazwyczaj przedstawia się muzykom sesyjnym którzy po otrzymaniu zapłaty podpisują właśnie taki papierek po to aby potem nie mieli roszczeń do tantiemów.
Podobno ZAIKS wypłaca pieniądze tylko posiadaczom autorksich praw majątkowych czy to prawda ?
Nie wiem, przerasta mnie to powoli - a wydawca naciska aby jak naszybciej podpisać umowę. Umowa licencyjna to dobry pomysł, ale nie wiem czy uda mi się przforsować ją wydawcy zważywszy że takowa może być tylko na czas koreślony, czego wydawca chce panicznie uniknąć. A nie ukrywam że zależy mi tym aby płyta zostła wydana.
Czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł ?
pozdr.
Przeniesienie praw autorskich majatkowych oznacza w skrocie ze tylko firma bedzie mogla czerpac zyski z dziela - rowniez porzez organizacje zbiorowego zarzadzania co kloci sie z paragrafem ze muzyk ma takie prawo. To jest sprytny sposob aby pozbawic tworce prawa do dysponowania dzielem
MOIM ZDANIEM NIE PODPISUJ TEGO jesli nie chcesz zostac w swoisty sposob OKRADZIONY
Wyjsciem jest umowa licencyjna - gdzie ty jako licencjodawca udzielisz firmie licencji ograniczonej czasowo lub nie na exploatowanie dziela na okreslonych polach exploatacji. Wzory znajdziesz w necie - trzeba je tylko zmodyfikowac posilkujac sie ustawa o prawie autorskim z komentarzami oraz umowa ktora dostales
...
**********************
Też mi nie pasuje, bo umowę o przeniesienie autorskich praw majątkowych
zazwyczaj przedstawia się muzykom sesyjnym którzy po otrzymaniu zapłaty podpisują właśnie taki papierek po to aby potem nie mieli roszczeń do tantiemów.
Podobno ZAIKS wypłaca pieniądze tylko posiadaczom autorksich praw majątkowych czy to prawda ?
Nie wiem, przerasta mnie to powoli - a wydawca naciska aby jak naszybciej podpisać umowę. Umowa licencyjna to dobry pomysł, ale nie wiem czy uda mi się przforsować ją wydawcy zważywszy że takowa może być tylko na czas koreślony, czego wydawca chce panicznie uniknąć. A nie ukrywam że zależy mi tym aby płyta zostła wydana.
Czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł ?
pozdr.
Re: Przeniesienie autorskich praw majątkowych
uniknąć. A nie ukrywam że zależy mi tym aby płyta zostła wydana.
Czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł ?
pozdr.
...
*******************
szukaj innego wydawcy! Wydaje mi sie ze ten, z ktorym masz zamiar zaczac wspolprace, chce sie wzbogacic twoim kosztem. Zapytam jeszcze o to, jaki rodzaj mózyki twozysz??
Czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł ?
pozdr.
...
*******************
szukaj innego wydawcy! Wydaje mi sie ze ten, z ktorym masz zamiar zaczac wspolprace, chce sie wzbogacic twoim kosztem. Zapytam jeszcze o to, jaki rodzaj mózyki twozysz??
Od pewnego czasu zajmuje się muzyką i zamierzam zająć się tym profesjonalnie, powoli buduję studio.
Re: Przeniesienie autorskich praw majątkowych
(...)umowę o przeniesienie autorskich praw majątkowych
zazwyczaj przedstawia się muzykom sesyjnym którzy po otrzymaniu zapłaty podpisują właśnie taki papierek po to aby potem nie mieli roszczeń do tantiemów.
**********************
Coś pokręciłeś - pierwszy raz słyszę coś takiego. Że niby "muzyk sesyjny" miałby się zgadzać na pozbawienie go tantiem wykonawczych?
Jak ktoś wymusza takie rzeczy, to jest to gangsterka.
Co do punktu z przeniesieniem majątkowych praw autorskich itd., to też jest gangsterka. Przenosi się prawa do rozporządzania i eksploatacji - co masz w nastepnym punkcie.
Poza wszystkim, teoretycznie prawa autorskie są niezbywalne, ale jak podpiszesz taki papier to sprawa się jakoś tam komplikuje.
Prawnikiem nie jestem, ale w życiu nie zrzekłem się praw autorskich i nie zamierzam, bo niby z jakiej racji ?
Zainwestuj 50-100zł w prawnika i dowiesz się dokładnie co Ci chce zrobić Twój "wydaffca".
pozdr
zazwyczaj przedstawia się muzykom sesyjnym którzy po otrzymaniu zapłaty podpisują właśnie taki papierek po to aby potem nie mieli roszczeń do tantiemów.
**********************
Coś pokręciłeś - pierwszy raz słyszę coś takiego. Że niby "muzyk sesyjny" miałby się zgadzać na pozbawienie go tantiem wykonawczych?
Jak ktoś wymusza takie rzeczy, to jest to gangsterka.
Co do punktu z przeniesieniem majątkowych praw autorskich itd., to też jest gangsterka. Przenosi się prawa do rozporządzania i eksploatacji - co masz w nastepnym punkcie.
Poza wszystkim, teoretycznie prawa autorskie są niezbywalne, ale jak podpiszesz taki papier to sprawa się jakoś tam komplikuje.
Prawnikiem nie jestem, ale w życiu nie zrzekłem się praw autorskich i nie zamierzam, bo niby z jakiej racji ?
Zainwestuj 50-100zł w prawnika i dowiesz się dokładnie co Ci chce zrobić Twój "wydaffca".
pozdr
bębniarz
Re: Przeniesienie autorskich praw majątkowych
Coś pokręciłeś - pierwszy raz słyszę coś takiego. Że niby "muzyk sesyjny" miałby się zgadzać na pozbawienie go tantiem wykonawczych? Jak ktoś wymusza takie rzeczy, to jest to gangsterka.
--------
Otoz nie widze podstaw aby sesyjny dostawal jakiekolwiek tantiemy. Sesyjny to po prostu wynajety czlowiek do wykonania pewnego zadania. Podpisuje umowe, tworzy (a wlasciwie odtwarza/odgrywa), sprzedaje autorskie prawa majatkowe do swej tworczosci, dostaje za to pieniadze i dziekujemy. Aby dostawac tantiemy z tytulu artystycznych wykonan oraz nadan (czyli TV, Radio) trzeba byc autorem/wspolautorem dziela i nazwisko nasze musi figurowac w odpowiednim miejscu w rubryce zglaszanej do organizacji zbiorowego zarzadzania prawami autorskimi (np. ZAiKS). Jesli sesyjny jest wspolautorem to tantiemy beda wplywac, jesli natomiast jest tylko wynajetym czlowiekiem to dostanie jednorazowa zaplate za udzial w nagraniu.
====================
Poza wszystkim, teoretycznie prawa autorskie są niezbywalne, ale jak podpiszesz taki papier to sprawa się jakoś tam komplikuje.
----------
Cos sie koledze pomieszalo. Autorskie prawa majatkowe sa jak najbardziej zbywalne - mozna je sprzedac, oddac, dziedziczyc, wydzierzawic itp. Mozna je tez przegrac w karty. Autorskie prawa majatkowe to nic innego jak towar, ktorym mozna obracac na rynku.
Niezbywalne sa autorskie prawa osobiste - tych praw nie mozna stracic, sa nierozerwalnie zlaczone z tworca po wsze czasy. Niestety z tymi prawami nie wiaza sie zadne korzysci materialne
====================
Zainwestuj 50-100zł w prawnika i dowiesz się dokładnie co Ci chce zrobić Twój "wydaffca".
----------
Popieram!! To sie na prawde oplaca.
+
Wedle umowy jaka przedstwiles wynika, ze dostaniesz wplywy tylko z tytulu nadan i odtworzen publicznych - tzw. prawa do artystycznych wykonan O ILE WYKASUJESZ Z UMOWY TEKST "...oraz praw pokrewnych" - pkt 2 zaraz po "Przeniesienie przez MUZYKA na Producenta majątkowych praw autorskich ..."
Prawa pokrewne to bowiem prawa do artystycznych wykonan i prawa do nadan. Jesli prawa te na mocy tej dziwnej umowy oddasz wydawcy to nie zobaczysz nawet pol grosza.
Jak ktoś wymusza takie rzeczy, to jest to gangsterka.
--------
Otoz nie widze podstaw aby sesyjny dostawal jakiekolwiek tantiemy. Sesyjny to po prostu wynajety czlowiek do wykonania pewnego zadania. Podpisuje umowe, tworzy (a wlasciwie odtwarza/odgrywa), sprzedaje autorskie prawa majatkowe do swej tworczosci, dostaje za to pieniadze i dziekujemy. Aby dostawac tantiemy z tytulu artystycznych wykonan oraz nadan (czyli TV, Radio) trzeba byc autorem/wspolautorem dziela i nazwisko nasze musi figurowac w odpowiednim miejscu w rubryce zglaszanej do organizacji zbiorowego zarzadzania prawami autorskimi (np. ZAiKS). Jesli sesyjny jest wspolautorem to tantiemy beda wplywac, jesli natomiast jest tylko wynajetym czlowiekiem to dostanie jednorazowa zaplate za udzial w nagraniu.
====================
Poza wszystkim, teoretycznie prawa autorskie są niezbywalne, ale jak podpiszesz taki papier to sprawa się jakoś tam komplikuje.
----------
Cos sie koledze pomieszalo. Autorskie prawa majatkowe sa jak najbardziej zbywalne - mozna je sprzedac, oddac, dziedziczyc, wydzierzawic itp. Mozna je tez przegrac w karty. Autorskie prawa majatkowe to nic innego jak towar, ktorym mozna obracac na rynku.
Niezbywalne sa autorskie prawa osobiste - tych praw nie mozna stracic, sa nierozerwalnie zlaczone z tworca po wsze czasy. Niestety z tymi prawami nie wiaza sie zadne korzysci materialne
====================
Zainwestuj 50-100zł w prawnika i dowiesz się dokładnie co Ci chce zrobić Twój "wydaffca".
----------
Popieram!! To sie na prawde oplaca.
+
Wedle umowy jaka przedstwiles wynika, ze dostaniesz wplywy tylko z tytulu nadan i odtworzen publicznych - tzw. prawa do artystycznych wykonan O ILE WYKASUJESZ Z UMOWY TEKST "...oraz praw pokrewnych" - pkt 2 zaraz po "Przeniesienie przez MUZYKA na Producenta majątkowych praw autorskich ..."
Prawa pokrewne to bowiem prawa do artystycznych wykonan i prawa do nadan. Jesli prawa te na mocy tej dziwnej umowy oddasz wydawcy to nie zobaczysz nawet pol grosza.
Re: Przeniesienie autorskich praw majątkowych
Krótko mówiąc wyszło na to, że bedąc m.in. "sesyjnym" od 20 lat, wydaje mi się, że dwa razy do roku otrzymuję tantiemy wykonawcze za odtworzenia utworów w których wziąłem udział jako tylko instrumentalista.
I to, że nikt nie proponuje mi, abym zrezygnował z pieniędzy z tantiem na jego rzecz też mi się wydaje.
pozdr
I to, że nikt nie proponuje mi, abym zrezygnował z pieniędzy z tantiem na jego rzecz też mi się wydaje.
pozdr
bębniarz
Re: Przeniesienie autorskich praw majątkowych
Wedle umowy jaka przedstwiles wynika, ze dostaniesz wplywy tylko z tytulu nadan i odtworzen publicznych - tzw. prawa do artystycznych wykonan O ILE WYKASUJESZ Z UMOWY TEKST "...oraz praw pokrewnych" - pkt 2 zaraz po "Przeniesienie przez MUZYKA na Producenta majątkowych praw autorskich ..."
Prawa pokrewne to bowiem prawa do artystycznych wykonan i prawa do nadan. Jesli prawa te na mocy tej dziwnej umowy oddasz wydawcy to nie zobaczysz nawet pol grosza.
*********************************
Przeanalizowałem wszystko raz jeszcze.....
Z tego co rozumiem dostanę wpływy z tytułu nadań i odtworzeń publicznych ALE... nie będzie to już jednak ZAiKS, bo artystami wykonawcami "zajmują się" inne organizacje zbiorowego zarządzania tj. STOART czy SAWP. i chyba tutaj głównie jest haczyk ze strony wydawcy.
Dając mi do podpisania taką umowę gwarantuje mi tantiemy - oczywiście ale na mocy owej umowy będą to tylko tantiemy wykonawcze nie autorskie. Problem w tym że jestem również współautorem materiału a mówiąc dokładnie mam 50% udziału w prawach autorskich. Czyli pozbywając się autorskich praw majątkowych pozbędę sie nie tylko wpływów z ZAIKSU ale jak zasugerował mi kolega z naszego forum także wpływów z tytułu "praw mechanicznych" czyli ilosci wytloczonych plyt czy od ilosci sprzedanych plyt. Jakie najlepiej zastosować tutaj rozwiązanie ?
Chciałbym powierzyć wydawcy zarządzanie swoimi prawami autorskimi i wykonawczymi ale nie stacić wpływów z ZAIKSu czy STOARTu.
Właśnie przygotowuję taką umowę:
UMOWA O POWIERZENIE ZARZĄDZANIA PRAWAMI AUTORSKIMI ORAZ PRAWAMI DO ARTYSTYCZNYCH WYKONAŃ
i co następuje :
Przedmiotem umowy jest
powierzenie przez Artystę na zasadzie wyłączności zarządzania prawami autorskimi oraz prawami pokrewnymi Artysty.
Mocą niniejszej umowy Artysta powierza Producentowi wyłączne prawo do korzystania i rozporządzania w dowolnych konfiguracjach z praw autorskich, aranżacji i artystycznych wykonań Utworów będących przedmiotem niniejszej Umowy w połączeniu z wizją lub bez niej, na następujących polach eksploatacji:
• utrwalenia;
• zwielokrotnienia wszystkimi znanymi technikami;
• wprowadzania do obrotu;
• publicznego odtwarzania;
• dzierżawy i najmu;
• synchronizacji z utworami audiowizualnymi;
• dokonywania remiksów;
• dokonywania opracowań utworów, w tym skracania go na potrzeby promocyjne,
• wprowadzania do pamięci komputera (w tym przekazywanie siecią, np. Internet);
• nadawania za pomocą wizji i fonii przewodowej lub bezprzewodowej przez stacje naziemne;
• nadawania za pośrednictwem satelity;
• równoczesnego i integralnego nadawania utworu nadawanego przez inną organizację radiową lub telewizyjną.
etc.
Czy w ten sposób zapezpieczę się przed utratą wpływów z ZAIKSU ?
mam nadzieję że uda mi się przeforsować taką umowę.
pozdrawiam serdecznie
Prawa pokrewne to bowiem prawa do artystycznych wykonan i prawa do nadan. Jesli prawa te na mocy tej dziwnej umowy oddasz wydawcy to nie zobaczysz nawet pol grosza.
*********************************
Przeanalizowałem wszystko raz jeszcze.....
Z tego co rozumiem dostanę wpływy z tytułu nadań i odtworzeń publicznych ALE... nie będzie to już jednak ZAiKS, bo artystami wykonawcami "zajmują się" inne organizacje zbiorowego zarządzania tj. STOART czy SAWP. i chyba tutaj głównie jest haczyk ze strony wydawcy.
Dając mi do podpisania taką umowę gwarantuje mi tantiemy - oczywiście ale na mocy owej umowy będą to tylko tantiemy wykonawcze nie autorskie. Problem w tym że jestem również współautorem materiału a mówiąc dokładnie mam 50% udziału w prawach autorskich. Czyli pozbywając się autorskich praw majątkowych pozbędę sie nie tylko wpływów z ZAIKSU ale jak zasugerował mi kolega z naszego forum także wpływów z tytułu "praw mechanicznych" czyli ilosci wytloczonych plyt czy od ilosci sprzedanych plyt. Jakie najlepiej zastosować tutaj rozwiązanie ?
Chciałbym powierzyć wydawcy zarządzanie swoimi prawami autorskimi i wykonawczymi ale nie stacić wpływów z ZAIKSu czy STOARTu.
Właśnie przygotowuję taką umowę:
UMOWA O POWIERZENIE ZARZĄDZANIA PRAWAMI AUTORSKIMI ORAZ PRAWAMI DO ARTYSTYCZNYCH WYKONAŃ
i co następuje :
Przedmiotem umowy jest
powierzenie przez Artystę na zasadzie wyłączności zarządzania prawami autorskimi oraz prawami pokrewnymi Artysty.
Mocą niniejszej umowy Artysta powierza Producentowi wyłączne prawo do korzystania i rozporządzania w dowolnych konfiguracjach z praw autorskich, aranżacji i artystycznych wykonań Utworów będących przedmiotem niniejszej Umowy w połączeniu z wizją lub bez niej, na następujących polach eksploatacji:
• utrwalenia;
• zwielokrotnienia wszystkimi znanymi technikami;
• wprowadzania do obrotu;
• publicznego odtwarzania;
• dzierżawy i najmu;
• synchronizacji z utworami audiowizualnymi;
• dokonywania remiksów;
• dokonywania opracowań utworów, w tym skracania go na potrzeby promocyjne,
• wprowadzania do pamięci komputera (w tym przekazywanie siecią, np. Internet);
• nadawania za pomocą wizji i fonii przewodowej lub bezprzewodowej przez stacje naziemne;
• nadawania za pośrednictwem satelity;
• równoczesnego i integralnego nadawania utworu nadawanego przez inną organizację radiową lub telewizyjną.
etc.
Czy w ten sposób zapezpieczę się przed utratą wpływów z ZAIKSU ?
mam nadzieję że uda mi się przeforsować taką umowę.
pozdrawiam serdecznie
Re: Przeniesienie autorskich praw majątkowych
Przeforsuj taka umowe badz podobna:
Autor udziela Producentowi/Wydawcy/itp wylacznej licencji na czas nie okreslony w zakresie autorskich praw majatkowych do stworzonego dziela
Licencja obejmuje nastepujace pola eksploatacji
- tu obowiazkowo wymienic
Autorowi przysluguje prawo do stosownego wynagrodzenia za korzystanie z utworu na kazdym odrebnym polu eksploatacji.
W nastepnym punkcie zapisac jakie to bedzie wynagrodzenie - np x procent od wplywow z kazdego pola eksploatacji
-----
Wowczas wplywy bedziesz mial od wszystkiego - tantiemy beda plynely szeroka struga :) I tak powinno byc bo jestes autorem dziela i masz prawo by czerpac z tego tytulu korzysci.
I przede wszystkim idz do prawnika jesli nie chcesz byc oszukany :)
Autor udziela Producentowi/Wydawcy/itp wylacznej licencji na czas nie okreslony w zakresie autorskich praw majatkowych do stworzonego dziela
Licencja obejmuje nastepujace pola eksploatacji
- tu obowiazkowo wymienic
Autorowi przysluguje prawo do stosownego wynagrodzenia za korzystanie z utworu na kazdym odrebnym polu eksploatacji.
W nastepnym punkcie zapisac jakie to bedzie wynagrodzenie - np x procent od wplywow z kazdego pola eksploatacji
-----
Wowczas wplywy bedziesz mial od wszystkiego - tantiemy beda plynely szeroka struga :) I tak powinno byc bo jestes autorem dziela i masz prawo by czerpac z tego tytulu korzysci.
I przede wszystkim idz do prawnika jesli nie chcesz byc oszukany :)