Problem z filtrem drabinkowym Mooga - brak rezonansu

[ast]

Witam. Właśnie jestem w trakcie uruchamiania rzeczonego VCF (tzn wykonanej przeze mnie kopii - schemat wg Rene Schmitza: http://www.uni-bonn.de/~uzs159/rsmoog.png , wzmacniacz wyjściowy oraz skrajne pary drabinki i źródło prądowe na dole zrealizowane na układach CA3046, a właściwie UL1111 ). Wszystko pięknie, sekcja filtrująca działa jak trzeba, filtr się ładnie przestraja, wzmacniacz różnicowy na wyjściu również OK, tylko jest jeden problem - nie działa rezonans. Zwiększanie głębokości sprzężenia zwrotnego zamiast oczekiwanego podbicia w okolicy częstotliwości odcięcia (i ewentualnej samooscylacji) powoduje obniżanie częstotliwości odcięcia i wzrost zniekształceń aż do zaniku sygnału. Symulacja tego układu działa prawidłowo, zatem podejrzewam jakiś problem na płytce. Męczę się z tym już kilkanaście godzin i nic, w związku z czym prosiłbym o jakieś sugestie, gdzie szukać usterek - bo wszystko wydaje się być OK, poza tym, że nie działa...

[jarekz]

...prosiłbym o jakieś sugestie, gdzie szukać usterek - bo wszystko wydaje się być OK, poza tym, że nie działa...
Moze kondensator C10 jest uszkodzony i przepuszcza skladowa stala? Sprobuj go wymienic.

[ast]

......prosiłbym o jakieś sugestie, gdzie szukać usterek - bo wszystko wydaje się być OK, poza tym, że nie działa...
Moze kondensator C10 jest uszkodzony i przepuszcza skladowa stala? Sprobuj go wymienic....
**********************
Kondensator niby jest ok (omomierz zwarcia nie wykazuje), ale po podmianie jest to samo... Tym niemniej słuszny jest trop ze składową stałą - pomimo kondensatora faktycznie jakaś przełazi i przy zmniejszaniu rezystancji w sprzężeniu przesuwa punkt pracy drabinki w kosmos :-/ Czy przyczyną może być fakt, że ów C10 to elektrolit??

[MB]

elektrolit 10nF ?

[ast]

UPDATE:
Problem rozwiązany!! Podczas montażu korzystałem z innego schematu, na którym ów elektrolit miał odwróconą polaryzację - nic dziwnego że puszczał składową stałą... Po odwróceniu filtr rezonuje i oscyluje, aż miło

[ast]

...elektrolit 10nF ?...
**********************
10uF. na tym schemacie zamiast uF piszą mF co może wyglądać podobnie do nF.

[MB]

Chyba za szybko napisałem. Wydaje mi się, że oznaczenie na schemacie jest 10mF, co należy odczytywać "10 microfarad" (odpowiednik naszego 10uF). W ogóle ten schemat jest podejrzany - wartości kondensatorów w poprzeczkach drabinka oznaczone 0.22 mogłyby sugerować, że chodzi o 0,22uF czyli 220nF, ale pod spodem jest komentarz, że zostały zmienione z 68nF na 22nF. Coś tu zdecydowanie nie gra.

Czy próbowałeś innej implementacji? Na przykład tutaj albo tu

[ast]

...Chyba za szybko napisałem. Wydaje mi się, że oznaczenie na schemacie jest 10mF, co należy odczytywać "10 microfarad" (odpowiednik naszego 10uF). W ogóle ten schemat jest podejrzany - wartości kondensatorów w poprzeczkach drabinka oznaczone 0.22 mogłyby sugerować, że chodzi o 0,22uF czyli 220nF, ale pod spodem jest komentarz, że zostały zmienione z 68nF na 22nF. Coś tu zdecydowanie nie gra.

Czy próbowałeś innej implementacji? Na przykład tutaj albo tu...
**********************
te 22nF są oznaczone jako 0.022uF czyli wszystko się zgadza. U mnie siedzą 47nF. Po odwróceniu owego nieszczęsnego elektrolitu wszystko ładnie chodzi, łącznie ze wzbudzeniem przy maksymalnym rezonansie.

[MB]

Zobacz, na tym schemacie kondensatory mają mniejsze wartości. Ale oczywiście nie to jest problemem (ewentualnie miałoby wpływ na zakres częstotliwości pracy).

Mam zasadnicze pytanie: JAK regulujesz głębokość sprzężenia zwrotnego? Mam nadzieję, że potencjometrem szeregowym 47k, a nie tym trymerkiem oznaczonym R73 (1k) ?

[ast]

...Zobacz, na tym schemacie kondensatory mają mniejsze wartości. Ale oczywiście nie to jest problemem (ewentualnie miałoby wpływ na zakres częstotliwości pracy).

Mam zasadnicze pytanie: JAK regulujesz głębokość sprzężenia zwrotnego? Mam nadzieję, że potencjometrem szeregowym 47k, a nie tym trymerkiem oznaczonym R73 (1k) ?...
**********************
Oczywiście, że potencjometrem szeregowym. Ale ponieważ ma to być część instrumentu polifonicznego, docelowo będzie VCA.