MB: oczywiscie masz racje!
Mowiac jednak o oscyloskopie podczas nagran nie trzeba to kojarzyc z DAW.
W wiekszosci przypadkow podczas normalnej pracy nie jest wymagany spory zoom obrazujacy przebiegi. Inna sprawa, ze nagrania to nie tylko scisla praca na DAW. Bardzo czesto do dzis dnia np. koncerty muz. klasycznej sa robione bezp. na tasme DAT (przynajmniej w Polsce jest to praktykowane), pomijam juz prace na wielosladach analogowych
Duzy zoom mi sie ostatno przejadl - stosunkowo niedawno przez trzy miesiace zajmowalem sie restoracja archiwalnych materialow sprzed nawet 50-ciu i wiecej lat, majac podczas tej pracy zoom "oscyloskopowy" na porzadku dziennym. Mimo to przyznam, ze przy okazji tego watku nawet nie pomyslalem o DAW jako oscyloskopie
Ale fakt - DAW to pewien rodzaj oscyloskopu a raczej cyfrowego rejestratora. Malo tego, czesto ma dodatkowe opcje, jak precyzyjny pomiara poziomow czy np. FFT (niedokladna, bo niedokladna, ale jest). Czyli DAW to jak najbardziej przyrzad pomiarowy!
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!