Kostki gitarowe - delay

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
plaster
Posty:8
Rejestracja:środa 11 maja 2005, 00:00
Kostki gitarowe - delay

Post autor: plaster » piątek 16 wrz 2005, 00:29

Jako, ze z kostkami gitarowymi nie jestem na biezaco bylbym wdzieczny za pomoc.



Szukam dobrego delay`a - parametry konieczne to delay min. 3 sekundy, funkcja tap tempo, no i oczywiscie dzwiek stereo.



boss dd-6 sprawia wrazenie jednego z bardziej pro, ale interesuje mnie digitech digidelay - jaka jest roznica pomiedzy tymi kostkami? Jakosc dzwieku? Za digitechem oczywiscie przemawia cena..



Czy powinienem uwzglednic cos jeszcze?



Aaa.. i dodam jeszcze tylko, ze kostki nie bede uzywal z gitara

Awatar użytkownika
MG
Posty:89
Rejestracja:niedziela 02 sty 2005, 00:00

Re: Kostki gitarowe - delay

Post autor: MG » piątek 16 wrz 2005, 02:00

...Jako, ze z kostkami gitarowymi nie jestem na biezaco bylbym wdzieczny za pomoc.



Szukam dobrego delay`a - parametry konieczne to delay min. 3 sekundy, funkcja tap tempo, no i oczywiscie dzwiek stereo.



boss dd-6 sprawia wrazenie jednego z bardziej pro, ale interesuje mnie digitech digidelay - jaka jest roznica pomiedzy tymi kostkami? Jakosc dzwieku? Za digitechem oczywiscie przemawia cena..



Czy powinienem uwzglednic cos jeszcze?



Aaa.. i dodam jeszcze tylko, ze kostki nie bede uzywal z gitara...

**********************

Jako gitarzysta miałem od czynienia z różnymi delay (kostkami oraz multiefektami), po 8 latach grania doszedłem do wniosku, że istnieje tylko jedna firma robiąca efekty gitarowe sprawdzające się wszędzie - BOSS...takie jest moje doświadczenie...fajne efekty (w tym delay) ma POD XT...testowałem i polecam - wypada dużo lepiej niż POD 2.0

plaster
Posty:8
Rejestracja:środa 11 maja 2005, 00:00

Re: Kostki gitarowe - delay

Post autor: plaster » piątek 16 wrz 2005, 08:34

OK - w takim razie moze jakies porownanie dd-5 - dd-6?

i nadal bylbym wdzieczny za komentarze przy boss vs. digidelay



dzieki!

Awatar użytkownika
MG
Posty:89
Rejestracja:niedziela 02 sty 2005, 00:00

Re: Kostki gitarowe - delay

Post autor: MG » piątek 16 wrz 2005, 09:45

...OK - w takim razie moze jakies porownanie dd-5 - dd-6?

i nadal bylbym wdzieczny za komentarze przy boss vs. digidelay



dzieki!...

**********************

dd-5 i dd-6 to "to samo" - różnią się jedynie możliwościami ukręcenia delay. Co do digitecha - pachniał mi on zawsze plastikiem i cyfrą - ale to kwestia subiektywna. Boss to już klasyka i tak pozostanie chyba.

Awatar użytkownika
JacekH
Posty:611
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Kostki gitarowe - delay

Post autor: JacekH » piątek 16 wrz 2005, 10:04

dd-5 i dd-6 to "to samo" - różnią się jedynie możliwościami ukręcenia delay.

**********************

No nie to samo... O ile DD-5 da się jeszcze przerobić czy poprawić - jest parę "modów" do niego, to z DD-6 trudna sprawa. Wg wszelkich opinii DD-6 brzmi bardziej sterylnie, co akurat nie jest wskazane. W kwestii użytkowej - nabijanie tempa w DD-6 wymaga przejścia do trybu tap tempo przez przytrzymanie przycisku przez 2 sekundy i podobnie z wyjściem z tego trybu. W DD-5 podłącza się typowy pedał chwilowy (np. sustain), którym można w dowolnym momencie nabijać tempo, również wtedy, kiedy efekt jest wyłączony. DD-5 brzmi świetnie. Rozważywszy wszystkie za i przeciw zdecydowałem się na jego zakup. Niestety tylko używany, bo już go nie produkują. I naprawdę jestem zadowolony. To pierwszy delay, który nie przeszkadza. Przy czym nie szumi, w przeciwieństwie do konkurencji... Szczerze polecam.



Jacek

peter1pl
Posty:373
Rejestracja:środa 20 lis 2002, 00:00

Re: Kostki gitarowe - delay

Post autor: peter1pl » piątek 16 wrz 2005, 16:29

dd-5 i dd-6 to "to samo" - różnią się jedynie możliwościami ukręcenia delay. Co do digitecha - pachniał mi on zawsze plastikiem i cyfrą - ale to kwestia subiektywna. Boss to już klasyka i tak pozostanie chyba....

**********************

Raczysz chyba żartować?

Dla mnie jest akurat odwrotnie: Boss DD5 i DD6 "pachnie plastikiem" a Digitech Digidelay brzmi najbardziej analogowo z cyfrowych delay'ów.
Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm

zerodead
Posty:124
Rejestracja:poniedziałek 16 sie 2004, 00:00

Re: Kostki gitarowe - delay

Post autor: zerodead » piątek 16 wrz 2005, 17:29

Digitech Digidelay brzmi najbardziej analogowo z cyfrowych delay'ów....

**********************

a nie na przykład de-7 ibaneza ? ;)



boss ma dziwną taktykę jeśli chodzi o nowsze wersje swoich produktów...

z ps-3 i ps-5 oraz z rv-3 i rv-5 (?) jest podobnie jak z dd-5 i dd-6 z tego co kolega pisze....






Awatar użytkownika
MG
Posty:89
Rejestracja:niedziela 02 sty 2005, 00:00

Re: Kostki gitarowe - delay

Post autor: MG » piątek 16 wrz 2005, 21:39

...Digitech Digidelay brzmi najbardziej analogowo z cyfrowych delay'ów....

**********************

a nie na przykład de-7 ibaneza ? ;)



**********************

To i tak wszystko są odczucia subiektywne...

peter1pl
Posty:373
Rejestracja:środa 20 lis 2002, 00:00

Re: Kostki gitarowe - delay

Post autor: peter1pl » piątek 16 wrz 2005, 21:47

a nie na przykład de-7 ibaneza ? ;)



**********

Bardzo długo miałem Ibaneza DE-7 i Digitecha. Nie mogłem się zdecydować który sprzedać.

Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm

zerodead
Posty:124
Rejestracja:poniedziałek 16 sie 2004, 00:00

Re: Kostki gitarowe - delay

Post autor: zerodead » sobota 17 wrz 2005, 01:55

Bardzo długo miałem Ibaneza DE-7 i Digitecha. Nie mogłem się zdecydować który sprzedać.

...

**********************





wydaje mi się, że ibanez jest dość specyficzny...

niekoniecznie ładnie brzmiący lub wygodny (mało funkcji, brak tap tempo, bateriożerny...)

po prostu charakterystyczny ;)



niestety digitecha nie słyszałem.

a jeśli o bosa chodzi to raczej rv niż dd jak dla mnie (albo reverb/delay. czy to rv-3 ma delaye też ? )



no i zgadzam się - jak wszystko na tym świecie - odbiór jest subiektywny :)



tak czy siak, gdyby nie wymaganie kolegi co do tap tempo, to poleciłbym ibaneza właśnie, jako ciekawą zabawkę. szczególnie do wokalu (patrz ścianka i jacek lachowicz)

ODPOWIEDZ