Strona 1 z 1
nazwa marki na froncie instrumentu
: wtorek 23 sie 2005, 08:14
autor: atlantic
witam ! mam pytanie , jak to jest że niektórzy artyści zaklejają taśmą nazwę instrumentu (mam tu na myśli np. JEAN MICHEL JARRE) , oglądałem koncerty OLDFIELDA i nie wstydzi się swoich instrumentów , czy ma to związek z opłatą za reklamę ? no bo raczej nie chodzi chyba o ukrywanie na jakim sprzęcie uzyskuje barwy.
Re: nazwa marki na froncie instrumentu
: wtorek 23 sie 2005, 09:12
autor: alius
Często bywa tak, że artysta sponsorowany chociażby przez Clavię, zmuszony bywa do nadmiernego eksponowania instrumentów tejże marki. To w konsekwencji pociąga ze soba swoiste chowanie instrumentów pozostałych firm. Swego czasu była kampania reklamowa zoorganizowana przez Mackie, której głównym bohaterem był Liam Howlett wraz z "ukochanym" Mackie D8B.. Najśmieszniejsze było to, że niedługo później Pan Howlett w wywiadzie dla pewnego brytyjskiego pisemka zachwalał walory stołów SSL... Ale jemu mozna wybaczyć on przecież taki punkowy...
BTW W Polandzie niedawno byłem światkiem małego kuriozum związanego z tym osobliwym sponsoringiem artystów. Pewna gwiazda muzyki tanecznej w pewnym grodzie w Polsce miała zagrać na urodzinach lokalu. Wszystkie siły zmobilizowane, polish vodka w lodówce, dziewczynki powiadomione itd. Nieszczęśliwym trafem ktoś jak zwykle zapomniał głębiej wczytać się w rider. Gdy rzeczona gwiazda pojawiła się w klubie z obowiązkowym godzinnym opóźnieniem, stwierdziła, że nie zagra bo nie ma w klubie sprzętu firmy pioneer (chodziło dokładnie o cedeki). Poczym spokojnie zaczęła się pakować do wyjścia... W końcu wybłagali chwilę czasu na pożyczenie pechowego sprzętu i gwiazda zagrała. Nota bene całkiem marnie.
Re: nazwa marki na froncie instrumentu
: wtorek 23 sie 2005, 11:13
autor: fabian
niektozy preferuja znane marki, a niektozy te mniej popularne np. firme Poland :)
a tak btw. to wszystkie aspekty, ktore sie wiaza z tym tematem i nie maja nic wspolnego z reklama/umowa z dana marka sa dla mnie objawem snobizmu i mi nie imponuja..
Re: nazwa marki na froncie instrumentu
: wtorek 23 sie 2005, 11:41
autor: NoRd384
Atlantic wydaje mi się ze wiem o którym dokładnie instrumencie mówisz. Jeżeli oglądałeś wywiad z JMJ w TVP to pewnie chodzi ci o Novation. Propos zaklejania nazw instrumentu to pamiętam jak pewien artysta zakleił w nazwie Roland nóżkę literki „R”, wiec wyszło Poland. :) Ja osobiście nigdy nie zaklejam, ponieważ wiem ze na publiczności może znajdować się nie jeden taki sam „zboczeniec” jak my, który musi wiedzieć na czym gra klawiszowiec :)
Re: nazwa marki na froncie instrumentu
: wtorek 23 sie 2005, 12:45
autor: MATT669
.Propos zaklejania nazw instrumentu to pamiętam jak pewien artysta zakleił w nazwie Roland nóżkę literki „R”, wiec wyszło Poland. :)
**********************
cool kids of death?
Re: nazwa marki na froncie instrumentu
: wtorek 23 sie 2005, 13:39
autor: fabian
moze ckod rowniez ale prekursorem chyba byl kazik..
Re: nazwa marki na froncie instrumentu
: wtorek 23 sie 2005, 13:54
autor: atlantic
...Atlantic wydaje mi się ze wiem o którym dokładnie instrumencie mówisz. Jeżeli oglądałeś wywiad z JMJ w TVP to pewnie chodzi ci o Novation.
-----------------------------------------------------------------------------------
no ja obstawiłbym OBERHEIM , ale może się nie znam , co do zboczenia to masz racje , zawsze patrze naczym grają no ale dla nas chyba to normalne - hehehe
Re: nazwa marki na froncie instrumentu
: wtorek 23 sie 2005, 13:59
autor: Czemisiu
......Atlantic wydaje mi się ze wiem o którym dokładnie instrumencie mówisz. Jeżeli oglądałeś wywiad z JMJ w TVP to pewnie chodzi ci o Novation.
-----------------------------------------------------------------------------------
no ja obstawiłbym OBERHEIM , ale może się nie znam , co do zboczenia to masz racje , zawsze patrze naczym grają no ale dla nas chyba to normalne - hehehe
...
**********************
Novetion, Novation
pozdr
Re: nazwa marki na froncie instrumentu
: wtorek 23 sie 2005, 14:00
autor: Czemisiu
Sorry za literowe, Novation