Forum Magazynu Estrada i Studio

Drodzy Koledzy Realizatorzy.

To zapewne dylemat bez rozwiązania welu przymierzających siędo kupna dobrej "karty" do domowego studia. Na wielu forach pojawiająsięróżne dywagacje nad wyższością FireWire nad PCI i odwrotnie.

Co waszym zdaniem jest korzystniejszym rozwiązaniem i dlaczego?

Jak oceniacie z doświadczenia sprawy latencji i obciążenia procesora z powodu tych dwóch różnych sposobów podłączenia "karty muzycznej"?

FireWire czy PCI z panelem ? Co według Wasw jest korzystniejsze i dlaczego???

Proszę o wszelkie wskazówki i rozważania na zadany temat.

Pozdrawiam.
[addsig]

...Drodzy Koledzy Realizatorzy.

To zapewne dylemat bez rozwiązania welu przymierzających siędo kupna dobrej "karty" do domowego studia. Na wielu forach pojawiająsięróżne dywagacje nad wyższością FireWire nad PCI i odwrotnie.

Co waszym zdaniem jest korzystniejszym rozwiązaniem i dlaczego?

Jak oceniacie z doświadczenia sprawy latencji i obciążenia procesora z powodu tych dwóch różnych sposobów podłączenia "karty muzycznej"?

FireWire czy PCI z panelem ? Co według Wasw jest korzystniejsze i dlaczego???

Proszę o wszelkie wskazówki i rozważania na zadany temat.

Pozdrawiam.

...

**********************

Siemano !

mam kartę na PCI z interfejsem zewn.na stacjon. kompie w studio i m-Audio firewire na laptopie, przy dobrej konfiguracji kompa oba rozwiazania sa ok, ale mysle ze to moje jest optymalne oba zestawy hulaja bez zadnych problemow zarowno pod katem rejestracji jak tez pod katem kozystania z instr vst pozdro!!!

tu nie ma zadnej wyzszosci - pci to najlepsze co moze byc



ale fireware jest kozackie tyle ze ma ciut inne zastosowanie - moze na to bys zwrocil wpierw uwage?



gdzie karta ma pracowac z czym i do czego ci potrzebna?



i droga eliminacji zostaje ci kilka odpowiadajacych modeli.....

...tu nie ma zadnej wyzszosci - pci to najlepsze co moze byc



ale fireware jest kozackie tyle ze ma ciut inne zastosowanie - moze na to bys zwrocil wpierw uwage?



gdzie karta ma pracowac z czym i do czego ci potrzebna?



i droga eliminacji zostaje ci kilka odpowiadajacych modeli........

**********************

NO, tak doceniam TwojE przekonanie, ale dlaczego według Ciebie PCI jest najlepsze? Jakieś argumenty?

Czy bierzesz pod uwagę silne pole elektromagnetyczne panujące we wnętrzu komputera?

Ja się właściwie tego boję, przysparza to kłopot, dodaje szumu.

I jakość preampów na takiej karcie jest chyba znacznie słabsza nia na zewnętrznym urządzeniu.

Dlaczego uwarzasz,że FireWire jest "kozackie"?

Za wszelkie wskazówki z góry dzięki.


[addsig]

Bezsprzecznie PCI jest szysze, mniej obciąża komputer - DMA jest niedostępne dla Firewire. Więc przy dużej liczbie wejść i wyjść z karty aktywnych podczas rejestracji obciążenie przez kartę PCI będzie znacznie niższe. No i dzięki temu można zejść niżej z latencją na karcie PCI. I to jest właściwie jedyny argument przemawiający za wyższością PCI, ale bardzo ważny. Z kolei za FireWire przemawia jego mobilność - możliwość podłączenia/odłączenia do komputera w czasie pracy, wykorzystanie nie tylko z komputerem stacjonarnym, ale i laptopem. Ostatnio robiłem dwa większe nagrania - orkiestra symfoniczna - na RME Fireface, komputer był więcj niż przeciętny - zwykł Compaq z jednym dyskiem 60GB, zintegrowana grafika itd. - dwugodzinny koncert zarejestrowany na 12 śladach bez najmniejszegoi problemu. Z kolei kilka dni później na karcie RME Multiface rejestrowałem koncert Paula Brody'iego na 16 śladach - 1.5 ciurkiem i również żadnego zgrzytu, bez dropów etc. Więc do rejestracji zarówno PCI jak i Firewire nadają się wyśmienicie. Problem z obciążeniem może pojawić się przy zgraniu materiału przy wykorzystaniu zewnętrznych urządzeń, kiedy trzeba wyjść wielokanałowo i wrócić z tym do komputera. Ale jeżeli masz szybki komputer, planujesz kiedyś tam laptopa - pomyśl o Firewire. O tych zakłóceniach w komputerze zapomnij. Dobre karty oferują SNR nawet grubo powyżej 105 dB na PCI, a tego i tak z naturalnych źródeł pewnie nie wykorzystasz. W temacie zresztą pytałeś o karty z zewnętrznym panelem - wtedy już w ogóle nie istnieje żaden problem, o ile przetworniki umieszczone są właśnie w tym pudełku, a nie na karcie PCI, do której biegnie grubaśny kabel, jak to jest w starszych Deltach (M-Audio)



Pozdrawiam,

Jacek

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. A konkretnie: czy M-Audio FireWire 410 to dobre rozwiązanie do kilkuśladowego nagrywania analogowego (przeważnie na zasadzie dogrywania) oraz czy uciągnie en interfejs granie na instrumentach VSTi ? Jakie mogą być problemy?

Dzięki za wszystkie wskazówki.
[Post edytowany przez Admina w dniu 10/07/2005]

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. A konkretnie: czy M-Audio FireWire 410 to dobre rozwiązanie do kilkuśladowego nagrywania analogowego (przeważnie na zasadzie dogrywania) oraz czy uciągnie en interfejs granie na instrumentach VSTi ? Jakie mogą być problemy?

Dzięki za wszystkie wskazówki. ...

**********************

nie za bardzo, bo jesli nie dysponujesz dodatkowym konwerterem a/d to nagrasz jedynie dwa slady naraz (mimo ze wejsc jest 4 - 2x combo z przodu + 2x line in z tylu, niestety sa one uzywane zamiennie).

sprawdz esi quatafire 610 (jednoczesnie 4 slady analogowo) lub nieco drozszy m-audio 1814 (8 sladow analog + 8 adat + 2 spdif)

To w takim razie nasuwa się pytanie: o jakość preampów w tym onkretnym FireWire 410 m-audio.

Czy to nie jest tak że cenę zwiększa właśnie owe ładne pudełeczko - metalowe - oraz ładny design i estetyczne wykonanie.

ciekawe ile owa cena zawdzęcza jakości tego urządzenia?