Strona 1 z 2

Kontrola legalności

: niedziela 08 maja 2005, 17:30
autor: reszka
jak to z tymi ''nalotami''jest w koncu...

czy prawda jest ze moga wejsc do sudia nagran ..musi sie ich wpuscic..... i biora dyski i sprawdzaja czy masz legaly soft.

czy moze inaczej bo mi to ktos powiedzial ale troche mi to brzmi znajomo ale z innej epoki w dziejach polski..

czy wogole jest taka kontrola a jesli to jak to wyglada??

ktos z szanownych wlascicieli studiow mial kontrole.,?



dzieki

pozdr.

Re: Kontrola legalności

: niedziela 08 maja 2005, 18:05
autor: Bartolomeo
...jak to z tymi ''nalotami''jest w koncu...

czy prawda jest ze moga wejsc do sudia nagran ..musi sie ich wpuscic..... i biora dyski i sprawdzaja czy masz legaly soft.

czy moze inaczej bo mi to ktos powiedzial ale troche mi to brzmi znajomo ale z innej epoki w dziejach polski..

czy wogole jest taka kontrola a jesli to jak to wyglada??

ktos z szanownych wlascicieli studiow mial kontrole.,?



dzieki

pozdr....

**********************

E tam pierdoła nikt Ci nie moze wejść na twój prywatny teren, chyba, że policaj z nakazem:P

Re: Kontrola legalności

: niedziela 08 maja 2005, 18:05
autor: oneman
...jak to z tymi ''nalotami''jest w koncu...

czy prawda jest ze moga wejsc do sudia nagran ..i

**********************

Jezeli nastepuje domniemanie popelnienia przestepstwa policja ma prawo wejsc i zrewidowac nasze mieszkanie (studio/cokolwiek) bez nakazu. W takiej sytuacji prokurator wystawia nakaz rewizji po fakcie. Maja tez wowczas prawo zajac materialy dowodowe - w tym przypadku dyski twarde, CD-Ry, itp.

A kontrole takowe bywaja.

Re: Kontrola legalności

: niedziela 08 maja 2005, 22:38
autor: alius
E tam pierdoła nikt Ci nie moze wejść na twój prywatny teren, chyba, że policaj z nakazem:P...

**********************

Oj żebyś się nie przejechał. Bez nakazu może nawet Ci do mieszkania wejść służba leśńa, strażak itp. Oneman ma rację, prokurator zazwyczaj w terminie 2 tygodni wydaje taśmowo nakaz rewizji. No i w przypływie uczuć zwrócą Ci za wywalone drzwi...

Re: Kontrola legalności

: niedziela 08 maja 2005, 23:27
autor: Zbynia
jak wpuscisz........twoje mieszkanie twoja forteca......

Re: Kontrola legalności

: niedziela 08 maja 2005, 23:46
autor: alius
...jak wpuscisz........twoje mieszkanie twoja forteca.........

**********************

Chyba w stanach, albo za panowania Korwina-Mikke.

Re: Kontrola legalności

: poniedziałek 09 maja 2005, 08:31
autor: Bartolomeo
......jak wpuscisz........twoje mieszkanie twoja forteca.........

**********************

Chyba w stanach, albo za panowania Korwina-Mikke....

**********************

Może prawo jest inaczej sprecyzowane co do działalności gospodarczej, może w tym wypadku takie kontrole maja wieksze uprawnienia, a wiem z autopsji, że nawet policjantowi do domu ciężko sie dostać (mieszkam w bloku).


Re: Kontrola legalności

: poniedziałek 09 maja 2005, 08:35
autor: Bartolomeo
Oczywiście głupotą straszną jest korzystanie z nielegalnego oprogramowania w dużym studiu (firmie), które reklamujemy na wszelkie możliwe sposoby itd.

Re: Kontrola legalności

: poniedziałek 09 maja 2005, 08:57
autor: alius
...Oczywiście głupotą straszną jest korzystanie z nielegalnego oprogramowania w dużym studiu (firmie), które reklamujemy na wszelkie możliwe sposoby itd....

**********************

To po pierwsze! Zresztą z tego co wiem wszystkie domowe "naloty" nie mają charakteru łapanki, tylko zwykłej weryfikacji listy klientów danego sklepu komputerowego, pod adresem którego jest podejżenie sprzedawania PeCetów z nielegalnym softem. Po drugie zwykłą bezczelnością jest zarabianie pasożytując na czyjejś ciężkiej pracy.

Re: Kontrola legalności

: poniedziałek 09 maja 2005, 09:08
autor: Mossad_Attack
...Oczywiście głupotą straszną jest korzystanie z nielegalnego oprogramowania w dużym studiu (firmie), które reklamujemy na wszelkie możliwe sposoby itd....

**********************

A co jesli ktos korzysta z legalnego? Przeciez jezeli zabiora nam sprzet tracimy nad nim kontrole i moga z nim zrobic co zechca. Gdyby czasem okazalo sie, ze nie macie piracikow to wam doinstaluja i jak sie wybronicie? Mialem juz przejscia z BSA i wiem, ze do inteligentnych nie naleza, podobnie jak ZAiKS. Najpopularniejsza metoda jest zastraszanie delikwenta, jezeli gosc nie jest obkuty w prawie to prawie zawsze udaje sie wyszarpnac pare zlotych kary pomimo tego, ze gosc wcale nie piracil. W starciu z machina biurokratyczna czlowiek prawie zawsze przegrywa chyba, ze ma kase i stac go na dobrych prawnikow. Lecz niestety najpierw oni ci zabiora sprzet a pozniej twoim problemem jest udowodnienie, ze nie masz racji. W polskich realiach jest to zaliczenie zgonu przez studio bo sprzet uda sie odzyskac moze po paru latach i na pewno w niekompletnym stanie. Z tym jest tak samo jak ze skarbowk pomimo, ze przedsiebiorca wygra po ilus tam latach proces, firma mu i tak w miedzyczasie zbankrutuje. Nie neguje scigania piratow kopiujacych plyty w setkach egzemplarzy bo tutaj nie ma nawet o czym dyskutowac ale wchodzenie do mieszkan zeby zabrac sprzet pachnie panstwem policyjnym.