Strona 1 z 2

"Tłuste i syczące" pady trance`owe VST

: niedziela 13 mar 2005, 15:46
autor: tox
Szukam pożądnych padzików w jakimś VST. Czy ktoś może coś polecić wartego uwagi. Chodzi mi o takie wielkie Trance PAdy jakie można uzyskać z np. Access Virusa, syczące i ogółnie "duuże". (niewiem czy jasno sie określam).

Re: "Tłuste i syczące" pady trance`owe VST

: niedziela 13 mar 2005, 16:22
autor: Whiteman
...Szukam pożądnych padzików w jakimś VST. Czy ktoś może coś polecić wartego uwagi. Chodzi mi o takie wielkie Trance PAdy jakie można uzyskać z np. Access Virusa, syczące i ogółnie "duuże". (niewiem czy jasno sie określam)....

**********************



Sprubuj owe brzmienie "zlepić" z kilku różnych brzmień, z których jedno będzie "syczało", drugie będzie dawać mięso, a następne ubarwiać te dwa

Re: "Tłuste i syczące" pady trance`owe VST

: niedziela 13 mar 2005, 17:23
autor: harrypotter
...Szukam pożądnych padzików w jakimś VST. Czy ktoś może coś polecić wartego uwagi. Chodzi mi o takie wielkie Trance PAdy jakie można uzyskać z np. Access Virusa, syczące i ogółnie "duuże". (niewiem czy jasno sie określam)....

**********************



Polecam Atmosphere Spectrasonics'a. 3,8 GB padow!

Re: "Tłuste i syczące" pady trance`owe VST

: niedziela 13 mar 2005, 18:28
autor: JacekH
Vanguard



Jacek

Re: "Tłuste i syczące" pady trance`owe VST

: niedziela 13 mar 2005, 18:55
autor: flove
......Szukam pożądnych padzików w jakimś VST. Czy ktoś może coś polecić wartego uwagi. Chodzi mi o takie wielkie Trance PAdy jakie można uzyskać z np. Access Virusa, syczące i ogółnie "duuże". (niewiem czy jasno sie określam)....

**********************



Polecam Atmosphere Spectrasonics'a. 3,8 GB padow!...

**********************



sciagnij vanguarda vsti ... tam powinienes znalezc cos dla siebie ;)

Re: "Tłuste i syczące" pady trance`owe VST

: niedziela 13 mar 2005, 22:41
autor: tox
.........Szukam pożądnych padzików w jakimś VST. Czy ktoś może coś polecić wartego uwagi. Chodzi mi o takie wielkie Trance PAdy jakie można uzyskać z np. Access Virusa, syczące i ogółnie "duuże". (niewiem czy jasno sie określam)....

**********************



Polecam Atmosphere Spectrasonics'a. 3,8 GB padow!...

**********************



sciagnij vanguarda vsti ... tam powinienes znalezc cos dla siebie ;)...

**********************

Vanguard jest ok. szczególnie z presetami od Manuella Schleissa, ale jakoś jeszcze mi mało.

Chyba naprawdę poprubuję pozlepiać kilka brzmień (z presetów tego samego x kilka czy z oddzielnych VST), żeby wyszło coś mo power. Atmosfir ( po polsku hiehie) nie jest zły alle nic tam takiego nie ma - bynajmniej na tyle, na ile mogłem go przetestować u znajomego.

Re: "Tłuste i syczące" pady trance`owe VST

: poniedziałek 14 mar 2005, 09:40
autor: tox
A tak na marginesie to jak się ma jakość dzwięków z instrumentów VSt, do ich Hardwareowych odpowiedników ?(np. Pro 53 - prophet czy V-Station będący emulatorem K-Station itp.)

Re: "Tłuste i syczące" pady trance`owe VST

: poniedziałek 14 mar 2005, 09:48
autor: Grey
...A tak na marginesie to jak się ma jakość dzwięków z instrumentów VSt, do ich Hardwareowych odpowiedników ?(np. Pro 53 - prophet czy V-Station będący emulatorem K-Station itp.)...

**********************

W sprawie V-Station, K-Station udaj się na stronę Groovera

Natomiast NI Pro-53 brzmieniowo jest kompletnie niepodobny do pierwowzoru, choć jest całkiem niezły.

Pozdro

Re: "Tłuste i syczące" pady trance`owe VST

: poniedziałek 14 mar 2005, 10:04
autor: tox
......A tak na marginesie to jak się ma jakość dzwięków z instrumentów VSt, do ich Hardwareowych odpowiedników ?(np. Pro 53 - prophet czy V-Station będący emulatorem K-Station itp.)...

**********************

W sprawie V-Station, K-Station udaj się na stronę Groovera

Natomiast NI Pro-53 brzmieniowo jest kompletnie niepodobny do pierwowzoru, choć jest całkiem niezły.

Pozdro...

**********************

Okey czyli bywa różnie. Poczytałem o różnicach i mnie zaskoczyło, to co piszą na e-muzyku - nie ma zbytni rzadnych szczególnych.

Re: "Tłuste i syczące" pady trance`owe VST

: poniedziałek 14 mar 2005, 10:41
autor: Grey
Okey czyli bywa różnie. Poczytałem o różnicach i mnie zaskoczyło, to co piszą na e-muzyku - nie ma zbytni rzadnych szczególnych....

**********************

Łatwo jest porównywać V-anologi z ich wtyczkowymi odpowiednikami, gorzej z prawdziwym analogiem i jego wtyczkowym wcieleniem, choć np. taki V-Minimoog od Arturii, brzmii dość przekonywująco.

Pozdro