Strona 1 z 1
Alesis z braku Yamaha NS10
: piątek 19 lis 2004, 12:17
autor: Orbit
Trochę dziwne porównanie .... ale chce się podzielić swoimi wrażeniami .Na Yamahach NS 10 M Studio , pracowałem jakiś czas ( 4 lata ) traktowałem je jako dodatkowy monitor, gdyż głowiny odsłuch to Mackie HR 824 , Nagle postanowiłem zmienić YAMAHY na ADAMY ANF 10 , sprzedałem Yamahy , kupiłem ADAMY .które okazały się głośnikami nie dla mnie potem były Eventy kilka typów ,Roland itd. , niestety NS 10 - tki .. poszły się ......... , w poszukiwaniu tego co straciłem razem z YAMAHAMI NS 10 przetestowałem cała masę odsłuchów , ale w żadnych nie mogłem znaleźć tego co pokazywały NS 10 tki, tzn. definiowały błędy w środkowych częstotliwościach i dosyć łatwo można było ustawić wokal czy tez skorygować barwę poszczególnych instrumentów. Gdzieś na jakimś zagranicznym forum przeczytałem ze ALESIS Monitor one MK2 ( pasywny) ma podobne właściwości , tzn. pokazuje cały środek, i jeśli cos się nie klei tzn. ze tak jest . Postanowiłem dać szanse i co się okazuje . TE TANIE MONITOR ( w Niemczech 150 EURO ) pokazują błędy w środkowym paśmie oraz górze wszelkie zdudnienia w taki sposób ze chyba głuchy by je usłyszał, Oczywiście nie grają jak YAMAHA NS 10 które maja bardzo zbity dźwięk, ale nie tego szukałem, szukałem monitorów które pokażą co jest źle . w miksie, i to właśnie pokazują ALESISY , Praktycznie moje MACKIE, stały się monitorami tylko do sprawdzenia czy wszystko Ok jest w dole , o środku możemy zapomnieć, zawsze jest fajnie ........ :((( Jestem bardzo miło zaskoczony , gdyż miałem okazje tez słuchać Alesisow Aktywnych , i przyznaje z ręką na sercu , ze wybieram Pasywne
Re: Alesis z braku Yamaha NS10
: piątek 19 lis 2004, 13:02
autor: DogHead
Jestem bardzo miło zaskoczony , gdyż miałem okazje tez słuchać Alesisow Aktywnych , i przyznaje z ręką na sercu , ze wybieram Pasywne ...
*****
Podzielam Twoje zadnie, czemu zreszta dalem juz wyraz wczesniej na forum. Wsrod calego zainteresowania i szumu wokol Alesisow aktywnych - pasywne nieslusznie pozostaja w cieniu. Byc moze z lenistwa bo do pasywnych trzeba tez dobrac wzmacniacz i sa one bardziej kaprysne przy ustawianiu w pomieszczeniu. Przy prawidlowym spelnieniu tych wymagan na pewno potrafia wynagrodzic bardziej od modelu aktywnego. Swoja droga dziwilem sie dlaczego Alesis zachowal nazwe dodajc tylko "active" co mogloby sugerowac ze jest to ten sam monitor tylko z dodanym "napedem". A tak nie jest.
Z ciekawosci pytam jakiego wzmacniacza uzywasz do napedzania swoich monitorow, bo w mojej opinii doskonalym partnerem w tym celu byl Alesis RA-150. Niestety juz wycofany z produkcji a nowa seria RA Alesisa to nie to samo.
Re: Alesis z braku Yamaha NS10
: piątek 19 lis 2004, 13:05
autor: DogHead
... w mojej opinii doskonalym partnerem w tym celu byl Alesis RA-150 ...
*****
Korekta. Powinno byc oczywiscie RA-100.
Re: Alesis z braku Yamaha NS10
: piątek 19 lis 2004, 13:23
autor: Orbit
Napedzam Alesisy koncowka RA 300 , ale słuchałem takze na Raz 150 , nie słyszałem zadnej ronicy oprpcz mocy oczywiscie, mam takze koncowke Yamaha A100A, take na niej słuchałem Alesisow Graja bardzo dobrze , pomimo ze Yamaha jest 2 X 8 ohm .
Re: Alesis z braku Yamaha NS10
: piątek 19 lis 2004, 13:40
autor: SAKAMOTO
...Napedzam Alesisy koncowka RA 300 , ale słuchałem takze na Raz 150 , nie słyszałem zadnej ronicy oprpcz mocy oczywiscie, mam takze koncowke Yamaha A100A, take na niej słuchałem Alesisow Graja bardzo dobrze , pomimo ze Yamaha jest 2 X 8 ohm . ...
**********************
Orbit mam pytanie odnosnie a tych Adamow ANF10.Poniewaz zastanawiam sie nad takim wariantem lub Eventy 6 activ. Dodam, ze produkuje muzyke techno.A z tych testow ktore czytalem o tych Adamach nic nie wynika jak zachowuja sie wlasnie podczas produkcji takiej muzyki.
Re: Alesis z braku Yamaha NS10
: piątek 19 lis 2004, 13:41
autor: DogHead
...Napedzam Alesisy koncowka RA 300 , ale słuchałem takze na Raz 150 , nie słyszałem zadnej ronicy oprpcz mocy oczywiscie, mam takze koncowke Yamaha A100A, take na niej słuchałem Alesisow Graja bardzo dobrze , pomimo ze Yamaha jest 2 X 8 ohm . ...
*****
RA300 i RA150 to koncowki z tej samej serii. Mnie chodzilo o porownanie ze starszym modelem RA-100, ale ranalem sie w pierwszym poscie i musialem sie pozniej skorygowac. Moim zdaniem sluszniejszym doborem koncowki jest tu RA-300 (tak jak to zrobiles) niz RA-150, ktora pomimo wyzszego numerka nie jest mocniejsza od RA-100 (zawsze mozna zonglowac ohmami).
Pasywne Alesisy sprawdzalem z roznymi "konsumenckimi" Sony'mi, Technicsami. Harman-Kardonami a takze Samsonami i nowa seria Alesisa ale nic mi tak nie pasowalo jak stary RA-100.
Jesli chodzi o Yamahe A100 to jakos nie moglem sie przekonac do zapewnien ze jest to idealny wzmacniacz do NS10, ktore najlepiej wg mojej opinii chodzily z antycznym Crownem D75.
Z kolei ten Crown nie za bardzo sie sprawdzal z Alesisami, bo brakowalo mu troche pary. Radzono mi sprawdzic Crowna D300 ale niestety nie mialem do niego dostepu.
Moze ktos taka kombinacje testowal?
Re: Alesis z braku Yamaha NS10
: piątek 19 lis 2004, 14:59
autor: Orbit
Orbit mam pytanie odnosnie a tych Adamow ANF10.Poniewaz zastanawiam sie nad takim wariantem lub Eventy 6 activ. Dodam, ze produkuje muzyke techno.A z tych testow ktore czytalem o tych Adamach nic nie wynika jak zachowuja sie wlasnie podczas produkcji takiej muzyki.
...
**********************
Event TR 6, na dzien dobry mozesz sobie odpuscic , moze to moje uszy , ale nic za diabla Ciezkiego nie rozumiełem o co chodzi w tych głosnikach , ADAMY . bardziej mi sie podobały , ale przynajmnije ja miałem problem z gornym pasmem , wszystko fanie, lecz po kilku godzinach miałem kompletna sieczke z uszu . moze to moja fizjonomia , ale bolały mnie dosłownie uszy , ADAMy maja bardzo duzo gory i to jest tego przyczyna
Re: Alesis z braku Yamaha NS10
: piątek 19 lis 2004, 15:06
autor: Orbit
RA300 i RA150 to koncowki z tej samej serii. Mnie chodzilo o porownanie ze starszym modelem RA-100, ale ranalem sie w pierwszym poscie i musialem sie pozniej skorygowac. Moim zdaniem sluszniejszym doborem koncowki jest tu RA-300 (tak jak to zrobiles) niz RA-150, ktora pomimo wyzszego numerka nie jest mocniejsza od RA-100 (zawsze mozna zonglowac ohmami).
Pasywne Alesisy sprawdzalem z roznymi "konsumenckimi" Sony'mi, Technicsami. Harman-Kardonami a takze Samsonami i nowa seria Alesisa ale nic mi tak nie pasowalo jak stary RA-100.
Jesli chodzi o Yamahe A100 to jakos nie moglem sie przekonac do zapewnien ze jest to idealny wzmacniacz do NS10, ktore najlepiej wg mojej opinii chodzily z antycznym Crownem D75.
Z kolei ten Crown nie za bardzo sie sprawdzal z Alesisami, bo brakowalo mu troche pary. Radzono mi sprawdzic Crowna D300 ale niestety nie mialem do niego dostepu.
Moze ktos taka kombinacje testowal?
...
**********************
Ja takze testowałem Alesisy na konsumenckich wzmacniaczach Technics, hmm. grały jakos tak ... ładniej ale nieprzekonało mnie to , co do Yamaha A100A , swego czasu sparwdzałem rozne koncowki z Yamahami Ns 10 , i powiem Ci , ze Yamaha NS 10 , wcale nie brzmiała najfajniej na koncowce A100A , ale ciekawa sprawa miks zrobiony na zestawie NS10 M + A100A , był najlepszy ....