Forum Magazynu Estrada i Studio

Chcialbym sie zapytac, moze ktos z szanownyc kolegow Formowiczow moglby mi podpowiedziec, co zrobic, jakich sztuczek, programow, sampli uzyc, aby perkusja robiona w MIDI byla bardziej naturalna. Szczegolnie denerwujace dla mnie jest "poszatkowane" brzmienie break'a, ktory slychac wyraznie jako uderzenia jedne po drugich, szczegolnie w szybszych przebiegach. Z gory dziekuje za odpowiedz(i)

...Chcialbym sie zapytac, moze ktos z szanownyc kolegow Formowiczow moglby mi podpowiedziec, co zrobic, jakich sztuczek, programow, sampli uzyc, aby perkusja robiona w MIDI byla bardziej naturalna. Szczegolnie denerwujace dla mnie jest "poszatkowane" brzmienie break'a, ktory slychac wyraznie jako uderzenia jedne po drugich, szczegolnie w szybszych przebiegach. Z gory dziekuje za odpowiedz(i)



...

**********************

Czyli masz karabinek , a czytał temacik Partie solowe werbla - na czym zrobić?. A nie chciało się przejrzeć w ostatnich EiS artykułów na temat perkusji i MIDI? Szkoda.

No właśnie, ile jeszcze takich?

......Chcialbym sie zapytac, moze ktos z szanownyc kolegow Formowiczow moglby mi podpowiedziec, co zrobic, jakich sztuczek, programow, sampli uzyc, aby perkusja robiona w MIDI byla bardziej naturalna. Szczegolnie denerwujace dla mnie jest "poszatkowane" brzmienie break'a, ktory slychac wyraznie jako uderzenia jedne po drugich, szczegolnie w szybszych przebiegach. Z gory dziekuje za odpowiedz(i)



...

**********************

Czyli masz karabinek , a czytał temacik Partie solowe werbla - na czym zrobić?. A nie chciało się przejrzeć w ostatnich EiS artykułów na temat perkusji i MIDI? Szkoda.

No właśnie, ile jeszcze takich?...

**********************

no tak, ale chodzi mi bardziej o jakies samlery programowe i generalnie o break a nie werbel

Witam

Problem nie leży w samplerze ani tym bardziej w samplach. Pies jest pogrzebany w specyfice gry na instrumencie (każdym). Nawet skromnymi samplami ( np. tymi z banku GM każdej karty SBLive) możesz zrobić porządne bębny jeśli posłuchasz uważnie jak gra dobry perkusista (np. na hihat'cie) Jeśli żywy bębniarz będzie uderzał pałkami jednakowo silnie za każdym razem to też wyjdzie karabin. Posłuchaj a stweirdzisz że:

1. Nie każde udrzenie jest jednakowo głośne

2. Są w każdym takcie gry np. na hihat akcenty i uderzenia towarzyszące

3. Są niuanse wynikające z przypadkowości lub zamierzone

4. Nawet szybke "tremola" na hi hat nie są równe ( to nie są równiutkie jak pod sznurek 32-ki czy 64-ki)

5. Genberalnie żaden żywy bębniaż nie gra idealnie równo



teraz jak już to wiesz to:



1. Użyj parametru Velocity ( nie będziesz miał karabinków ) albo dynamicznej klawiatury

2. Użyj opcji Quantize tylko ostrożnie! (albo lepiej Groove quantize)

3. Użyj opcji Humanize ( to będą własnie te śliczne ludzkie nierówności)

4. Uzyj ołówka i kursora w oknie pianoroll i dokonaj korekcji tam gdzi eCi brzmi za sztucznie

5. niech wszystkie takty w tzw "zwrotce" nie będą takie same - dodaj tu i ówdzie "smaczki", niech każdy takt będzie choć o jedną nutke inny

6

7....

Jak już to zrobisz i sekwencja będzie już lepsza niż wczesniej - wtedy zacznij myśleć o innych samplach, samplerach itd.



pozdrowienia



PS.

...Witam

literówek nie będę korygował ale za "bębniaża" mi się w łeb należy. Oczywiście "bębniarz".



A tak BTW: weż se ściągnij demo GrooveAgent (albo z płytki EiS chyba w 2003) i wygeneruj sobie kilka podstawowych paternów w trybie: record MIDI. Dostaniesz w efekcie perfekcyjnie pod względem humanizacyjnym ślad bębnowy. Zobzczysz jak tam ustawione są poszczególne instrumenty, jak wyglądają ich parametry (velocity, duration itd.) Tylko Broń Cię Panie Boże przed kwantyzowaniem tego - a podczas nagrania wyłacz kwantyzację dokonywaną w locie (Cubas tak ma domyślnie).

Masz tam też kręciołę Humanize - poeksperymetuj a przekonasz się jakie wnosi zmiany i czy się podobają.

Dzieki serdeleczne! Wreszcie mam temat do kolejnych godzin spedzonych przed kompem.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczow!!!

Hi-hat jest najtrudniejszym elementem perkusji do zasymulowania. Spróbój pobawić się kompresją hi-hat'u zarówno samej próbki lub całego tracku.

Większość sampli break'a jakie słyszałem mają szybki atak, dużą głośność na początku i bardzo niski poziom głośności na wybrzmiewaniu. Przez to brzmi w miksie jak tak jakbyś strzelał z AK-40. Nie jest to 100% przepis ale w miarę się sprawdza:

1. ustaw atak kompresora na bardzo mały (nawet 0ms)

2. "działanie" tak by objąć całą próbkę

3. zmniejsz poziom szczytowy o kilka dB

4. i podbij głośność wybrzmiewania

Mówiąc krótko: przed operacją plik w edytorze wygląda jak plemnik z dużą głową , natomiast po kompresji jak argument stosowany w dyskusji pomiędzy dwoma dresiarzami (kij d(la)o amerykańskiego palanta).



Pozdrawiam

Witam!

Oczywiscie Spiker i Marck maja racje - i jesli zrobisz tak jak radza (oczywiscie bez eksperymentow sie nie obejdzie) - to powinienes osiagnac to co chcesz, ale dodam jeszcze jedno...

...wazna rzecza sa tez sample; duzo lepszy efekt osiagniesz operujac na probkach wielowarstwowych (rozne wartosci ataku, velocity, release...);



Bardzo wazne jaka muze tworzysz - mysle ze jesli to cos beat-owego typu techno (tak jakos wynika z Twojego opisu) to powinno sie obyc bez probek wielowarstw.;

Ale jesli robisz cos bardziej w kierunku rock/pop/jazz - bedzie ciezko;



pozdrawiam

ovca

Na jednej z plyt EiS jest zamieszczony fajny bank próbek perkusyjnych - podstawowy zestaw zlozony z wielowarstwowych sampli o jakosci 44,1/16 (w sumie jakies 200MB) i do tego za darmo. Niestety nie pamietam na której.



Pozdrawiam

...Niestety nie pamietam na której...



CD EiS 03/1998, 03/2000, 05/2004, 06/2004, Clubsonic EiS 07-08/2004.

Dokładne opisy w wyszukiwarce na każdej plycie EiS CD. Dla chcącego nic trudnego
[addsig]