Strona 1 z 1
Taśma analogowa
: piątek 03 wrz 2004, 11:08
autor: shreder
Mam kilka pytań odnośnie taśm analogowych do nagrywania. Jak należy przechowywać taśmy, ile razy można nagrywać na taśmach, dlaczego po długim czasie nie używania strasznie się ściera i czy to jej nie szkodzi i ile lat może mieć max taśma aby była uznana za sprawną ?
Re: Taśma analogowa
: sobota 04 wrz 2004, 02:36
autor: Dobmatt
Dopiero po kilku dekadach przekonano sie, ze tasma powinna byc przechowywana w archiwach w metalowych pudlach ekranowych, w bezlenowej atmosferze lub przynajmniej w chlodni. Co sie dalo uratowac z lat 60-70 zostalo przepisane na cyfre i nosniki optyczne, ale sporo cennych nagran tasmowych uleglo zupelnej degradacji. Znana jest historia remasteringu Bohemian Rapsody (Queen) - oryginalna tasma-matka po 30 latach lezenia na polce byla krucha, rwala sie i sypala tak, ze po kilku minutach szczeliny glowic byly zaklejone pylem. Technicy zastosowali eksperymentalna metode wypiekania tasmy w temperaturze kilkudziesieciu stopni C, i jakims cudem udalo im sie uratowac wiekszosc bezcennych nagran. Dzieki temu mozna uslyszec Queen w surround.
Oczywiscie tasma tasmie nierowna - mam w swoich archiwach kilka szpul BASF z przelomu lat 60-70, ktore sa jak nowe. Ale mam tez kilka robionych w Tonsilu, i te sa juz na granicy zywota. Generalnie zywotnosc tasmy skladowanej w przecietnych warunkach i klimatach oceniam na 30/40-lat. Oczywiscie znacznie dluzej jesli zbudujesz hermetyczna komore i wypelnisz ja np.argonem
MD.
Re: Taśma analogowa
: sobota 04 wrz 2004, 21:41
autor: oduck
przez jakis czas pracowalem przy remasteringu nagran archiwalnych, niektore pochodzily nawet z lat 40tych - i pomimo ze nie byly one przechowywane w tych ekranowanych pudlach, to jednak udalo sie je odczytac bez wiekszych problemow - nieraz rwaly sie , ale glownie na sklejkach.
inna sprawa, ze pomieszczenie , w ktorym lezaly, od ok. 10 lat jest w pelni przystosowane do takiej zawartosci (jakies mierniki wilgotnosci, stala temp, staly monitoring i okrygowanie zmian wlasciwosci powietrza)
zreszta powiem wam , ze to fantastyczne uczucie wyjmowac z pudelka egzemplarz nieowteirany nigdy (plomba z a data) tasmy z nagraniem np. z jazz jamboree '67, az rece drza :)
Re: Taśma analogowa
: sobota 04 wrz 2004, 22:33
autor: maYod
. Technicy zastosowali eksperymentalna metode wypiekania tasmy w temperaturze kilkudziesieciu stopni C, i jakims cudem udalo im sie uratowac wiekszosc bezcennych nagran.
MD....
**********************
zdaje się, że coś podobnego widziałem na filmie u udźwiękowianiu "star wars" - z tym, że tam przez nieuwagę jedna z taśm została, że tak powiem, uzmażona... czyli: nie próbuj tego w domu! :)
Re: Taśma analogowa
: sobota 04 wrz 2004, 22:43
autor: oduck
ah, gwiezdne wojny to cudowny przyklad uper-kreatywnego udzwiekowienia filmu... na przyklad slynne miecze swietlne to dwa basowe glosniki ustawione do siebie frontami, a pomiedzy nimi poruszany przez faceta w rytm walki ;)