Problem z masterem muzyki akustycznej

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
solar
Posty:34
Rejestracja:niedziela 26 paź 2003, 00:00
Problem z masterem muzyki akustycznej

Post autor: solar » czwartek 29 lip 2004, 18:11

witam,dostalem(w ramach proby czy cos da sie wykrzesac wiecej)plyte z muzyka akustyczna(2 gitary rytmiczne,bas,akordeon,czasami flet,plus wokal,ktory na pewno jest najwazniejszy w tym przypadku)ogolnie calosc to melancholijne,sentymentalne piosenki nie w naszym jezyku,podobno nie bylo to wogole masterowane,ale po pikach widze,ze limiter byl uzyty(sufit na rowne 0,torche dziwne)nie mialem do tej pory zadnego doczynienia z muzyka akustyczna,niewiem jakie sa tu standarty ustawien kompresorow,limiterow(glownie chodzi mi o czasy ataku i releasow,coby nie popsuc)jaki poziom sredni i max jest tu wlasciwy(ja mam sredni w okolicach 10,a max juz pisalem)i jeszcze tysiac pytan;)zajmuje sie muzyka techno,wszystko tu diametralnie sie rozni..miks brzmi dobrze,czasami wokal moze odrobine ginie(doslownie 2 przypadki),niewiem czy cos mam "dotykac" bo wedlug mnie wszystko jest bardzo ok(robie na alesisach m1activemk2)na razie usunalem tylko stala skladowa...zastanawialem sie czy by tego nie przepuscic przez kompresor symulujacy brzmienie analogowe,co by troche ocieplic calosc(a,ze mam lipcowa estradke mam rowniez Warmifier1.3:)znajomy od ktorego to dostalem,mowil,ze niektorzy odbiorcy/sluchacze skarzyli sie na zbyt ciche nagranie,ale skoro tutaj poziom sredni w najglosniejszych momentach dochodzi do -10 to jak dla mnie juz naprawde glosno jesli chodzi o ten typ muzyki..fakt,ze sa to momenty,kiedy instrumenty daja z siebie wszystko a to sa nieliczne momenty,naogol wokal goroje ponad instrumentami "majaczacymi" w tle ,i wtedy jest znacznie ciszej...sorry,z gory jesli moje pytania sa lub wydaja sie byc lamerskie,nie mialem stycznosci prawie wogole z praca nad takim materialem,pozdrawiam

Awatar użytkownika
dejote
Posty:705
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00

Re: Problem z masterem muzyki akustycznej

Post autor: dejote » czwartek 29 lip 2004, 18:26

hmm...nie ma czegos takiego jak "standardowe ustawienia kompresorów" przy masteringu...tym bardziej przy takiej muzyce...wszystko zależy np : od brzmi9eni basu itp...a pozartym robic mastering na alessisach i komputerze to tak jakby go nie robic praktycznie... :]
Dess Jobs - Producent Muzyczny www.dessjobs.pl

Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Problem z masterem muzyki akustycznej

Post autor: mel » czwartek 29 lip 2004, 21:25

..a pozartym robic mastering na alessisach i komputerze to tak jakby go nie robic praktycznie... :]...

**********************

Moglbys rozwinąć tę myśl? W czym problem?

pozdro, Mariusz


Awatar użytkownika
dejote
Posty:705
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00

Re: Problem z masterem muzyki akustycznej

Post autor: dejote » czwartek 29 lip 2004, 22:05

moim skromnym zdaniem ,mając do dyspozycji tego typu odsłuch (nie jest to odsłuch masteringowy tylko małe "pierdziuszki") trzeba byc ostroznym...wogóle mastering to chirurgiczne poprawki...ja bym tego miksu w tynm przypadku wogóle nie ruszał-szkoda psuć dobry miks,co najwyzej dodałbym troche prezencji poprzez korekcje-skoro mówią że za cicho...jak to kiedys ktos wEis czy gdzies indziej b.mądże powiedział(nie pamiętam juz gdzie) "W jakim stopniu jestes w stanie obiektywnie ocenic kompresje ,na kkompresujacych dziwięk głośnikach? "
Dess Jobs - Producent Muzyczny www.dessjobs.pl

Awatar użytkownika
dejote
Posty:705
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00

Re: Problem z masterem muzyki akustycznej

Post autor: dejote » czwartek 29 lip 2004, 22:13

chodzi mi o to ,ze mastering tego typu muzyki ,przez niekompetentna osobe (która opiera sie nabrzmieniu tych głosników bez zachowania dystansu) popsuje wszystko...muzyka akustyczna powinna byc masterowana (jak kazda zreszta...) na "dużych" odsłuchach wysokiej klasy w odpowiednim pomieszczeniu....
Dess Jobs - Producent Muzyczny www.dessjobs.pl

Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Problem z masterem muzyki akustycznej

Post autor: mel » piątek 30 lip 2004, 09:42

..a pozartym robic mastering na alessisach i komputerze to tak jakby go nie robic praktycznie.......

**********************



No to temat monitorow mamy z glowy. A co z komputerem? Z Twojego zdania wynika, ze na komputerze tez se ne da?

pozdro, Mariusz


Awatar użytkownika
dejote
Posty:705
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00

Re: Problem z masterem muzyki akustycznej

Post autor: dejote » piątek 30 lip 2004, 10:51

temat masteru byl juz nie raz wałkowany natym forum...zresztą...wystarczy przeczytaćwywiad w Eis z J.G ... czy On cokolwiek robi na kompie,opróczodsłuchu i zapisu oczywiscie . w masteringu nie powinno byc kompromisów...

to hirurgiczna robotya, pracując na kompie i odsłuchach do ustawienia poziomów miksu trzeba być bardzo ostrożnym - odsłuchy nie pokazują wszystkiego ,a komputerowe wtyczki niezastąpią urządzeń masteringowych za grube tysiace (jakby zastępowały to nikt by ich nie kupował...)

Dess Jobs - Producent Muzyczny www.dessjobs.pl

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Problem z masterem muzyki akustycznej

Post autor: szkudlik » piątek 30 lip 2004, 11:24

...a pozartym robic mastering na alessisach i komputerze to tak jakby go nie robic praktycznie...

**********************



To chyba zbyt kategoryczne stwierdzenie. Oczywista sprawa z odlsuchem jest zawsze problematyczna, na malych paczkach niezmiernie latwo jest przedobrzyc, tym niemniej jezeli w calosci sa jakies oczywiste bledne sprawy to zawsze mozna probwac troszke poprawic. I z cala pewnoscia MOZNA osiagnac zadowalajace rezultaty.



A stwierdzenie ze "komputer sie nie nadaje" - hmm, skad wynika? W/g mnie komputer jest z cala pewnoscia najlepszym srodowiskiem masterowym, przewyzszajacym pod kazdym wzgledem zestaw sprzetowy (oczywiscie mowie o sprzecie cyforwym). A co do jakosci samych algorytmow - nie ustepuja juz niczym sprzetowi, wystarczy zobaczyc PSP MasterQ czy Waves L2 (ktory najpierw powstal jako wtyczka, POTEM zostal przeniesiony do sprzetu). A jak jeszcze czegos nie ma to w ciagu kilku lat sie pojawi. W koncu kazdy sprzet cyfrowy TO JEST TYLKO I WYLACZNIE LICZYDLO, dokladnie takie samo jak komputer. Matematyka jest bezlitosna, 2+2=4 i koniec.



,a komputerowe wtyczki niezastąpią urządzeń masteringowych za grube tysiace



z CALA PEWNOSCIA zastapia, predzej czy pozniej. WLASNIE dlatego ze wtyczki beda tansze oferujac te same parametry.



Pls, nie robmy z masteringowcow jakis nadludzi i nie przypisujmy ich sprzetowi magicznych wlasciwosci!





J.G ... czy On cokolwiek robi na kompie,opróczodsłuchu i zapisu oczywiscie



a czy on jest jakims Bogiem od spraw masteringu czy tylko osoba ktora posiada firme MasterLab i potrafila bardzo zgrabnie zareklamowac ja przez wywiad w EiS? Z reszta ten wywiad zawiera mase smiesznostek i niescislosci, jak chociazby o tym "idealnym brzmeiniu DAT" - nie wierze zeby mix zgrany na 16 bit dat brzmial (po dodaniu mastera) lepiej niz ten sam mix dostarczony w 24bitach pro-toolsa. A to dokaldnie probuje twierdzic pan J.G.







a co do pierwszego postu - w/g opisu wynika ze calosc byla slabo skompresowana a potem zgniecona limiterem.

Co bym zrobil zeby poprawic cichosc i wyciagnac vocal - kompresja pasmowa z Cubase. Ma ona dosc unikalna mozliwosc dowolnego ksztaltowania krzywej kompresji. Mozna tak to ustawic zeby na cichych momentach dawal drobne zwiekszenie poziomu nie ruszajac zupelnie kawalkow glosnych.

Niestety NIE poprawisz tym brzmienia forte ktore pozostanie sprasowane, ale moizesz troszke poprawic piano i mezzoforte.

Niebezpieczenstwa - sprasowanie gory moze sie bardzo uwypuklic, wiec kompresji tak niewiele jak sie da.



Jak ustawic pasma - to juz inna spiewka, zalezy od konkretnego kawalka, jak sie rozkladaja instrumenty, czy vocal jest glowna sprawa czy tylko dodatkiem itd.



Problem z za cichym vocalem - mozna tutaj probowac po prostu dodac 1 do 2dB korekcji w zakresie postawy tonu krtaniowego - czylo gdzies pomiedzy 200 a 400Hz - dobrac experymetalnie. Vocal wtedy moze sie stac mniej dykcyjny, wiec dodatkowo mozesz wybic troche prezencji w pasmie 1000 albo swistki w 5000 i wyzej. Ewentualnie oprocz korekcji mozna nieco mocniej kompresowac te pasma - tez moze pomoc.





to jakos tak tyle - i tylko rada- OSROZNIE, bo cholernie latwo przegiac.


[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
dejote
Posty:705
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00

Re: Problem z masterem muzyki akustycznej

Post autor: dejote » piątek 30 lip 2004, 12:28

dokładnie o tym mówiłem OSTROŻNIE ,nie mówiłem że sie nie da,ale mówiłem żeby uważać...
Dess Jobs - Producent Muzyczny www.dessjobs.pl

bogdank
Posty:3
Rejestracja:piątek 30 lip 2004, 00:00

Re: Problem z masterem muzyki akustycznej

Post autor: bogdank » piątek 30 lip 2004, 19:33



A stwierdzenie ze "komputer sie nie nadaje" - hmm, skad wynika? W/g mnie komputer jest z cala pewnoscia najlepszym srodowiskiem masterowym, przewyzszajacym pod kazdym wzgledem zestaw sprzetowy (oczywiscie mowie o sprzecie cyforwym). A co do jakosci samych algorytmow - nie ustepuja juz niczym sprzetowi, wystarczy zobaczyc PSP MasterQ czy Waves L2 (ktory najpierw powstal jako wtyczka, POTEM zostal przeniesiony do sprzetu). A jak jeszcze czegos nie ma to w ciagu kilku lat sie pojawi. W koncu kazdy sprzet cyfrowy TO JEST TYLKO I WYLACZNIE LICZYDLO, dokladnie takie samo jak komputer. Matematyka jest bezlitosna, 2+2=4 i koniec.





,a komputerowe wtyczki niezastąpią urządzeń masteringowych za grube tysiace



z CALA PEWNOSCIA zastapia, predzej czy pozniej. WLASNIE dlatego ze wtyczki beda tansze oferujac te same parametry.

******************************************

Zrób kopię swojej ulubionej płyty (orginalnej). Odtwórz obie równocześnie z możliwością szybkiej zmiany, a przekonasz się że 2+2 nie równa się 4.I to nie koniec.Wtyczki to liczydła które nie uwzględniają pewnych zjawisk niematematycznych i dlatego ustępują urządzeniom sprzętowym (porównaj L1 i L2 lub przeczytaj testy).Ponadto 95% wtyczek powstało jednak z urządzeń sprzętowych.







Pls, nie robmy z masteringowcow jakis nadludzi i nie przypisujmy ich sprzetowi magicznych wlasciwosci!





J.G ... czy On cokolwiek robi na kompie,opróczodsłuchu i zapisu oczywiscie



a czy on jest jakims Bogiem od spraw masteringu czy tylko osoba ktora posiada firme MasterLab i potrafila bardzo zgrabnie zareklamowac ja przez wywiad w EiS? Z reszta ten wywiad zawiera mase smiesznostek i niescislosci, jak chociazby o tym "idealnym brzmeiniu DAT" - nie wierze zeby mix zgrany na 16 bit dat brzmial (po dodaniu mastera) lepiej niz ten sam mix dostarczony w 24bitach pro-toolsa. A to dokaldnie probuje twierdzic pan J.G.



*************************************

Nie wiesz o czym piszesz (nie wierzysz bo nie sprawdziłeś?)

sorry. Prosisz żeby nie robić z J.G. Boga ,a sam doradzasz "cudowne" metody masteringu.Jeśli jest coś nie tak z proporcjami to skuteczniej i prościej będzie zrobić poprawki w mixie.

Pozdrawiam Bogdan







a co do pierwszego postu - w/g opisu wynika ze calosc byla slabo skompresowana a potem zgniecona limiterem.

Co bym zrobil zeby poprawic cichosc i wyciagnac vocal - kompresja pasmowa z Cubase. Ma ona dosc unikalna mozliwosc dowolnego ksztaltowania krzywej kompresji. Mozna tak to ustawic zeby na cichych momentach dawal drobne zwiekszenie poziomu nie ruszajac zupelnie kawalkow glosnych.

Niestety NIE poprawisz tym brzmienia forte ktore pozostanie sprasowane, ale moizesz troszke poprawic piano i mezzoforte.

Niebezpieczenstwa - sprasowanie gory moze sie bardzo uwypuklic, wiec kompresji tak niewiele jak sie da.



Jak ustawic pasma - to juz inna spiewka, zalezy od konkretnego kawalka, jak sie rozkladaja instrumenty, czy vocal jest glowna sprawa czy tylko dodatkiem itd.



Problem z za cichym vocalem - mozna tutaj probowac po prostu dodac 1 do 2dB korekcji w zakresie postawy tonu krtaniowego - czylo gdzies pomiedzy 200 a 400Hz - dobrac experymetalnie. Vocal wtedy moze sie stac mniej dykcyjny, wiec dodatkowo mozesz wybic troche prezencji w pasmie 1000 albo swistki w 5000 i wyzej. Ewentualnie oprocz korekcji mozna nieco mocniej kompresowac te pasma - tez moze pomoc.





to jakos tak tyle - i tylko rada- OSROZNIE, bo cholernie latwo przegiac.



...

**********************


ODPOWIEDZ