Strona 1 z 3
Kable - szumią i brumią
: środa 07 lip 2004, 15:58
autor: JOURESY
Kolejne bardzo mądre pytanie:
Czy kable przesyłające dźwięk z karty dźwiekowej do komputera
mogą być odpowiedzialne za szumy i przydźwięk.
Ponieważ ostatnio stałem sie posiadaczem karty Juli@, która ma
deklarowane S/N powyżej 100db dla toru D/A, czyli teoretycznie
tak jak przyzwoitej jakości CD np Denon, Marantz
Kiedy więc podłączam swego Denona do wzmacniacza 1 metrowym kabelkiem czincz czincz , nie słyszę najmniejszego szmerku poza delikatym szumem wzmacniacza, kiedy natomiast podłączona zostaje Juli@ (tak jak mój
Denon) to zaczynam słyszeć szum oraz delikatny przydźwięk, w zależności od umiejscowienia kabla połączeniowego, z tym że do podłączenia owej Julii używam czincza 5metrów zakupionego w markecie za 12 zeta.
Czy kabel z przekrojem jak zapałka( jeden kanał) moze aż tak bardzo kaszanić sprawę, albo może mój Denon ma S/N 200db:lol:
JoU
Re: Kable - szumią i brumią
: środa 07 lip 2004, 16:53
autor: santana.uk
**********************
Po pierwsze ja bym z przymruzeniem oka patrzel na dane podawane przez producenta.Ale to tylko jedno bo kabel ma znaczenie. Jak pewnie zauwarzyles Juli@ ma dwa komplety wyjsc niesymetryczne (chincz) oraz symetryczne (duzy jack TRS). te drugie polaczenia sa stworzone aby teoretycznie zneutralizowac zaklucenia zlapane przez kabel który jest antena i zbiera wszelkie zakłucenia elektro-magnetyczne których szczególnie w poglizu komputera a zwlaszcza monitora CRT(no czyba ze masz LCD) nie brakuje
Ale co z tym zrobic.
Najwazniejsze to kable na wymiar aby nie bylo zadnego zbednego metra prowadzac je zdala od wszystkiego co moze generowac roznej masci zaklucenia a dalej:
1) jesli mozesz przejdz na połączenia symetryczne( oczywiscie ma to sens jesli twój wzmacniacz dysponuje takowym wejsciem)
2) stosowac pozadne( niekoniecznie drogie ale z pewnoscia nie tanie jak barszcz) ekranowane kable. Bo jesli jak piszesz kabelek który masz jest bardzo cienki to z pewnoscia jego ekran jest jeszcze cienszy o ile w ogole jest.
A tak swoja droga to stawiam na karte, ale glowy nie daje
Re: Kable - szumią i brumią
: środa 07 lip 2004, 22:10
autor: Haall
...**********************
Po pierwsze ja bym z przymruzeniem oka patrzel na dane podawane przez producenta.Ale to tylko jedno bo kabel ma znaczenie. Jak pewnie zauwarzyles Juli@ ma dwa komplety wyjsc niesymetryczne (chincz) oraz symetryczne (duzy jack TRS). te drugie polaczenia sa stworzone aby teoretycznie zneutralizowac zaklucenia zlapane przez kabel który jest antena i zbiera wszelkie zakłucenia elektro-magnetyczne których szczególnie w poglizu komputera a zwlaszcza monitora CRT(no czyba ze masz LCD) nie brakuje
Ale co z tym zrobic.
Najwazniejsze to kable na wymiar aby nie bylo zadnego zbednego metra prowadzac je zdala od wszystkiego co moze generowac roznej masci zaklucenia a dalej:
1) jesli mozesz przejdz na połączenia symetryczne( oczywiscie ma to sens jesli twój wzmacniacz dysponuje takowym wejsciem)
2) stosowac pozadne( niekoniecznie drogie ale z pewnoscia nie tanie jak barszcz) ekranowane kable. Bo jesli jak piszesz kabelek który masz jest bardzo cienki to z pewnoscia jego ekran jest jeszcze cienszy o ile w ogole jest.
A tak swoja droga to stawiam na karte, ale glowy nie daje
...
**********************
Re: Kable - szumią i brumią
: środa 07 lip 2004, 22:15
autor: Haall
Sorki, się mi Enter wcisnął przy logowaniu.
Miałem podobny problem z tanim kablem, ale wina leżała nie po stronie samego kabla tylko lutowania do wtyczki. Poza tym piszesz, że (...) zaczynam słyszeć szum oraz delikatny przydźwięk, w zależności od umiejscowienia kabla połączeniowego (...) więc świadczy to słabym ekranowaniu. Kup lepszy kabel i wtyczki i najprawdopodobniej problem zniknie.
Pozdrawiam.
Re: Kable - szumią i brumią
: środa 07 lip 2004, 22:40
autor: MB
Nawet dobre ekranowanie na nic się nie zda, jeśli masz pętlę masy. Jeśli masa w komputerze i wzmacniaczu nie jest galwanicznie odseparowana od bolca uziemiającego lub zerującego to ekran kabla koncentrycznego stanowi część obwodu zamkniętego, w którym indukuje się prąd zmienny (ponieważ ten ekran jest wystawiony na zmienne pole magnetyczne) i przydźwięk gotowy.
Re: Kable - szumią i brumią
: czwartek 08 lip 2004, 00:56
autor: santana.uk
...Nawet dobre ekranowanie na nic się nie zda, jeśli masz pętlę masy. Jeśli masa w komputerze i wzmacniaczu nie jest galwanicznie odseparowana od bolca uziemiającego lub zerującego to ekran kabla koncentrycznego stanowi część obwodu zamkniętego, w którym indukuje się prąd zmienny (ponieważ ten ekran jest wystawiony na zmienne pole magnetyczne) i przydźwięk gotowy....
**********************
Tak to tlumaczy przydzwiek. W tym wypadku jesli sie nie myle tzeba przejsc na symetryczne polaczenia i przerwac mase najlepiej od strony karty zostawiajac tylko 2 przewody goracy i zimny
Re: Kable - szumią i brumią
: czwartek 08 lip 2004, 01:06
autor: Sroka
Jeśli masa w komputerze i wzmacniaczu nie jest galwanicznie odseparowana od bolca uziemiającego lub zerującego to ekran kabla koncentrycznego stanowi część obwodu zamkniętego, w którym indukuje się prąd zmienny (ponieważ ten ekran jest wystawiony na zmienne pole magnetyczne) i przydźwięk gotowy....
**********************
Ok tylko że to sugeruje aby nie uziemiać sprzętu elektronicznego i komputera. Musimy sobie wyjaśnić pewną sprawę. Czy uziemiać ze względu na zdrowie ludzkie i mieć przydźwięk który na pewno w jakiś inny sposób można wyeliminować. Czy nie uziemiać, gdzie zagrożone będzie życie ludzkie porażeniem prądowym w przypadku przebicia i pozbyć się przydźwięku.
No ja bym sugerował uziemiać bez względu na cokolwiek a przydźwięk wyeliminować poprzez odpowiednią konfigurację połączeń pomiędzy urządzeniami.
Pozdrawiam, Sroka
Re: Kable - szumią i brumią
: czwartek 08 lip 2004, 01:17
autor: MB
Czy uziemiać ze względu na zdrowie ludzkie i mieć przydźwięk który na pewno w jakiś inny sposób można wyeliminować. Czy nie uziemiać, gdzie zagrożone będzie życie ludzkie porażeniem prądowym w przypadku przebicia i pozbyć się przydźwięku.
No ja bym sugerował uziemiać bez względu na cokolwiek a przydźwięk wyeliminować poprzez odpowiednią konfigurację połączeń pomiędzy urządzeniami.
**********************
Na co komu odpowiednia konfiguracja połączeń, skoro konsumencki wzmacniacz ma niesymetryczne wejścia i masę sygnałową połączoną z bolcem? (moim zdaniem to fatalne rozwiązanie, jednak często spotykane)
Jest jeszcze jedno rozwiązanie nie implikujące żadnych zagrożeń: odseparować się galwanicznie od sieci energetycznej stosując transformator separujący 1:1, po czym przerwać połączenia masy przez kable zasilające.
Re: Kable - szumią i brumią
: czwartek 08 lip 2004, 01:49
autor: Sroka
**********************
Na co komu odpowiednia konfiguracja połączeń, skoro konsumencki wzmacniacz ma niesymetryczne wejścia i masę sygnałową połączoną z bolcem? (moim zdaniem to fatalne rozwiązanie, jednak często spotykane)
>>>>>>>>>>>>>>
To fakt, sorry moze nie doczytałem że kolega ma konsumencki wzmacniacz.
*************************
Jest jeszcze jedno rozwiązanie nie implikujące żadnych zagrożeń: odseparować się galwanicznie od sieci energetycznej stosując transformator separujący 1:1, po czym przerwać połączenia masy przez kable zasilające....
>>>>>>>>>>>>>>>>>
Jeżeli stosujesz transformator separujący to niestety ale uziemienie nie musi występować tylko wtedy gdy obudowa urządzenia elektrycznego nie jest przewodnikiem. A niestety w sprzęcie o którym mowa są elementy blaszane i co najgorsze jest mikrofon który niejednokrotnie podczas śpiewania dotykami ustami. I to jest powód dla którego musimy uziemiać tak czy owak.
Ale także jest problem ponieważ trochę bez sensu kupować transformator 1:1 do studia który po pierwsze musi spełniać warunki wg norm które dopuszczają te urządzenie do tego celu czyli separacji galwanicznej. Taki transformator musi mieć atest i wszelkie badania związane z klasą izolacji tego transformatora. Ja bym sugerował dokupienie przedwzmacniacza pozwalającego zamieniać sygnał niesymetryczny na symetryczny.
Proponuję szukać rozwiązania po stronie low voltage
Pozdrawiam, Sroka
Re: Kable - szumią i brumią
: czwartek 08 lip 2004, 02:44
autor: MB
Jeżeli stosujesz transformator separujący to niestety ale uziemienie nie musi występować tylko wtedy gdy obudowa urządzenia elektrycznego nie jest przewodnikiem. A niestety w sprzęcie o którym mowa są elementy blaszane i co najgorsze jest mikrofon który niejednokrotnie podczas śpiewania dotykami ustami.
**********************
... i nic Ci nie grozi, jeśli jesteś galwanicznie odseparowany od sieci energetycznej. Ponieważ żaden z biegunów twojej wewnętrznej sieci (po stronie wtórnej transformatora separującego) nie jest uziemiony, zatem nawet bezpośrednie dotknięcie jednego z nich jest całkowicie niegroźne- prąd nie ma którędy przepłynąć i Twoje ciało nie stanowi obwodu elektrycznego.