Emulacja fortepianu

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
tequila_inc
Posty:31
Rejestracja:piątek 21 maja 2004, 00:00
Emulacja fortepianu

Post autor: tequila_inc » środa 16 cze 2004, 16:01

witam,

czy jest jakas solidna dobrze brzmiaca emulacja fortepianu w postaci wtyczki vst?

pozdrawam.

Grey
Posty:208
Rejestracja:piątek 18 lip 2003, 00:00

Re: Emulacja fortepianu

Post autor: Grey » środa 16 cze 2004, 16:12

...witam,

czy jest jakas solidna dobrze brzmiaca emulacja fortepianu w postaci wtyczki vst?

pozdrawam....

**********************

Steinberg The Grand

z tym, że ta wtyczka bazuje na próbkach

Pozdr.
eis, eis, baby!

Awatar użytkownika
bullet
Posty:184
Rejestracja:czwartek 04 mar 2004, 00:00

Re: Emulacja fortepianu

Post autor: bullet » środa 16 cze 2004, 20:03

Z tych darmowych to polecam SAMPLE TANK FREE.

Jest to darmowa wersja samplera vsti, mająca naprawdę nieźle brzmiące sample, w tym fortepian/pianino. Można ściągnąć ze strony. Minus to konieczność żmudnej rejestracji.


Awatar użytkownika
dejote
Posty:705
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00

Re: Emulacja fortepianu

Post autor: dejote » środa 16 cze 2004, 20:05

The Grand jest bardzo dobry, nie ma chyba konkurencji ...
Dess Jobs - Producent Muzyczny www.dessjobs.pl

Awatar użytkownika
oduck
Posty:997
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Emulacja fortepianu

Post autor: oduck » środa 16 cze 2004, 21:10

...The Grand jest bardzo dobry, nie ma chyba konkurencji ......

**********************

ooj, chyba sie nie zgodze - Bosendorfer od EastWestow jest swietny, Estonia pod GigaStudio jest przepyszna, The Grand wcale nie jest zdecydowanym liderem, ale na pewno jest w czolowce (chociaz dla mnei jego brzmienie jest zbyt plastikowe)
fan dobrego brzmienia ;)

tequila_inc
Posty:31
Rejestracja:piątek 21 maja 2004, 00:00

Re: Emulacja fortepianu

Post autor: tequila_inc » środa 16 cze 2004, 22:50

...http://www.eastwestsamples.com/details.php?cd_index=841



sprawdz ten mozna posluchac mp3 mi sie podobalo ...

*********************

Jestem pod wrazeniem tego demo ,rzeczywiscie robi wrazenie ten program




Awatar użytkownika
kp
Posty:41
Rejestracja:piątek 26 mar 2004, 00:00

Re: Emulacja fortepianu

Post autor: kp » czwartek 17 cze 2004, 12:38

......http://www.eastwestsamples.com/details.php?cd_index=841



sprawdz ten mozna posluchac mp3 mi sie podobalo ...

*********************

Jestem pod wrazeniem tego demo ,rzeczywiscie robi wrazenie ten program



...

**********************

na pierwszy kawałek dałbym się nabrać, drugi ma coś pochrzanione (na moje ucho) ze stereofonią, ale to chyba nie wina programu. Brzmienie świetne, potrzeba tylko dobrej klawiatury sterującej.



kp

Awatar użytkownika
Helmer
Posty:296
Rejestracja:poniedziałek 26 sie 2002, 00:00

Re: Emulacja fortepianu

Post autor: Helmer » czwartek 17 cze 2004, 12:49

EastWest Bosendorfer jest swietny. The Grand na drugim miejscu wg mnie. Pewnie wiesz gdzie to kupic :)

Awatar użytkownika
mysza
Posty:342
Rejestracja:sobota 05 paź 2002, 00:00

Re: Emulacja fortepianu

Post autor: mysza » czwartek 17 cze 2004, 13:30

Pewnie wiesz gdzie to kupic :)...

**********************

...co za subtelny podtekst...

The Grand wg mnie numer jeden... Pozdrawiam
[addsig]
-->play your reason system<--

Awatar użytkownika
Tadeo
Posty:1609
Rejestracja:piątek 31 sty 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Emulacja fortepianu

Post autor: Tadeo » czwartek 17 cze 2004, 15:39

Witam.

Jak ktoś już wczesniej zauważył The grand brzmi zbyt plastikowo, troche sterylnie. Pamiętam jak kiedyś uruchomiłem Giga piano to przez pół nocy nie mogłem oderwać rąk od klawiatury, był to okres gdy pojawiały się pierwsze sample, które program czytał z pamięci rom a nie ram. Niestety przy niezbyt szybkim twardym dysku pojawiały się trzaski występujące najczęściej przy wybrzmiewaniu próbki (sustain pedał). Od tamtego czasu zmieniło się bardzo wiele, ale wrażenie jakie wówczas odniosłem, na długo pozostało. Jeśli mam głosować to The grand - miejsce 2.

Obecnie zachwycam się ostatnim produktem NI - elektrik piano.

Brzmi lepiej jak orginał i w dodatku nie szumi...

Niedawno nagrywałem kapele, która wykorzystywała oryginalnego fendera, ślady z sesji na szczeście pozostawiłem sobie na pamiątkę więc moge porównać i... żałuje że wówczas nie miałem do dyspozycji tegóż cudownego dziecka załogi NI. (Przyznaje że ma troche wad: długie ładowanie się próbek, oraz olbrzymie zapotrzebowanie na pamięć ram - jednak przy tak wiernym brzmieniu można przymknąc oko ;)

Pozdrawiam serdecznie

ODPOWIEDZ