Forum Magazynu Estrada i Studio

Znajomy prosił mnie o to żebymsię zpytł...więc się pytam.A więc:Co jest otrzebne aby założyć własny klub muzyczny,oprócz chęci ipieniędzy oczywiście.Bo to już ma.Jkieś zgody i pozwolenia,itp?

...Znajomy prosił mnie o to żebymsię zpytł...więc się pytam.A więc:Co jest otrzebne aby założyć własny klub muzyczny,oprócz chęci ipieniędzy oczywiście.Bo to już ma.Jkieś zgody i pozwolenia,itp?...

**********************

Myślę,że wystarczy:odpowiedni lokal ze sceną,nagłośnienie,oświetlenie,podstawowe instrumenty(fortepian,bębny itp.),zgoda na działalność gospodarczą,licencja na sprzedaż alkocholu i dużo pieniędzy do dołożenia na początku działalności.

I dodatkow pieniadze dla mafii za "ochrone" ale to tak pomiesiacu.

no właśnie te zgody....jak ot zdobyć i ile tokosztuje?

...no właśnie te zgody....jak ot zdobyć i ile tokosztuje?...

**********************

na prowadzenie działalności gospodarczej to w odpowiednim urzędzie skarbowym a koncesja na alkohol....chyba też.
[addsig]

na prowadzenie działalności gospodarczej to w odpowiednim urzędzie skarbowym a koncesja na alkohol....chyba też.

...

**********************

Skarbówka rejestruje, a nie wydaje zgody. Zgody to od: mieszkańców okolicznych, strażaków, policji, Sanepidu. Koncesja na alkohol w Urzędzie Miasta/Gminy - jak będziesz miał farta to dużo nie posmarujesz, jak pecha i nie ma wolnych koncesji pozostanie Ci Cola. No i "ochrona" wiadomo, albo bandziory, albo policja po godzinach - trochę taniej i pewniej. Liczę na zaproszenie na otwarcie.

Pozdrawiam

H

No dobra jeszcze raz ,wytłumaczcie jak laikowi w temacie :pozwolenie od mieszkańców-mam latać po domach i zbierać podpisy? koncesja na alkochol-podobno miejsce w kórym sprzedają alkochol musi być w jakiejś okreśłonej odległości od szkoły-a umnie w mieście klub,w którym największy jest bar graniczy płotem z podstawówką....jak to jest?

...No dobra jeszcze raz ,wytłumaczcie jak laikowi w temacie :pozwolenie od mieszkańców-mam latać po domach i zbierać podpisy? koncesja na alkochol-podobno miejsce w kórym sprzedają alkochol musi być w jakiejś okreśłonej odległości od szkoły-a umnie w mieście klub,w którym największy jest bar graniczy płotem z podstawówką....jak to jest?...

**********************



sluchaj, to kazdy moze miec inne zdanie/wyobrazenie na ten temat, i kazdy moze miec troche racji i troche nie



Nie radze sie wiec opierac na tych opiniach... niestety w takiej sprawie jak klub na 100% sa TYSIACE regulacji (taki juz jest ten kraj ze we wszystko MUSI sie wtracac i "opiekowac" jak bocian zabami), wiec i tutaj nie bedzie latwo. Zeby cos zrobic na powaznie to niestety bez pomocy prawnika daleko nie zajedziesz... chyba ze do wiezienia za niedopelnienie jakiegos drobiazgu

mój ojciec jest mecenasem....ale On twierdzi,że jest przepis ,w którym inimalna odległość miejsca w którym sprzedaje się alkochol ,od szkół,szpitali itp. wynosi 100m.....czegoś tu nierozumiem.....

...mój ojciec jest mecenasem....ale On twierdzi,że jest przepis ,w którym inimalna odległość miejsca w którym sprzedaje się alkochol ,od szkół,szpitali itp. wynosi 100m.....czegoś tu nierozumiem........

**********************

Odległość odległością, a każde miasto/gmina ma w uchwale ile może wydać koncesji i jeżeli wszystkie są wykorzystane, a tak jest np. w Gdyni to d..a blada, nie dostaniesz, choćbyś był 600 km od szkoły.

Hoff