Strona 1 z 4

Budżetowy przedwzmacniacz nielampowy?

: niedziela 07 mar 2004, 11:11
autor: Jajo
Witam

Pytanie oczywiste nie.Potrzebuje brzmienia bez dodatkowych pierdół ,bez robiącej furore lampy.Proszę o rozważenie tego posta

w postaci konkretu od użytkownikuf ,lub znających temat.

Pozdro!

Re: Budżetowy przedwzmacniacz nielampowy?

: niedziela 07 mar 2004, 11:33
autor: Jajo
a co myślicie o MindPrint Di-Port. Kosztuje jakieś 1200 zł ,albo Joemeek C2 ok. 450 zł?






Re: Budżetowy przedwzmacniacz nielampowy?

: niedziela 07 mar 2004, 11:40
autor: rob51
Dołączam sie do problemu. też zamierzam się z kupnem jakiegoś przedwzmacniacza.

Pozdr.

Re: Budżetowy przedwzmacniacz nielampowy?

: niedziela 07 mar 2004, 12:13
autor: shearly
...Joemeek C2 ok. 450 zł?...

**********************

...to chyba kompresor...

Re: Budżetowy przedwzmacniacz nielampowy?

: niedziela 07 mar 2004, 12:55
autor: Jajo
......Joemeek C2 ok. 450 zł?...

**********************

...to chyba kompresor......

**********************

Noo fakt to kompresor stereofoniczny

Spokojnie proszę o odpowiedzi bo całe forum jest zawalone przedwzmacniaczami lampowymi a ja i za pewne nietylko nie chce nic niewnoszących lamp do budżetufki

pozdrufki!

Re: Budżetowy przedwzmacniacz nielampowy?

: niedziela 07 mar 2004, 13:15
autor: Ano
Jajo: Potrzebuje brzmienia bez dodatkowych pierdół ,bez robiącej furore lampy.Proszę o rozważenie tego posta

w postaci konkretu od użytkownikuf (...)




Oooo!

Chcialbys zbyt wiele... co najwyzej masz do dyspozycji "testy", gdzie bedziesz mogl po raz n-ty przeczytac instrukcje obslugi i szczatkowe dane z tzw. specyfikacji. Czasami znajdziesz obszerne wywody filozoficzne o domniemanych mozliwosciach wyrobow roznych klas cenowych. Wszystko barwnie okraszone opisami brzmien (z terminami ze swiata pomrocznosci audiofilskiej).



Konkretnych testow porownawczych z pomiarami szumow, dynamiki i wprowadzanych znieksztalcen - NIE ZNAJDZIESZ!

Re: Budżetowy przedwzmacniacz nielampowy?

: niedziela 07 mar 2004, 14:03
autor: olearnik
...Witam

Pytanie oczywiste nie.Potrzebuje brzmienia bez dodatkowych pierdół ,bez robiącej furore lampy.Proszę o rozważenie tego posta

w postaci konkretu od użytkownikuf ,lub znających temat.

Pozdro!...

**********************



RME QUADMIC.110db dynamiki, jasne precyzyjne brzmienie za sprawą bardzo szerokiego pasma.Cena ok. 2200 ale stargujesz na 2000. Cztery kanały z +60 db wzmocnienia phase revers i Low cut. 1/2 rack i zewnętrzny zasilacz. Za tą kasę to naprawdę świetnie brzmi. Ew. TlAudio ale to lampa.



W którymś z najbliższych wydań EiS znajdzie się jego (RME) test może nawet pan L. zamieści jakiś przykład dźwiękowy, np. w porównaniu z Focusritem, bo parametry mają podobne.



Pozdrawiam Olearnik


Re: Budżetowy przedwzmacniacz nielampowy?

: poniedziałek 08 mar 2004, 01:01
autor: Hardi
a mozę chcecie sobie sami zrobic dobry preamp?



**********************



pytanie powinno brzmieć tak:

a może chcecie, aby Monter zrobił wam dobry preamp?

Re: Budżetowy przedwzmacniacz nielampowy?

: poniedziałek 08 mar 2004, 11:29
autor: szkudlik
...Witam

Pytanie oczywiste nie.Potrzebuje brzmienia bez dodatkowych pierdół ,bez robiącej furore lampy.Proszę o rozważenie tego posta

w postaci konkretu od użytkownikuf ,lub znających temat.

Pozdro!...

**********************



To wiemy czego NIE potrzeujesz, teraz pytanie - a co w zasadzie JEST potrzebne?

Pamietaj ze preamp to nie tylko brzmienie! To jeszcze pare szczegolikow:



- jakie wzmocnienie? 60dB bedzie dosc czy potrzebujesz 70dB dla jakis extra celow?

- potrzeba Phantoma 48V?

- wyjscie w linie - wystarczy niesymetryczne czy symetryczne?



Jezeli nie szukasz niz hiper, to na dobra sprawe preamp bez phantoma, z wmocnieniem max 60dB, niesymetrycznym wysciem i srednio dobrymi parametrami szumowymi (czytaj: przy wzmocnieniu 60dB szum jest slyszalny, ale w zastosowaniach koncertowych w zupelnosci akceprowalny) to jeden scalak NE5534, pare oporniczkow i kondziolkow, potencjometr + zasilanie. Caly koszt to 20 kilka zl. Phantom to kilka dodatkowych kondziolkow no i zasilacz 48V (chyba ze wystarczy 16V - elektrety czesto potrafia jechac nawet na 9V zasilania)



to pasuje? To tylko zakasac rekawy i lutowac (schemat moge podeslac, z reszta jest chyba oczywisty dla kazdego kto mial kiedykowlwiek doczynienia z op-ampami)



Jak sie chce poprawic szumy to mozna kupic lepsze scalaki - w ELFIE po 70zl sa takie AMD (chyba, nie pomne symbolu), w/g katalogu wspaniale szumowo, projektowane specjalnie do preampow.




Re: Budżetowy przedwzmacniacz nielampowy?

: poniedziałek 08 mar 2004, 14:51
autor: Jajo
Sory niesprecyzowałem pytania.Niech noo pomyśle.... hmm tak to wygląda .Mam takie swoje Kru rapowe od jakiś czterech wiosen i wiesz

pier... stagnacje trzeba iść do przodu ,więc mam już kasę na majka czyt. SP B1 i przydał by się budżetowy przedwzmacniacz ,a nie chcę lampy ,

bo za tą cenę dostane kaszane

A tak wogle ,jeśli się ktoś zna na robocie to już ma klienta np.Monter

w sumie to znalazłem takie ogłoszenie :



"Lampy elektronowe, podstawki, trafa głośnikowe, schematy, wszystko do budowy wzmacniaczy. Warszawa " Tel. jak ktoś chce to mogę mejlem posłać



Aha z tym domowym montażem to pisze serio of koz nie za friko

Jeśli SP B1 to Phantom 48v ,nie wiem jakie wzmocnienie w każdym razie do studia .A z tym wejściem w linie prosze objaśnienie ( krótkie i zwięzłe )

Ogólnie małe szumy ,przyzwoite brzmienie ,phantom 48v ,noo i jeśli ktoś się zajmuje montażem takich przedwzmacniaczy to może zarobi

Byle mnie to wyszło taniej niż w sklepie.

pozdro!