Re: Poziom głośności wokalu
nagrywam na takim by mi się clip nie palił na interfejsie
Kultowe forum dla muzyków, producentów i realizatorów dźwięku. Jeżeli masz problem w studiu u nas znajdziesz jego rozwiązanie. Przekonaj się sam.
https://testforum.estradaistudio.pl/
https://testforum.estradaistudio.pl/viewtopic.php?f=8&t=33520
...bez sensu - przecież DAW działa w 32/64 bitach więc na co ci miejsce na działanie wtyczek?
przekroczenie poziomów w DAW na poszczególnych śladach nie ma żadnego wpływu na sygnał - ważne by na sumie nie przekraczać zero...
Tylko kompresory i bramki mają gałeczki, którymi czasem trzeba coś ustawić, już nie wspominając o oczekiwanym przez nie poziomie, z którym niektóre wtyczki wiążą brzmienie
Nagrać warto jak najgłośniej bez przesteru. Jeśli znasz dynamikę źródła dźwięku nagrywanej ścieżki to nie powinieneś mieć problemu z ustawieniem gaina tak żeby peak był wysoko. Szczerze jak siebie sam nagrywam to przeważnie dochodzę do peaku w okolicach -0.5dB.. Ale wtedy mam kontrolę, ustawiam sam, swój głos znam więc wiem na co mogę sobie pozwolić..
Co do lepszej kontroli peaków dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie kompresji na szczyty. Lekka kompresja może bardzo pomóc w tym temacie.
Co do zapinania kolejnych wtyczek.. najlepiej po ustawieniu wstępnego balansu głośności miksu trzymać unity gain.. Czyli starać się o to aby sygnał po wyjściu z wtyczki był taki sam jak przed wejsciem do niej (chodzi mi o głośność). Ma to swoje plusy.