Strona 1 z 1
Łączenie analogowych efektów gitarowych
: piątek 10 sty 2014, 14:42
autor: Legendyon
Witam.
Mam do dyspozycji następujące kostki gitarowe:
Boss Chromatic Tuner TU-3
Boss Noise Supressor NS-2
Boss GE7 equalizer
Marshall Bluesbraker II
Marshall Vibratrem
Marshall Regenerator
Fender FVP-1 Volume Pedal
Toad Works Mr Squishy Compressor
Elecro Harmonix Memory Boy Delay
Electro Harmonix Holy Grail
Jim Dunlop Cry Baby Wah Wah
Wymyśliłem sobie pewien design - jak to połączyć, ale nie jestem pewien czy ma on do końca sens. Dlatego proszę Was o poradę, może macie lepszy pomysł, żeby to dobrze zabrzmiało.
Otóż kabel z gitary chcę puścić do INPUTa Boss NS-2, Stamtąd chcę wyprowadzić pętlę. A więc z gniazda SEND NS-2 wiodę kabel do Tunera, z Tunera, z Tunera do WAH WAH, z WAH WAH do kompresora, z kompresora do Marshalla Bluesbreakera, z niego do Vibratrema, z Vibratrema do Regeneratora, z Regeneratora do Volume Pedal, z Volume Pedal do Equalizera i z Equalizera wracam do Bossa NS-2 gniazdem RETURN. Następnie wypuszczam z NS-2 z gniazda OUT kabel i wiodę go do Memory Boy'a, tego z kolei łączę z Holy Grail'em i z Holy Grail'a puszczam kabel do wzmacniacza.
Czy wg Was istnieje jakiś rozsądniejszy pomysł? Z góry dziękuję za wsparcie. Pozdrawiam.
Re: Łączenie analogowych efektów gitarowych
: piątek 10 sty 2014, 14:44
autor: Zbynia
Ogranicza Ciebie twoja wyobraźnia.Mozesz łaczyć szeregowo jak i równolegle albo i tak i tak jak masz odpowiednie rozdzielacze.Jak efekty w DAW.
Re: Łączenie analogowych efektów gitarowych
: piątek 10 sty 2014, 14:47
autor: Legendyon
...
Ogranicza Ciebie twoja wyobraźnia.Mozesz łaczyć szeregowo jak i równolegle albo i tak i tak jak masz odpowiednie rozdzielacze.Jak efekty w DAW....
A więc - moja wyobraźnia podpowiedziała mi taki oto schemat. Pytanie jak wg Was to zapracuje i czy może jest jakieś lepsze rozwiązanie?
Re: Łączenie analogowych efektów gitarowych
: piątek 10 sty 2014, 17:45
autor: k@dir
A więc - moja wyobraźnia podpowiedziała mi taki oto schemat. Pytanie jak wg Was to zapracuje i czy może jest jakieś lepsze rozwiązanie?
...
Najlepsze rozwiązanie, to wszystko podłączyć i posłuchać własnym "uchem" jak brzmi.
Mistrzem wyobraźni muzycznej był głuchy L.van Beethoven, tylko, ze on już niestety nie żyje.
Nic nie zastąpi eksperymentów (dziesiątek, setek, tysięcy) i własnego słuchu.
Lepsze rozwiązanie? Może Guitar Rig, itp. programy? Nie trzeba nic podłączać kabelkami, oprócz samej gitary oczywiście.
Re: Łączenie analogowych efektów gitarowych
: piątek 10 sty 2014, 19:40
autor: acoto
łączenie dużej ilości średniej klasy efektów może spowodować znaczną degradację sygnału. Tu nie należy teoretyzować tylko podłączać na różne sposoby i słuchać, porównując z sygnałem bez efektów w łańcuchu.
Myślę,że problemy mogą stwarzać kiepskie marshall'e i buforowane boss'y w dużej ilości. Jeśli dołożymy kiepskie wtyki i byle jaki główny kabel to z Rivery możemy zrobić Eltrona.
Re: Łączenie analogowych efektów gitarowych
: sobota 11 sty 2014, 16:02
autor: a
Trochę tego nazbierałeś. Naprawdę używasz wszystkich tych efektów na żywo? Co to za muzyka?
http://www.glab.com.pl/gsc-5
Re: Łączenie analogowych efektów gitarowych
: niedziela 12 sty 2014, 11:58
autor: silver_sound
Witam
Kazdy efekt może wprowadzać jakies szumy, zatem nalezy je włączac po przedwzmacniaczu, tak aby sygnał miał juz dośc duża amplitudę, wtedy poprawiasz stosunek sygnał / szum. Nie jestem gitarzysta, ale łaczenia równoległe, wymagałyby dodatkowych przełaczników, lub sumatorów... Pozostaje tylko połaczenie szeregowe.
jk
Re: Łączenie analogowych efektów gitarowych
: niedziela 12 sty 2014, 13:12
autor: acoto
akurat te kości słabo reagują na sygnał liniowy ( po przedwzmacniaczu czyli w pętli ). Szanowny autor nie napisał też do czego to ma być wszystko wpięte bo nie koniecznie posiada pętlę i to regulowaną ( bo tylko w takiej sprawdzą się te kości). Pomijam tu celowaść wpinania przesteru po preampie ale to szczegół.
Re: Łączenie analogowych efektów gitarowych
: niedziela 12 sty 2014, 14:52
autor: silver_sound
...akurat te kości słabo reagują na sygnał liniowy ( po przedwzmacniaczu czyli w pętli ). Szanowny autor nie napisał też do czego to ma być wszystko wpięte bo nie koniecznie posiada pętlę i to regulowaną ( bo tylko w takiej sprawdzą się te kości). Pomijam tu celowaść wpinania przesteru po preampie ale to szczegół.
...
Przesterowac mozna kazdy sygnał w dowolnym miejscu toru wzmocnienia.. Jednak, "przester" jako "kość" ma okresloną "filozofię" przesterowania, zas przesterowanie wejścia wzmacniacza niekoniecznie takową, porzadaną. Ponadto, przeważnie wejścia tych przystawek sa asymetryczne, tak samo jak wyjścia gitar, a taki rastr, jest bardzo podatny na zakłócenia zewnetrzne. Dopiero podniesienie sygnału, to jest jego amplitudy, w porównaniu z amplituda szumów własnych, czy to preampu, czu przystawki, gwarantuje odpowiednia jakośc dźwieku. Jako nagłosnieniowiec miałem nie raz stycznośc z "radosną" twórczoscia , oraz profesjonalnym wykonaniem takiego "dywaniku" wielo przystawkowego. Te drugie nie wprowadzały zadnych nieporzadanych brumów, itp, te amatorskie zawsze albo były wielkimi "szumidłami", albo "brumidłami"...
jk