Strona 1 z 1
kupno syntezatora - porada
: piątek 25 maja 2012, 16:04
autor: black_coffeeeee
króciutko tytułem wstępu:
Tworzę muzykę w FL studio jest to rock z dużą dawką "elektroniki" (industrial/techno nawet dance) w tym także motywy zaczerpnięte z muzyki klasycznej. Chciałbym w przyszłości zaprezentować swój materiał na żywo. Potrzebny by mi był jakiś syntezator. Chciałbym jak najszybciej zacząć ogarniać materiał na żywo.
Pytanie z mojej strony - co takiego mam kupić? Aby spełnić moje oczekiwania.
Myślałem nad jakimś analogowym syntezatorem plus jakiś sampler/automat perkusyjny. Dajmy na to KORG MS2000 + KORG Electribe EM-1 Czy to jest przykładowo dobre rozwiązanie tudzież nie tędy droga?
Proszę o poradę forumowiczów EiS.
Pozdrawiam!
Re: kupno syntezatora - porada
: piątek 25 maja 2012, 16:57
autor: sztefan
...króciutko tytułem wstępu:
Tworzę muzykę w FL studio jest to rock z dużą dawką "elektroniki" (industrial/techno nawet dance) w tym także motywy zaczerpnięte z muzyki klasycznej. Chciałbym w przyszłości zaprezentować swój materiał na żywo. Potrzebny by mi był jakiś syntezator. Chciałbym jak najszybciej zacząć ogarniać materiał na żywo.
Pytanie z mojej strony - co takiego mam kupić? Aby spełnić moje oczekiwania.
Myślałem nad jakimś analogowym syntezatorem plus jakiś sampler/automat perkusyjny. Dajmy na to KORG MS2000 + KORG Electribe EM-1 Czy to jest przykładowo dobre rozwiązanie tudzież nie tędy droga?
Proszę o poradę forumowiczów EiS.
Pozdrawiam!
...
Zależy co chcesz osiągnąć. Czy to ma być performance czy może przygotowane sety w domu. Jak dla mnie to na żywca najlepiej sprawdza się Ableton Live + APC20+sterująca. Na Abletona ładujesz sety, miksujesz poszczególne ścieżki na APC w trakcie gig'u i dogrywasz sobie jakieś partie na klawiszu. Oczywiście jeżeli nie chcesz przypału w postaci blue screena na monitorze to MAC. :) Do tego jakaś wtyczka analogowa żeby na żywo z klawisza pociągnąć.
Pozdrawiam
Re: kupno syntezatora - porada
: sobota 26 maja 2012, 17:02
autor: mkobrynski
...
...króciutko tytułem wstępu:
Tworzę muzykę w FL studio jest to rock z dużą dawką "elektroniki" (industrial/techno nawet dance) w tym także motywy zaczerpnięte z muzyki klasycznej. Chciałbym w przyszłości zaprezentować swój materiał na żywo. Potrzebny by mi był jakiś syntezator. Chciałbym jak najszybciej zacząć ogarniać materiał na żywo.
Pytanie z mojej strony - co takiego mam kupić? Aby spełnić moje oczekiwania.
Myślałem nad jakimś analogowym syntezatorem plus jakiś sampler/automat perkusyjny. Dajmy na to KORG MS2000 + KORG Electribe EM-1 Czy to jest przykładowo dobre rozwiązanie tudzież nie tędy droga?
Proszę o poradę forumowiczów EiS.
Pozdrawiam!
...
Zależy co chcesz osiągnąć. Czy to ma być performance czy może przygotowane sety w domu. Jak dla mnie to na żywca najlepiej sprawdza się Ableton Live + APC20+sterująca. Na Abletona ładujesz sety, miksujesz poszczególne ścieżki na APC w trakcie gig'u i dogrywasz sobie jakieś partie na klawiszu. Oczywiście jeżeli nie chcesz przypału w postaci blue screena na monitorze to MAC. :) Do tego jakaś wtyczka analogowa żeby na żywo z klawisza pociągnąć.
Pozdrawiam
...
Może virtual analog? Ultranova, Virus... A jak koniecznie analog, to Prophet lub Moog. Ale prawda jest taka, że jeden lubi rybki, inny kotki. Przetestuj wiele klawiszy i będziesz wiedział :)
Re: kupno syntezatora - porada
: poniedziałek 28 maja 2012, 18:10
autor: Caroozo
Jeśli jesteś mocno związany z softem, nie kupuj rozwiązań hardware, bo i po co - lepiej zainwestuj w porządną klawiaturę sterującą i ewentualnie dobry interfejs audio do grania na żywca, zaś resztę kasy przeznacz na dobre wtyczki - w dzisiejszych czasach kawałek kodu bywa lepszy od rozwiązań hardware...
Przykładem dobrej inwestycji jest Arturia Laboratory - dobrej jakości sterująca i gotowe presety ze wszystkich synthów - taki Origin za 1/6 ceny ;).
Jeśli natomiast planujesz regularnie dawać występy live, niekoniecznie z laptopem u boku, wtedy wybór jest uzależniony od tego czy chcesz instrument uniwersalny czy kierunkowy... Jednak dla osiągnięcia dobrych efektów będziesz musiał sięgnąć głębiej do kieszeni, niestety.