problem z automatyzacja delay'a
Zawsze czytając problemy na tego typu forach wydawały mi sie niezwykle śmieszne a teraz sam postanowiłem zapytać :D
Sytaułacja wyglada pozornie bardzo banalnie. Otóż chce zastosować delay na tracku, który remiksjuje. Track składa sie z wokalu i z piana (nie mam dostepu do poszczególnych scieżek). Wymyśliłe sobie, że zakończenie wokalu bedzie okraszone ostentacyjnym delayem typu ping pong. Nic tylko ustawić automatyke - zero filozofii. Tu właśnie zaczeły się schody bo po wokalu jest jeszcze fragment pianina którego nie chce traktować delayem. Zatem musze włączyć delay w zasadzie tylko na krótki moment. problem polega na tym, że po jego wyłączeniu (za sprawą przekrecenia gałki mix) dzwiek przestaje byc poddawany efektówi - na czym mi zależy. Natomiast jeżeli go nie wyłącze delay'owi podlegają dalsze niechciane fragmenty.
jednym słowem chce aby krótki fregment ze środka tracku poddać długiemu efektowi delay ping pong nie poddajac mu reszty materiału. Program cubase 5. Prosze nie pisac rozwiązań typu wyciać tylko ten fregment, wrzucić go na inna scieżkę i tam poddać efektom :D
z góry dziekuje za pomoc bo strasznie mnie to dręczy