Kompresja przy masteringu muzyki dance/trance

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
lukashhh1
Posty:363
Rejestracja:środa 02 sty 2008, 00:00
Lokalizacja:Otwock
Kompresja przy masteringu muzyki dance/trance

Post autor: lukashhh1 » poniedziałek 21 lis 2011, 09:10

Witam, mam pytanie do ludzi, który zajmują się muzyką trance/house.


Jaka powinna być mniej więcej kompresja na sumie miksu, czy to przy masteringu czy po prostu podczas sprawdzania czy miks się będzie kleić?


czy reguła redukcji wzmocnienia rzędu 2-3 dB też tutaj obowiązuje?


Co z czasem ataku i wycowania ?


 


Pozdrawiam

Produkcja muzyczna: Progressive House,Progressive Trance, Chillout. MAC MINI i5 16GB 256GB
FOCUSRITE SCARLETT18i20 2nd Gen, 2x JBL LSR305, ALESIS Q49, KORG NANOCONTROL, SM PRO NANOPATCH 2, SINN7 DAS MIC, NOVATION MININOVA.

amis
Posty:201
Rejestracja:wtorek 28 lut 2006, 00:00

Re: Kompresja przy masteringu muzyki dance/trance

Post autor: amis » poniedziałek 21 lis 2011, 22:52

ja się pewnie nie znam, ale na prawdę myślisz, że da się to opisac jakimiś regułami i wartościami z powietrza? nie powinno to wynikać z konkretnego miksu - materiału jaki ma być kompresowany i ze słyszenia tego co się z nim dzieje podczas obróbki? 

www.psychologium.net

Awatar użytkownika
grzygorz
Posty:62
Rejestracja:wtorek 28 wrz 2010, 00:00

Re: Kompresja przy masteringu muzyki dance/trance

Post autor: grzygorz » wtorek 22 lis 2011, 18:03

Wszystko się robi na słuch i ew. wskaźniki sygnału. Ogółem jednak zwykle na materiale końcowym nie ustawia się krótkiego czasu ataku i powrotu w kompresorze, a w okolicach powiedzmy 250ms atak i 500ms powrót , to służy klejeniu miksu ale czy zawsze się sprawdzi i na ile... To już trzeba sprawdzić. Ja gdy robię kawałek house/trance, od pewnego etapu jego powstawania, na sumie mam już kompresor i limiter, finalne poprawki miksu robię w ten sposób; mam lepszą kontrolę nad tym (i ochrzan od 90% ludzi miksujących/masterujących za tą technikę:P ) Stosuję tą technikę w 90% tylko do muzyki elektronicznej.


 


Pamiętaj, że w tych gatunkach ważne jest też głośne zgranie całości, spłaszczenie wręcz (wykresowo, na słuch ma być zachowana pewna dynamika) dynamiki do niskich wartości, czemu służy właśnie poprawnie wykonana kompresja sumy tuż przed "spłaszczeniem" limiterem.


Awatar użytkownika
lukashhh1
Posty:363
Rejestracja:środa 02 sty 2008, 00:00
Lokalizacja:Otwock

Re: Kompresja przy masteringu muzyki dance/trance

Post autor: lukashhh1 » środa 23 lis 2011, 10:48

...Wszystko się robi na słuch i ew. wskaźniki sygnału. Ogółem jednak zwykle na materiale końcowym nie ustawia się krótkiego czasu ataku i powrotu w kompresorze, a w okolicach powiedzmy 250ms atak i 500ms powrót , to służy klejeniu miksu ale czy zawsze się sprawdzi i na ile... To już trzeba sprawdzić. Ja gdy robię kawałek house/trance, od pewnego etapu jego powstawania, na sumie mam już kompresor i limiter, finalne poprawki miksu robię w ten sposób; mam lepszą kontrolę nad tym (i ochrzan od 90% ludzi miksujących/masterujących za tą technikę:P ) Stosuję tą technikę w 90% tylko do muzyki elektronicznej.
 
Pamiętaj, że w tych gatunkach ważne jest też głośne zgranie całości, spłaszczenie wręcz (wykresowo, na słuch ma być zachowana pewna dynamika) dynamiki do niskich wartości, czemu służy właśnie poprawnie wykonana kompresja sumy tuż przed "spłaszczeniem" limiterem....

250 i 500?? dosyc długie, ale musze spróbowac... zawsze wydawało mi sie ze np 10 15 ms, zeby uwypuklic stope, a powrót w okolicy 60-100, zeby z kolei wyciagnac reszte aby zapewnic zgłosnienie materiału ( oczywiscie bez zbednego pompowania )...
ok wiec powiedzmy ze kwestia czasów jest do dobrania na słuch.. a jaki poziom tłumienia?
2 dB? 3 dB? czy moze więcej...bo na limiterze to chyba ok 2, 3 lub, nie wiecej...
[addsig]
Produkcja muzyczna: Progressive House,Progressive Trance, Chillout. MAC MINI i5 16GB 256GB
FOCUSRITE SCARLETT18i20 2nd Gen, 2x JBL LSR305, ALESIS Q49, KORG NANOCONTROL, SM PRO NANOPATCH 2, SINN7 DAS MIC, NOVATION MININOVA.

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Kompresja przy masteringu muzyki dance/trance

Post autor: Zbynia » środa 23 lis 2011, 13:47

Wszystko na słuch - musisz słuchać i ustawiać ustawiac i słuchać - na tym polega miks i mastering - sztuka kompromisu


Awatar użytkownika
JzK
Posty:71
Rejestracja:czwartek 02 lis 2006, 00:00

Re: Kompresja przy masteringu muzyki dance/trance

Post autor: JzK » środa 23 lis 2011, 17:21

...Witam, mam pytanie do ludzi, który zajmują się muzyką trance/house.
Jaka powinna być mniej więcej kompresja na sumie miksu, czy to przy masteringu czy po prostu podczas sprawdzania czy miks się będzie kleić?
czy reguła redukcji wzmocnienia rzędu 2-3 dB też tutaj obowiązuje?
Co z czasem ataku i wycowania ?
 
Pozdrawiam...

Nagranie referencyjne i jazda
na luzaku ! jak zawsze

Awatar użytkownika
grzygorz
Posty:62
Rejestracja:wtorek 28 wrz 2010, 00:00

Re: Kompresja przy masteringu muzyki dance/trance

Post autor: grzygorz » czwartek 24 lis 2011, 03:03


250 i 500?? dosyc długie, ale musze spróbowac... zawsze wydawało mi sie ze np 10 15 ms, zeby uwypuklic stope, a powrót w okolicy 60-100, zeby z kolei wyciagnac reszte aby zapewnic zgłosnienie materiału ( oczywiscie bez zbednego pompowania )...
ok wiec powiedzmy ze kwestia czasów jest do dobrania na słuch.. a jaki poziom tłumienia?
2 dB? 3 dB? czy moze więcej...bo na limiterze to chyba ok 2, 3 lub, nie wiecej... ...
 


 


 


Dopóki nie pojawią się zniekształcenia. Przy poziomie wejsciowym równym 0dB , średnio mam tłumienie w limiterze pomiedzy -4 a -6dB przy czasie powrotu 1.3ms /Ozone 4


Awatar użytkownika
lukashhh1
Posty:363
Rejestracja:środa 02 sty 2008, 00:00
Lokalizacja:Otwock

Re: Kompresja przy masteringu muzyki dance/trance

Post autor: lukashhh1 » czwartek 24 lis 2011, 07:58

...

250 i 500?? dosyc długie, ale musze spróbowac... zawsze wydawało mi sie ze np 10 15 ms, zeby uwypuklic stope, a powrót w okolicy 60-100, zeby z kolei wyciagnac reszte aby zapewnic zgłosnienie materiału ( oczywiscie bez zbednego pompowania )...
ok wiec powiedzmy ze kwestia czasów jest do dobrania na słuch.. a jaki poziom tłumienia?
2 dB? 3 dB? czy moze więcej...bo na limiterze to chyba ok 2, 3 lub, nie wiecej... ...
 

 

 

Dopóki nie pojawią się zniekształcenia. Przy poziomie wejsciowym równym 0dB , średnio mam tłumienie w limiterze pomiedzy -4 a -6dB przy czasie powrotu 1.3ms /Ozone 4...
 


 


aha, faktycznie sprawdziłem, 1-2 ms to dobry czas, przy dłuzszym pojawia sie pompowanie... dzieki wszystkim za wskazówki, wykorzystam te informacje i biore sie do roboty :)


[addsig]
Produkcja muzyczna: Progressive House,Progressive Trance, Chillout. MAC MINI i5 16GB 256GB
FOCUSRITE SCARLETT18i20 2nd Gen, 2x JBL LSR305, ALESIS Q49, KORG NANOCONTROL, SM PRO NANOPATCH 2, SINN7 DAS MIC, NOVATION MININOVA.

FIRE
Posty:152
Rejestracja:niedziela 06 wrz 2009, 00:00

Re: Kompresja przy masteringu muzyki dance/trance

Post autor: FIRE » czwartek 24 lis 2011, 09:15

...

250 i 500?? dosyc długie, ale musze spróbowac... zawsze wydawało mi sie ze np 10 15 ms, zeby uwypuklic stope, a powrót w okolicy 60-100, zeby z kolei wyciagnac reszte aby zapewnic zgłosnienie materiału ( oczywiscie bez zbednego pompowania )...
ok wiec powiedzmy ze kwestia czasów jest do dobrania na słuch.. a jaki poziom tłumienia?
2 dB? 3 dB? czy moze więcej...bo na limiterze to chyba ok 2, 3 lub, nie wiecej... ...
 


A to coś nowego. Chyba odwrotnie powinno być. Wink


ODPOWIEDZ