Miksowanie basu dla formatu mp3

[MrExplosion]

Co robicie jeśli macie w miksie niski bas i ten bas dobrze się zgrywa z całą resztą, ale gra w paśmie które jest słabo słyszalne na słuchawkach "bzyczkach"? Powiedzmy, że jest to sytuacja, w której dodawanie kolejnej warstwy basu lub działanie korektorem słabo brzmi w kontekście muzycznym. Czy priorytetem jest dla was uniwersalność, tzn żeby miks brzmiał dobrze nawet na słuchawkach od mp3ki, czy jednak nie idziecie na kompromis i robicie brzmienie pod duże głośniki?

[DJOZD]

Mysle że jeżeli to autorska muzyka i takie brzmienie jest częścią myśli asrtystycznej to nie powinieneś się tym za bardzo przejmować. Natomiast dobrze jest zadać sobie pytanie czy rzeczywiście tego chcesz by bas był nieslyszalny na Ipodz'ie. Czasem ważniejsza jest kompozycja i ogólny odbiór utworu niż częstowanie słuchacza niesłyszalnym basem. Docelowo być może może się okazać że z powodu niedostatku tego instrumentu w odsłuchu na sprzęcie konsumenckim utwór zostanie odebrany jako mniej atrakcyjny. Dużo również zależy od rodzaju muzyki. Jeżeli to ambitna muzyka nie wojująca z komercją możesz postawić na swoje standardy. Ale jeżeli to utwór zrobiony pod ogólno pojęty mainstream to dla swiętego spokoju wymień bas na taki który będzie kompromisem pomiędzy niskim subbasem a basem słyszalnym wyżej. Bo nie ma sensu sie potem przejmować tym że inne utwory mają bas a twój nie.

Jest sporo sposobów na spawienie by niski subbas był słyszalny wyżej. Można nałożyć na niego miękką fale piłokształtną lub prostokątną w unisono, przefiltrowaną/ukształtowaną  tak  by nie psuła brzmienia całości. Wtedy zawsze linia basu będzie słyszalną nawet po wycięciu wszystkiego ponieżej 150hz. \\

Ja natomiast staram się zawsze osiągnąć balans pomiedzy niksim basem a jego zawartością  w pasamch gdzie słychac jego melodie (powyżej 150hz).

 

Pzykładowo, taki oklepany przykład, utówr  Apologize podrasowany przez Timbalanda zawiera dość niski bas, ale nawet jego brak w miksie nie boli bo najważniejszy jest groove rytmiczny i charmonia (w radio slychac tylko stope i piano). Pozatym bas jest zmiksowany z basowym pad'em.  Tak wiec wiele zależy od utoworu, oraz które zabiegi do czego doprowadzą, i co tak naprawde w utowrze jest najwazniejsze. Muzyka, słowa, rytm czy bas

[MrExplosion]

Moderator zmienił tytuł tematu, ale nie jest on zgodny z jego treścią - nie chodzi o format mp3 tylko o odtwarzacze mp3, czy raczej ich małe słuchawki.

[DJOZD]

Wzasadzie to oba tytuły tematów są błędne. Temat od początku powinien brzmieć mniewiecej tak: " Miksowanie nagrań pod kątem konsumenckich odtwarzaczy przenośmych - Bas". 

 

A tak dokładając dwa zdania do tego co napisałem.  Sama idea miksowania pod czegokolwiek pod przenośne empetrójki wydaje się być zupełnie bezsensu.  Celem realizacji, miksu i masterngu jest uzyskanie możliwie najlepszego brzmienia w całym paśmie, bez konkretnego celowania w medium.  Z innej strony jeżeli basu nie słychać tu i tam, to pierwszy sygnał że jest zepsuty miks, lub zupełnie nieodpowiednie brzmienie.  

[DJOZD]

Sory, za dopiski, ale te forum to straszny archaizm technologiczny



Odpowiadając na twoje pytanie: Jeżeli bas dobrze się zgrywa z resztą i masz poczucie że jest optymalnie, a dalsze próby "poprawiania" brzmienia psują ogólny charakter utworu - nie robiłbym nic. Nie przejmowałbym się też tym że słuchawki iPoda nie uciągną tego brzmienia.

[Kyle]

...Co robicie jeśli macie w miksie niski bas i ten bas dobrze się zgrywa z całą resztą, ale gra w paśmie które jest słabo słyszalne na słuchawkach "bzyczkach"? Powiedzmy, że jest to sytuacja, w której dodawanie kolejnej warstwy basu lub działanie korektorem słabo brzmi w kontekście muzycznym. Czy priorytetem jest dla was uniwersalność, tzn żeby miks brzmiał dobrze nawet na słuchawkach od mp3ki, czy jednak nie idziecie na kompromis i robicie brzmienie pod duże głośniki?... 

 

... kurde ... nie ma to jak optymalizacja nagrania do szrotu na którym i tak dobrze nie zagra ...

Zrozum że jak ktoś ma jamnika, to i tak olewa jakość dźwięku. Natomiast jak ktoś ma B&W Nautilus, to zwraca uwagę nie tylko co gra, ale i jak jest nagrane.

Moim zdaniem nagranie ma grać najlepiej na sprzęcie najneutralniejszym.

[grzygorz]

Jeśli jest to komercha i jej celem będzie szeroka niewymagająca publiczność a kawałek stanie się hitem jako dzwonek na telefon, to pewnie dorzuciłbym wyższą partię basu.... Teoretycznie optymalnie jest, kiedy przy górnoprzepustowym ustawionym na 100hz słychać, że bas jest.

[Kyle]

...
Jeśli jest to komercha i jej celem będzie szeroka niewymagająca publiczność a kawałek stanie się hitem jako dzwonek na telefon, to pewnie dorzuciłbym wyższą partię basu.... Teoretycznie optymalnie jest, kiedy przy górnoprzepustowym ustawionym na 100hz słychać, że bas jest.... 

 

Jak widzę dzieciarnię z podstawówki-gimnazjum, "słuchającą" tej swojej komerchy na telefonie komórkowym (nie przez słuchawki), to bas musiałby być chyba przy 1 Khz x-P x-P x-P ... a jak wiadomo to już nie jest bas, .... więc ... "100Hz" nie pomoże w niczym ;)

 

ps. sam słucham komerchy, tyle że na sprzęcie który gra a nie szeleści, więc Ci którzy słuchają komerchy to nie wszsycy szrotoluby ... choć szrotoluby się najbardziej rzucają w oczy (tak jak rzuca się w oczy polski margines społeczny za granicą, gdzie przez to dla normalnych ludzi polak = pijak i złodziej)

[MrExplosion]

Prawdę mówiąc spodziewałem się tylko odpowiedzi, że nagranie musi być uniwersalne i musi brzmieć dobrze nawet na odtwarzaczach przenośnych. Trochę mnie zaskoczyliście. Przemyślałem sprawę jeszcze raz i stwierdzam, że najlepszym wyjściem jest jednak przearanżowanie utworu tak, żeby zwiększenie ilości "basu" powyżej 150 Hz nie psuło odbioru. Bo tak na prawdę to rzadko kiedy się nie da tego zrobić

[DJOZD]

...Prawdę mówiąc spodziewałem się tylko odpowiedzi, że nagranie musi być uniwersalne i musi brzmieć dobrze nawet na odtwarzaczach przenośnych. Trochę mnie zaskoczyliście. Przemyślałem sprawę jeszcze raz i stwierdzam, że najlepszym wyjściem jest jednak przearanżowanie utworu tak, żeby zwiększenie ilości "basu" powyżej 150 Hz nie psuło odbioru. Bo tak na prawdę to rzadko kiedy się nie da tego zrobić... 

 

No i o to chodziło. Gratulacje