Forum Magazynu Estrada i Studio

Zgranie z efektami może spowodowac spore trudności ze zmiksowaniem tego z kolei wysłanie bez efektów powoduje to że będziesz je musiał nałozyc (albo oni je będą musieli nałozyć) psując kompozycję

W obydwu wypadkach efekt moze ci sie nie spodobać - najlepiej jakbys tam był i sugerował na bieraco by zostało osiągniete to co chcesz usłyszeć

Do masteringu mam dostarczyc 7 stemów – utwór w konwencji rockowej.

1.Vocale
2.Gitary
3.Bass
4.Stopa
5.Werbel
6.Perkusjonalia (talerze, tom tomy itd.)
7.Synth, Pads etc.

Czy poszczególne grupy maja byc zgrane z wszystkimi efektami, zarowno z EQ, kompresją, poglosami, panoramą itd. - czy tez zgrywać bez np. Kompresji – jakie są zasady zeby na wyjściu po masteringu otrzymac najlepszy efekt ? Czy ktos z was masteringowal tak utwor i czy byl zadowolny z efektu ? Macie doswiadczenia w tym temacie ?

To jest mocno bez sensu, bo calkowicie wyklucza pewne patenty z obrobka perkusji, kompresja rownolega, stopa z basem, juz w ogole nie wspominajac o wykorzystaniu kompresji na sumie, zwyklaej i pasmowej... To jest zganie, ale uproszczone. Nie wiem, co z tego moze wyjsc...

Tak jak koledzy powiedzieli.  Albo dajesz normalnie ślady do miksu, albo dajesz miks do masteringu. Wysyłać grupy ma sens tylko w pewnych określonych sytuacjach, kiedy żaden z elementów grupy nie steruje elementami z innej grupy. Tak jakby były zwyczajnie dodawane na sumie.  Zrób porządny miks, albo zamów miks od podstaw u profesjonalisty. Zdecydowanie bardziej sensowne.